Orban alarmuje: Z Rosją zmierzamy ku konfliktowi. „Początek wojny”

"To konflikt między Rosją a Europą, być może zapowiedź wojny" – tak o potencjalnym użyciu zablokowanych rosyjskich funduszy, które miałyby trafić na Ukrainę, wypowiedział się Victor Orban. Szef rządu w Budapeszcie dodał, że "na własne oczy zobaczył, że obecnie wszyscy liderzy europejscy rozmyślają o wojnie".

Premier Węgier Viktor Orban

Premier Węgier Viktor Orban wyraża obawy, że wykorzystanie zamrożonych rosyjskich aktywów w celu wsparcia Ukrainy może stać się „sygnałem” wojny rosyjsko-europejskiej.

Szef węgierskiego gabinetu opublikował post na Faceboooku, w którym oświadczył, że „na własne oczy przekonał się, że obecnie wszyscy europejscy politycy myślą o wojnie”.

„Europa zaczyna odczuwać deficyt zasobów i kapitału. Kluczowe pytanie brzmi: kto sfinansuje to, co pozostanie z Ukrainy po konflikcie? Kto dysponuje środkami na to? Obywatele którego państwa UE są skłonni przekazać miliardy euro Ukrainie, która nie jest w stanie samodzielnie funkcjonować?” – napisał Orban.

Premier Węgier dodał, że w związku z tym wśród europejskich notabli pojawiła się „nowa wyjątkowa metoda”, czyli konfiskata i użycie rosyjskich aktywów, które miałyby zostać przekazane Ukrainie.

„To jest spór między Rosją a Europą, może to być nawet przedsmak wojny. Eskalacji konfliktu mogą zapobiec jedynie bezpośrednie rozmowy rosyjsko-europejskie. O to właśnie apelowaliśmy na spotkaniach w minionych dniach” – obwieścił węgierski premier.

Rosyjskie aktywa jako wsparcie dla Ukrainy? Na decyzję trzeba zaczekać

Kilka dni temu odbyła się Rada Europejska, na którą zaproszony został Wołodymyr Zełenski. Na posiedzeniu uchwalono m.in. rezolucję dotyczącą Ukrainy.

Ministrowie europejskich krajów debatowali, w jaki sposób miliardy euro z zamrożonych rosyjskich dóbr mogłyby trafić do Ukrainy w formie tzw. „pożyczki odszkodowawczej”.

Decyzję o użyciu 140 mld euro (ok. 593 mld złotych) rosyjskich zasobów przechowywanych w belgijskiej instytucji rozliczeniowej przesunięto jednak do grudnia, po tym jak Belgia wniosła zastrzeżenia.

Belgowie wyrażali troski o następstwa prawne i finansowe, które mogłaby zastosować wobec nich Moskwa.

Zauważyłeś coś istotnego? Prześlij fotografię, film lub opisz, co się stało. Skorzystaj z naszej Wrzutni