Dziwny owad rozprzestrzenia się w Polsce. „Wygląda jak kosmita”

Bee1d8e4c0a75205e6d9fcc892b45ff7, Biznes Fakty
Pixabay.com x Nadleśnictwo Gawrolin / Facebook

Siodlarka stepowa w polskich lasach

W polskich lasach z zadziwiającą szybkością rozprzestrzenia się owad słynący z groźnego wyglądu i dziwnych odgłosów. Mowa o siodlarce stepowej, która do tej pory rzadko osiedlała się na terenie Polski, a teraz jest jej stałym mieszkańcem. Leśnicy nie mają pojęcia, jak tego dokonał.

Nadleśnictwo Gawrolin poinformowało, że w ich lasach można teraz spotkać „niezwykłe zwierzę„. Jak wskazali leśniczy, chodzi o siodlarkę stepową, owada z rodziny pasikonikowatych. 

Siodlarka stepowa w polskich lasach. „Wygląda jak kosmita”

Choć trudno ją zobaczyć, to dość łatwo usłyszeć wydawane przez nią charakterystyczne odgłosy. Samce dzięki tarciu specjalnych struktur na pancerzu wydają serie szybkich dźwięków przypominających szybkie zasysanie powietrza.

 

 

Niektórym jednak odgłos nie kojarzy się z niczym zwierzęcym, bardziej z odgłosem szczęku przeładowanej broni czy nawet kaszlem. „Obcy są już wśród nas” – skomentowali w serwisie X prowadzący profil „Lasy Polskie” pod filmikiem, na których udało się zarejestrować dziwne dźwięki. 

 

 

 

Siodlarka cechuje się także groźnym wyglądem. Jest zielona, ma czerwone „siodło”, długie odnóża i czułki, a samice mają szablaste pokładełko służące do składania jaj, które wygląda jak kolec lub żądło. „Wygląda jak kosmita” – piszą komentujący. 

 

Leśników nie szokuje jednak nietypowy wygląd owada, a raczej tempo jego ekspansji w polskich lasach. „Siodlarka jest ciepłolubna i znana była z siedlisk kserotermicznych, na co wskazuje nawet jej nazwa – stepowa. Występujące ostatnio ciepłe lata sprzyjają jej rozprzestrzenianiu się” – wyjaśniają. 

 

 

Wcześniej w polskich latach występowały, ale niezwykle rzadko. Teraz zagościły w nich już na stałe. „Tempo jej rozprzestrzeniania jest tym bardziej zaskakujące, że jest to owad nielotny” – wskazują leśnicy. 

 

Wcześniej obecność owada odnotowywano głównie w siedliskach kserotermicznych na Wyżynie Małopolskiej i Lubelskiej oraz Roztoczu. Była wymieniana w „Czerwonej liście zwierząt ginących i zagrożonych w Polsce” jako gatunek narażony.

WIDEO: Małgorzata Manowska stawia sprawę jasno. "Albo sama przejmę zarządzanie"

Źródło

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *