Biznes Fakty
ChatGPT udostępnia wyszukiwarkę online za darmo. To wpłynie na ruch w sieci
ChatGPT ma już od kilku miesięcy wbudowaną wyszukiwarkę internetową. Była ona jednak dostępna tylko dla zalogowanych użytkowników. Teraz OpenAI obniża barierę wejścia i wyszukiwarka jest dostępna za darmo oraz bez rejestracji. To jasny sygnał dla Google’a, że ChatGPT zamierza walczyć o ten sektor internetu.
![Cf77dcf0c6954719fa186da4ffcbec47, Biznes Fakty](/wp-content/uploads/2025/02/cf77dcf0c6954719fa186da4ffcbec47.jpg)
- OpenAI udostępniło wyszukiwarkę ChatGPT za darmo i bez rejestracji, co stanowi wyzwanie dla Google
- Wyszukiwarka ChatGPT przetwarza unikalne zapytania i kieruje ruch głównie na strony technologiczne, edukacyjne i akademickie
- Użytkownicy ChatGPT są młodsi i częściej mężczyznami, podczas gdy Google dominuje wśród pracowników i gospodarstw domowych
- Wyszukiwarki AI mają potencjał, ale ich wpływ na ruch w sieci rośnie powoli ze względu na przyzwyczajenia użytkowników do tradycyjnych narzędzi
- Więcej informacji o biznesie znajdziesz na stronie Businessinsider.com.pl
Funkcja wyszukiwania w internecie z użyciem ChatGPT została udostępniona za darmo w środę 5 lutego. Nie trzeba za nic płacić ani rejestrować konta — wystarczy wejść na oficjalną stronę chatgpt.com i można korzystać z wyszukiwarki online.
Sama wyszukiwarka działa już od października ub.r. i mieliśmy okazję ją testować. Jest ona zintegrowana z chatbotem AI ChatGPT i działa dość sprawnie, niemniej nie można tu mówić o jakości porównywalnej do tego, co zapewnia Google. Zdarza się, że wyszukiwarka znajduje linki do stron, które są nieaktualne (np. produkty do kupienia nie są już dostępne w magazynie sklepu), albo wyświetla linki do stron, które nie istnieją lub wręcz tworzy takie linki, sugerując, że coś znajduje się na stronie, a w praktyce nigdy tego nie było (np. oferty pracy spełniające nietypowe kryteria).
Wyszukiwarka nie jest więc doskonała, niemniej to ciągle faza początkowa usługi i z czasem na pewno będzie ona zyskiwać na popularności, a także będzie poprawiać się jej jakość.
Czytaj też: Szybkie odpowiedzi na złożone pytania — ale co z tego? Wrażenia z wyszukiwania w ChatGPT
Obecny stan gry: ChatGPT vs Google
Edukacyjne, technologiczne i związane z rozwojem oprogramowania strony internetowe zyskały wzrost ruchu za sprawą wyszukiwarki ChatGPT — wynika z raportu opracowanego przez Semrush, amerykańskiego dostawcę narzędzi marketingowych.
W przypadku ChatGPT użytkownicy inaczej korzystają z wyszukiwarki i liczą na bardziej spersonalizowane odpowiedzi. Same zapytania są też dłuższe niż to, co zwykle wpisujemy do Google — średnio składają się z 4,2 słów, a maksymalne zapytanie skierowane do wyszukiwarki OpenAI miało aż 301 słów.
Jak zauważa Semrush, tylko 30 proc. zapytań do ChatGPT mieściło się w którejkolwiek z popularnych kategorii związanych z wyszukiwaniem i miało jedną z intencji: nawigacyjną, informacyjną, komercyjną lub transakcyjną. Aż 70 proc. zapytań jest unikalnych i rzadko lub nigdy niewidzianych w klasycznych wyszukiwarkach internetowych.
Domeny związane z OpenAI, platformy technologiczne i skoncentrowane na AI otrzymają więcej ruchu z ChatGPT niż z Google’a, natomiast w porównaniu do Binga więcej ruchu ChatGPT zapewnia stronom wydawców akademickich i autorom badań, a także kieruje więcej ruchu na zasoby edukacyjne i techniczne. Jeśli zaś chodzi o sam ruch, Google miało 6,5 mld unikalnych odwiedzających na całym świecie w porównaniu do 566 mln ChatGPT w grudniu 2024 r.
Semrush porównał również demografię odbiorców. Firma podaje, że użytkownicy ChatGPT są młodsi i przeważają mężczyźni, co potwierdza też niedawne badanie, o którym pisaliśmy na Business Insiderze. ChatGPT wygrywa wśród studentów, Google natomiast wygrywa wśród pracowników pełnoetatowych, gospodyń domowych i emerytów.
Sprawdź też: ChatGPT Pro: Luksusowa AI za 800 zł miesięcznie. Co zyskasz?
Wyszukiwarki AI mają duży potencjał
Musi minąć co najmniej kilka lat, aby wyszukiwarki AI zaczęły dostarczać bardzo dużo ruchu dla poszczególnych stron internetowych. Rzecz w tym, że internauci są obecnie po prostu przyzwyczajeni do Google’a i tradycyjnych wyszukiwarek — i trudno będzie im zmienić nawyki. Młodsi internauci chętnie jednak sięgają po wyszukiwarki AI, a także nie chcą używać tego, z czego korzystają ich rodzice.
Jednocześnie wyszukiwarki, jeśli już przekierowują użytkownika i sprawiają, że ten faktycznie uda się na daną stronę, spełniają się dobrze przede wszystkim w przypadku sklepów i usługodawców. Jeżeli więc szukamy konkretnego produktu, hotelu czy oferty pracy spełniającej dane kryteria (np. określona specjalizacja, miasto i zarobki), wtedy ChatGPT może podsunąć linki spełniające nasze potrzeby i będziemy mogli przejść na poszczególne strony, by złożyć zamówienie, zarezerwować hotel czy złożyć CV.
Gorzej jest w sytuacji, gdy dana strona specjalizuje się w samym podawaniu informacji — wówczas internauta najczęściej zadowala się tym, co serwuje mu ChatGPT, czyli jakiegoś rodzaju streszczeniem. Media, przynajmniej na razie, są więc poszkodowane, choć ciągle wyszukiwarka ChatGPT nie jest tu zagrożeniem ze względu na małą skalę. Udział rynkowy (dane ze StatCounter) Google’a na świecie to nadal niespełna 90 proc., a drugie miejsce z wynikiem 3,93 proc. zajmuje Bing i trzecie z 2,73 proc. Yandex, czyli same tradycyjne wyszukiwarki.
Autor: Grzegorz Kubera, dziennikarz Business Insider Polska
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Źródło