Marcin Romanowski z azylem na Węgrzech. „Ma tylko jeden warunek”

08182e5a1f039d9bcd6da769a9074cb6, Biznes Fakty
Polsat News

Spór o azyl dla Romanowskiego. Politycy komentują

– Marcin Romanowski nie stawia żadnych warunków poza jednym: powrotu do państwa prawa. Jeżeli państwo polskie czy jego funkcjonariusze wrócą do prawa i zapisów konstytucji to wtedy będziemy mogli dyskutować, co do tego, w jakiej formule można mu stawiać zarzuty – mówił w "Debacie Gozdyry" Andrzej Kosztowniak z PiS.

Nie milkną echa decyzji węgierskiego rządu, który udzielił azylu byłemu wiceministrowi sprawiedliwości Marcinowi Romanowskiemu. – Węgry są dzisiaj bliższe Moskwie niż Brukseli. Jeżeli popatrzymy na całą politykę względem Ukrainy, na całą politykę sankcyjną, na narrację jaka jest prowadzona w społeczeństwie węgierskim na temat Unii Europejskiej, na temat Polski, na temat Ukrainy, to naprawdę mnie dziwi ze państwo z Prawa i Sprawiedliwości znajdujecie w Węgrzech partnera – mówiła w „Debacie Gozdyry” wiceszefowa MSZ Anna Radwan z Polski 2050.

 

Innego zdania był Andrzej Kosztowniak z PiS. – Azylu udzieliło państwo węgierskie, państwo które jest członkiem Unii Europejskiej. Państwo, które po analizie dokumentacji, która przedstawił minister Romanowski – z tego, co słyszeliśmy ponad 40 stron – podjęło taką decyzję. Dzisiaj próbujecie wchodzić w buty państw i decydować za nie. To naprawdę będzie się źle kończyło, jak wy będziecie mówili, jakie państwo ma jak realizować jaką politykę, również wewnętrzną – powiedział parlamentarzysta.

Sprawa Romanowskiego. „Węgry są bliżej Moskwy niż Brukseli”

– Państwo polskie – i zgadzam się z tym co powiedział pan minister Siemoniak – jest na tyle silne, że wcześniej czy później tego rodzaju sytuacje nie będą miały miejsca. Czy to się podoba Prawu i Sprawiedliwości czy nie, pan Romanowski wcześniej czy później stanie przed obliczem polskiego sądu, bo dzisiaj – jeszcze raz chce podkreślić – ta sytuacja bije też w państwa obóz polityczny – ocenił Piotr Woźniak z Lewicy, zwracając się do przedstawiciela PiS. 

 

 

Politycy poruszyli m.in. wątek listu do ministra sprawiedliwości Adama Bodnara, który w poniedziałek opublikował Romanowski. Polityk oświadczył w nim, że wróci do kraju w ciągu sześciu godzin, pod pewnymi warunkami. Wymienił wśród nich m.in. opublikowanie wyroków Trybunały Konstytucyjnego, które są w jego ocenie nielegalnie blokowane.

Azyl dla Marcina Romanowskiego. „To blamaż polityki PiS”

– To jest pewien blamaż polityki Prawa i Sprawiedliwości – właściwie to słowo Prawo i Sprawiedliwość ma zupełnie inny synonim – to jest tchórz i uciekinier, który mimo tego, ze dał publiczne słowo o tym, że będzie się stawiał na każde wezwanie sądu i prokuratury jednak oszukał. Oszukał opinię publiczną, sąd prokuraturę i teraz chowa się pod płaszczykiem tego, który pisze listy, a tak naprawdę to co pisze jest kwintesencją również tego, co zepsuł będąc wiceministrem sprawiedliwości – mówił Piotr Borys, wiceminister sportu z Koalicji Obywatelskiej

 

 

Przypomnijmy: Marcin Romanowski (Suwerenna Polska) w latach 2019-2023 był wiceministrem sprawiedliwości nadzorującym Fundusz Sprawiedliwości. Prokuratura Krajowa zarzuca mu obecnie popełnienie 11 przestępstw, w tym udział w zorganizowanej grupie przestępczej i ustawianie konkursów na środki z FS.

WIDEO: Kiedy pojawi się pierwsza gwiazda i gdzie jej wypatrywać?

nn / Polsatnews.pl

Źródło

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *