Powrót sprawy katastrofy statku migrantów. Wyciekłe nagrania

F71ce6f4e635c301f6819f4ebc19ae5a, Biznes Fakty
AP/Straż Przybrzeżna Grecji

Grecja mogła odegrać rolę w katastrofie statku z migrantami

Wyciekłe nagrania audio wskazują, że grecka straż przybrzeżna mogła być zamieszana w katastrofę Adriana w 2023 r. Statek ten, wypełniony migrantami z Afryki, zatonął na Morzu Śródziemnym, co doprowadziło do śmierci ponad 500 osób. Władze greckie twierdzą, że nie miały nic wspólnego z tym incydentem.

Pojawiły się nagrania rozmów telefonicznych , które podważają wersję greckiej straży przybrzeżnej dotyczącą katastrofy statku Adriana. W 2023 r. statek wypełniony migrantami wywrócił się, w wyniku czego większość pasażerów zatonęła.

Grecja. Katastrofa łodzi migracyjnej. Straż przybrzeżna winna?

Greccy urzędnicy twierdzą, że nie udzielili pomocy w odpowiednim czasie, ponieważ migranci jej nie potrzebowali i stwierdzili, że zmierzają do Włoch. Jednak rozmowa udostępniona BBC ujawnia, że straż przybrzeżna była świadoma niepokoju i doradziła kapitanowi Adriany, aby błędnie przedstawił sytuację dotyczącą pomocy i ich trasy.

Na nagraniu słychać niezidentyfikowanego oficera z Joint Rescue Coordination Centre rozmawiającego z kapitanem Adriany. Informuje go, że wkrótce przybędzie statek straży przybrzeżnej i nakazuje mu nie przyjmować pomocy. Prosi kapitana, aby potwierdził, że Adriana płynie do Włoch i że nie ma żadnych problemów mechanicznych.

W drugim nagraniu słychać tego samego oficera rozmawiającego z kapitanem statku straży przybrzeżnej. Upewnił się, że kapitan Adriany postąpił zgodnie z instrukcjami i nie szukał pomocy. Następnie polecił straży przybrzeżnej, aby zanotowała, że „migranci nie chcą niczego od Grecji i (…) jadą do Włoch”.

Wrak statku Adriana. Setki osób na pokładzie

W nocy 14 czerwca 2023 roku Adriana zatonęła na Morzu Śródziemnym . Mały statek był poważnie przepełniony migrantami z Afryki. Różne szacunki wskazują, że na pokładzie znajdowało się od 500 do 750 osób. Uratowano tylko 104 osoby.

Dziewięciu ocalałych twierdziło, że grecka straż przybrzeżna ponosi odpowiedzialność za katastrofę. Jak donosi Reuters, uratowani stwierdzili, że Adriana miała problemy z silnikiem , co zauważył grecki statek i próbował go odholować.

Kilku migrantów potwierdziło, że statki były połączone linami holowniczymi , ale gdy grecka straż przybrzeżna podjęła działania, Adriana zaczęła się kołysać i przechylać najpierw na lewo, potem na prawo, aż w końcu się wywróciła.

Grecka straż przybrzeżna odrzuciła te twierdzenia. Po katastrofie stwierdziła, że użyto lin, aby zbliżyć statki do siebie i nawiązać kontakt z pasażerami Adriany. Jednak migranci rzekomo krzyczeli, że „nie chcą pomocy” i „zmierzają do Włoch”. Strażnicy zaprzeczyli również jakimkolwiek problemom z silnikiem.

Według relacji ocalałych, Adriana wypłynęła z okolic Tobruku w Libii 10 czerwca 2023 r. Podobno na pokładzie znajdowało się do 700 osób , a przemytnicy pozwalali na wpuszczenie kolejnych pasażerów aż do ostatniej chwili. Aby zrobić miejsce, pozbyli się bagażu i zapasów żywności tych, którzy pozostali na pokładzie. Aby zapewnić sobie szansę na podróż do Europy, osoby te musiały zapłacić od 4000 do 6000 dolarów. Podróż miała zakończyć się 13 czerwca.

WIDEO: Bezdomni wygrywają pół miliona euro po zakupieniu zdrapek przy użyciu skradzionej karty

polsatnews.pl

Źródło

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *