Biznes Fakty
Melissa szaleje na Karaibach. Apel polskiego resortu spraw zagranicznych do podróżujących.
Cyklon Melissa niebawem dotrze do Jamajki, a następnie wpłynie na obszar Kuby. Polski resort spraw zagranicznych wzywa podróżnych do respektowania obwieszczeń miejscowych organów oraz do rejestracji w platformie Odyseusz. Jak zaalarmował na antenie Polsat News Piotr Szuster z IMGW, "ryzyko jest bardzo duże".

Huragan Melissa atakuje rejon Karaibów, MSZ zwraca się do Polaków Przeczytaj więcej
Huragan Melissa, którego średnia szybkość w obrębie oka przekracza 250 km/h, a podmuchy wiatru sięgają nawet 300 km/h, szaleje na Karaibach, stwarzając niebezpieczeństwo dla życia i dobytku osób zamieszkujących ten obszar.
Specjaliści podkreślają, że wykształcenie się tak potężnego huraganu jest możliwe tylko przy zaistnieniu konkretnych warunków pogodowych.
– Temperatury wód oceanicznych czy też morskich muszą być wyższe niź 26,5 stopnia Celsjusza, a w środkowej troposferze powinna występować znaczna zawartość pary wodnej. Istotne jest także, aby nie występowało silne pionowe ścinanie wiatru, co umożliwia układowi niskiego ciśnienia rozwinąć się do bardzo wysokiego poziomu intensywności – wyjaśniał na antenie Polsat News Piotr Szuster, pasjonat zjawisk burzowych z IMGW.
Szuster nadmienił, że formacja huraganu wymaga również obecności siły Coriolisa, która wprowadza powietrze w ruch rotacyjny, jak i dużej pionowej różnicy temperatur w atmosferze.
– To umożliwia powstawanie nawałnic tropikalnych, następnie depresji tropikalnych, a w przypadku osiągnięcia prędkości wiatru powyżej 119 km/h – cyklonu. Kiedy woda oraz atmosfera nagromadzą wystarczającą ilość energii, zjawisko to może się gwałtownie nasilać – akcentuje.
Huragan Melissa dotknie Kubę i Jamajkę. Polskie MSZ apeluje
Ekspert wspomniał, że niebezpieczeństwo związane z huraganem jest ogromne. Synoptycy ostrzegają przed ekstremalnie silnym wiatrem, wysokimi falami, które mogą dochodzić nawet do czterech metrów, a także obfitymi opadami deszczu, miejscami przekraczającymi 100 centymetrów.
– Huragan oddziaływa obecnie na Jamajkę, w dniu jutrzejszym nawiedzi Kubę, a później przesunie się na północny-wschód, w kierunku Oceanu Atlantyckiego. Potęga zjawiska utrzyma się przez kilka najbliższych dni, zaś obszar niskiego ciśnienia pozostanie czynny przynajmniej do soboty – przekazał.
Polski resort spraw zagranicznych wzywa obywateli znajdujących się na Karaibach do zachowania szczególnej rozwagi. Na Jamajce obecnie zarejestrowanych jest 10 Polaków oraz jeden rezydent, natomiast na Kubie – 13.
– Prosimy o rejestrowanie się w systemie Odyseusz i dokładne stosowanie się do zaleceń lokalnych służb. W miarę możliwości powinno się przenieść w wyżej położone obszary – mówił Maciej Wewiór, rzecznik prasowy MSZ. Zauważył jednak, że liczba Polaków poza systemem może być większa. Szacuje się, że podczas sezonu na Jamajce przebywa około 100 obywateli Polski w miesiącu, a na Kubie – jeszcze więcej.
Nasze placówki od kilku dni ostrzegają przed huraganem Melissa. Za kilka godzin uderzy w Jamajkę, a potem w Kubę.
Więc przyłączam się – przypominam i apeluję: stosujcie zasadę 1-2-3: Myśl, działaj, wracaj – SOS
S – Szczególna ostrożność
O – Obserwuj i stosuj się do zaleceń… pic.twitter.com/443pQaX6F4— Rzecznik MSZ (@RzecznikMSZ) October 28, 2025
Zauważyłeś coś istotnego? Prześlij fotografię, film albo opisz, co się stało. Wykorzystaj naszą Wrzutnię
WIDEO: Polacy przeszkolają ratowników w Etiopii. "Poszkodowanych wożą tam taksówki"




