Ukraińcy zestrzelili rosyjski bombowiec Su-34. Atakował on cele w Zaporożu.

D37c4984f55426523bcc50b073effb83, Biznes Fakty
Alexander Mishin – http://www.airliners.net/photo/Russia—Air/Sukhoi-Su-24M/1536990/L/, CC BY-SA 3.0, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=17094723

Ukraińcy zestrzelili rosyjski bombowiec (zdjęcie poglądowe)

Ukraińcy zestrzelili wczoraj w nocy rosyjski samolot Su-34. Bombowiec atakował cele w Zaporożu. Według ukraińskich sił zbrojnych, był to 427. zestrzelony rosyjski samolot od początku pełnoskalowej inwazji.

O zestrzeleniu samolotu poinformował w mediach społecznościowych Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy.

„Około godziny 4:00 rano dnia 25 września 2025 roku w kierunku Zaporoża zestrzelony został rosyjski samolot Su-34 , który przeprowadził ataki terrorystyczne na miasto Zaporoże przy użyciu kontrolowanych bomb lotniczych” – napisano.

Według ukraińskich sił zbrojnych jest to 427. zestrzelenie rosyjskiego samolotu od początku pełnej inwazji na Ukrainę. W tym czasie siły wroga straciły również 345 śmigłowców, 11 201 czołgów i 23 289 opancerzonych wozów bojowych/bojowych, między innymi.

Wojna na Ukrainie. Ataki na Zaporoże

W nocy z poniedziałku na wtorek Rosjanie ostrzeliwali różne regiony Ukrainy. Drony przelatywały między innymi nad Czernihowem. Zaatakowano obiekt infrastruktury krytycznej.

Sześć bomb lotniczych spadło na budynki mieszkalne i przemysłowe w Zaporożu. Z gruzów wydobyto ciało mężczyzny.

Iwan Fiodorow, przewodniczący Zaporoskiej Obwodowej Administracji Państwowej, poinformował wówczas, że nad obwodem przeleciało łącznie 392 drony . W kierunku obwodu wystrzelono siedem rakiet i odnotowano 157 innych ataków artyleryjskich.

Dzień wcześniej w obwodzie zaporoskim spadło 10 rakiet. Zniszczeniu i uszkodzeniu uległy między innymi budynki i zaparkowane samochody. Zginęły trzy osoby, a cztery zostały ranne.

WIDEO: „To może się zacząć w każdej chwili”. Były minister spraw zagranicznych Litwy ostrzega przed prowokacjami Moskwy.

Anna Nicz / mjo / polsatnews.pl

Źródło

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *