Biznes Fakty
Presja na prezydenta. Szef kancelarii na „udawanej trosce”

Małgorzata Paprocka w programie „Graffiti”
Małgorzata Paprocka odnosi się do nacisków na prezydenta w sprawie tzw. ustawy azylowej. – Czy panowie pamiętają swoje wypowiedzi na temat bezpieczeństwa granic sprzed kilku lat? To dość zabawne: odwrócenie narracji i postawienie na niepamięć polskiego społeczeństwa – podsumowuje szefowa prezydenckiego gabinetu. Dodaje, że „nie wierzy”, że Andrzej Duda odłoży decyzję do końca kadencji konstytucyjnej.
Prezydent Andrzej Duda nie podjął jeszcze decyzji w sprawie podpisania tzw. ustawy azylowej . Propozycja rządowa przewiduje możliwość wprowadzenia czasowego, terytorialnego ograniczenia prawa do ubiegania się o ochronę międzynarodową .
Wideo: Małgorzata Paprocka omawia tzw. ustawę azylową
Wiele organizacji pozarządowych sprzeciwia się tej nowelizacji: krytyczne opinie, dotyczące m.in. niezgodności ustawy z konstytucją i prawem międzynarodowym, wyrazili przedstawiciele Biura Wysokiego Komisarza Narodów Zjednoczonych ds. Uchodźców (UNHCR) oraz Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka.
Prowadzący Marcin Fijołek odniósł się do zdumionych reakcji polityków ze strony rządu – w tym Donalda Tuska i Rafała Trzaskowskiego – którym trudno uwierzyć, że prezydent jeszcze nie podpisał ustawy. Następnie zapytał o motywacje Andrzeja Dudy w tej sprawie.
Ustawa o azylu – kiedy prezydent podejmie decyzję? Paprocka: Odwrócenie narracji
– Czy panowie pamiętają swoje wypowiedzi na temat bezpieczeństwa granic sprzed kilku lat? To dość zabawne, odwracanie narracji i bazowanie na niepamięci polskiego społeczeństwa – odpowiedziała Małgorzata Paprocka .
– Ta ustawa jest rozpatrywana w Sejmie od 19 grudnia. Minęły trzy miesiące (…) Prezydent ma 21 dni na podjęcie decyzji. To złożony problem konstytucyjny, który ma też związek z prawem międzynarodowym . Korespondencja związana z tą ustawą ma istotne implikacje – argumentowała, podkreślając, że głowa państwa ma czas na namysł.
– Rozumiemy cel tych nacisków i tweetów – podkreśliła szefowa gabinetu prezydenta. Zapewniła, że „nie ma to nic wspólnego z samym aktem”.
Sytuacja na wschodniej granicy: „Udawane obawy o bezpieczeństwo”
– To jest wymyślona troska o bezpieczeństwo Polski . Przypominamy wypowiedzi premiera i jego otoczenia w Pałacu Prezydenckim, że osoby (migranci – red.) atakujące polską granicę i funkcjonariusze są zubożali; wpuśćcie ich wszystkich, a potem zweryfikujemy ich tożsamość; sugerowano, że budowa muru na granicy jest niewykonalna. Wszystko to wydarzyło się zaledwie kilka lat temu – wyliczała, twierdząc, że poprzedni rząd Mateusza Morawieckiego (PiS) nie otrzymał poparcia od opozycji, która obecnie sprawuje władzę, w kwestii ochrony granicy polsko-białoruskiej .
– Niewątpliwie decyzja prezydenta zapadnie w ramach konstytucyjnego terminu , najkorzystniejsza dla Polski – stwierdziła Paprocka. Na pytanie, czy Duda planuje wykorzystać cały dostępny czas i ogłosić decyzję 7 kwietnia, odpowiedziała: „Nie sądzę”.
– Uważam, że decyzja powinna zapaść niebawem . Mamy jednak obecny, a nie żaden inny, harmonogram pana prezydenta – dodała, nawiązując do zagranicznych wizyt głowy państwa.
Ustawa o azylu. Do listu nawiązała Małgorzata Paprocka
Asystent prezydenta podkreślił, że projekt jest skrupulatnie oceniany w świetle krytyki, z jaką spotkał się ze strony różnych organizacji pozarządowych, które w swojej korespondencji domagały się weta. Do organizacji tych należą Ocalenie Foundation , Amnesty International i Catholic Intelligentsia Club .
Warto odnotować, że 13 marca parlament zakończył prace nad nowelizacją ustawy o udzielaniu cudzoziemcom ochrony na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej . Zgodnie z nowelizacją rozporządzeniem rządu, na wniosek Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji , można wprowadzić czasowe, terytorialne ograniczenie prawa do złożenia wniosku o udzielenie ochrony międzynarodowej.
Musi to uwzględniać „konieczność zapobiegania destabilizacji sytuacji wewnętrznej ” w kraju i mieć na celu „minimalizowanie ograniczeń praw cudzoziemców ubiegających się o ochronę międzynarodową”. Zgodnie z poprawką ograniczenie będzie tymczasowe , a czas trwania ograniczenia w dowolnym momencie nie może przekroczyć 60 dni. Okres ten może zostać przedłużony na określony czas. Ustawa oczekuje obecnie na decyzję prezydenta, który ma czas do 7 kwietnia, aby odpowiedzieć.
WIDEO: „Prokuratura zrobiła wszystko, co mogła”. Senator reaguje po przesłuchaniu Barbary Skrzypek
Źródło