Debata w Końskich. Jasna deklaracja Mentzena i Zandberga

Adrian Zandberg i Sławomir Mentzen nie wezmą udziału w debacie w Końskich

Kandydat Partii Razem, Adrian Zandberg, ogłosił, że nie weźmie udziału w debacie w Końskich. Podkreślił, że odmawia udziału w „układach za garażami”. Sławomir Mentzen z Konfederacji również potwierdził swoją nieobecność na debacie, stwierdzając: „Nie wezmę udziału w tym cyrku”.

Debata prezydencka ma się rozpocząć w Końskich o godzinie 20:00. W piątek coraz więcej osób wyrażało chęć wzięcia w niej udziału, choć niektórzy kandydaci otwarcie zadeklarowali, że nie zamierzają się pojawić.

– Myślę, że wszyscy z pogardą przyglądamy się błaznom, które mają miejsce w ostatnich godzinach. Ja prowadzę kampanię na stanowisko Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, a nie na rolę klauna w cyrku – skomentował kandydat Partii Razem, Adrian Zandberg .

Debata w Końskich. Zandberg nie wyklucza zgłoszenia do prokuratury

Zandberg zaznaczył, że cała sytuacja wokół debaty jest „ kompromitująca dla państwa polskiego ”. – Uczestniczę we wszystkich debatach, które są prowadzone zgodnie z prawem w Polsce – dodał polityk.

Zaznaczył, że jeśli pojawią się zarzuty, że debata w Końskich jest współfinansowana przez sztab Trzaskowskiego i TVP, złoży zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa .

– Nie mam zamiaru brać udziału w tym cyrku . W poniedziałek odbędzie się debata zorganizowana na cywilizowanych i normalnych zasadach w Telewizji Republika. Planuję w niej uczestniczyć – zapowiedział Zandberg.

Dodał, że w maju wszystkie komercyjne stacje telewizyjne mają zorganizować debatę zgodną z polskim prawem wyborczym. – Oczywiście, że planuję wziąć w niej udział. Ale nie w bójce za garażami – zakończył.

Mentzen nie jedzie do Końskich. „Nie wezmę udziału w tym cyrku”

Kandydat Konfederacji na prezydenta Sławomir Mentzen również nie weźmie udziału w debacie w Końskich.

„Mam dziś zaplanowane spotkania z wyborcami w Ustrzykach Dolnych, Lesku, Brzozowie i Krośnie. Nie odwołam ich i nie zawiodę ludzi, którzy tam na mnie czekają, żeby pojechali do Końskich i próbowali wziąć udział w debacie, na którą nie zostałem zaproszony. Nie wezmę udziału w tym cyrku ” – oświadczył na platformie X.

Przyznał, że wiele osób namawia go do ponownego rozważenia planów i wzięcia udziału w debacie. „Nie zrobię tego. Obecnie jestem w Ustrzykach Dolnych, bardzo daleko od Końskich ” – oświadczył kandydat Konfederacji.

„Ale na pewno nie dziwię się, że kandydaci, którzy nie startują poważnie, a raczej tylko kpią z tych wyborów, jak Stanowski, Biejat czy Hołownia, tam jadą. Ja startuję poważnie ” – podkreślił Mentzen.

WIDEO: Kandydaci kupili podpisy? Zaskakujące słowa Komorowskiego

Agata Sucharska / anw / Polsatnews.pl

Źródło