Globalna awaria Microsoftu. Paraliż na lotniskach, w bankach i firmach telekomunikacyjnych

Microsoft zmaga się z gigantyczną awarią swoich systemów na całym świecie. Stanęły lotniska, problemy notują banki i firmy telekomunikacyjne, a nawet giełda w Londynie. Rozległa seria awarii rozprzestrzeniła się od USA po Azję.

Globalna Awaria Microsoftu Paraliz Na Lotniskach W Bankach I Firmach Telekomunikacyjnych A262d58, Biznes Fakty

/ FORUM/Shutterstock

Awaria wydaje się związana z problemem w globalnej firmie CrowdStrike zajmującej się cyberbezpieczeństwem – powiedział w piątek australijski rzecznik ministra spraw wewnętrznych. Ma ona wpływ na działalność organizacji podłączonych do systemów operacyjnych giganta.

"Nie ma informacji sugerujących, że jest to incydent związany z bezpieczeństwem cybernetycznym" – przekazało biuro australijskiej koordynatorki ds. bezpieczeństwa cybernetycznego Michelle McGuinness.

W Polsce problemy zgłosił terminal kontenerowy w Gdańsku. Po godzinie 13:00 wszystko działało już poprawnie. "Działanie większości systemów w terminalu zostało przywrócone" – podano.

Jak na razie awarie w systemach Microsoft w Polsce mają ograniczony charakter i nie zagrażają bezpieczeństwu państwa – poinformował na portalu X premier Donald Tusk. "W związku z globalną awarią w systemach Microsoft jestem na bieżąco informowany przez nasze służby na poziomie wojewódzkim i krajowym o wszystkich zdarzeniach wynikających z awarii. Jak na razie mają one ograniczony charakter i nie zagrażają bezpieczeństwu państwa" – napisał Tusk.

Problemy Santandera

Strony internetowe, systemy i aplikacje mobilne banków działających w Polsce funkcjonują poprawnie.

Problem notuje jedynie Santander:

„Obecnie z Santander Bank Polska nie działa infolinia oraz niektóre usługi w bankowości mobilnej i internetowej. Płatności kartami działają, można korzystać z bankomatów, logować się do Santander mobile i Santander internet. Przepraszamy za utrudnienia, pracujemy nad ich usunięciem” – poinformował bank w komunikacie.

W Santander Consumer Bank przy próbie logowania przez WWW i przez aplikację dostajemy komunikat:

Strona, którą próbujesz wyświetlić jest chwilowo niedostępna. Obecne pracujemy nad jej przywróceniem. Przepraszamy za utrudnienia.

W USA najpopularniejsze linie lotnicze, American Airlines, United czy Delta, musiały uziemić wszystkie swoje samoloty. W Europie problemy zgłaszają m.in. Lufthansa, Air France, KLM, SAS.

Zamknięto lotnisko w Berlinie, zakłócenia zgłaszają też lotniska czy dworce w Hiszpanii czy Wielkiej Brytanii.

Ostrzeżenia dostali też pasażerowie Ryanaira, którzy na lotniskach mają pojawić się co najmniej trzy godziny wcześniej, na wypadek utrudnień.

Ryanair

Lotnisko Berlin-Brandenburg (BER) w piątek rano tymczasowo zawiesiło funkcjonowanie z powodu poważnych problemów technicznych – obecnie wróciło do działania.

W Niemczech dwa szpitale, w Lubece i Kilonii, poinformowały, że z powodu awarii musiały odwołać planowane operacje. Opieka nad pacjentami i pogotowie ratunkowe działają bez zmian.

Minister cyfryzacji: W Polsce systemy infrastruktury krytycznej działają płynnie

W Polsce systemy infrastruktury krytycznej działają płynnie – poinformował na Platformie X wicepremier, minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski.

"Obecnie w Polsce systemy infrastruktury krytycznej działają płynnie. Globalna awaria systemów Microsoft jest monitorowana przez polskie służby odpowiedzialne za cyberbezpieczeństwo. Na bieżąco będziemy informować o sytuacji, a na tę chwilę nie ma powodów do niepokoju" – napisał.

W piątek seria usterek technicznych zakłóciła działanie usług linii lotniczych, banków i giełdy w Londynie. Rozległa seria awarii rozprzestrzeniła się od USA po Azję po tym, jak firma Microsoft poinformowała o awarii wszystkich swoich usług online.

Rzecznik Microsoftu podał, że firma bada sytuację i stara się rozwiązać problemy jak najszybciej, dodając, że awaria może dotknąć każdego użytkownika próbującego używać usług aplikacji 365. Przedstawiciele Crowdstrike nie byli natychmiast dostępni do komentarza poza normalnymi godzinami pracy, a połączenia na ich główny numer w Japonii pozostały bez odpowiedzi. 

WIĘCEJ…

Jak przekazały niemieckie media, przyczyną zakłóceń jest awaria techniczna, która spowodowała opóźnienia w obsłudze. "Według niepotwierdzonych informacji doszło do poważnej awarii serwera i uruchomienia systemów awaryjnych" – podał portal stacji rbb24.

Rzeczniczka lotniska powiedziała rbb, że operacje lotnicze są obecnie zawieszone do godz. 10.

W Japonii wstrzymano połączenia kolejowe, awaria dotknęła też największego operatora kolejowego Wielkiej Brytanii Govia Thameslink Railway, w liniach lotniczych Eurowings nie działa system internetowego check-inu, a w liniach SAS rezerwacji biletów.

Inwestorzy analizują skutki awarii oprogramowania Microsoftu

Indeksy w Europie zniżkują, podobnie jak kontrakty w USA. Inwestorzy analizują skutki awarii oprogramowania Microsoftu, która spowodowała globalną przerwę w świadczeniu usług przez wiele linii lotniczych, banków i instytucji finansowych.

Benchmarkowy wskaźnik Stoxx Europe 600 spada o 0,63 proc.

FTSE 100 spada o 0,6 proc., CAC 40 zniżkuje o 0,63 proc., a DAX traci 0,88 proc.

Kontrakty na indeksy w USA są w przedziale od -0,15 proc. do -0,25 proc.

W piątek główne linie lotnicze USA uziemiły loty, powołując się na problemy z komunikacją, podczas gdy inni przewoźnicy, banki i firmy medialne na całym świecie zgłosili przerwy w działaniu systemów, które zakłócały ich działalność.

Akcje Lufthansy zniżkują o 2 proc., Air France-KLM o 1,5 proc., a Ryanaira o 2 proc.

Platforma informacyjna i danych Workspace firmy LSEG Group doznała przerwy w działaniu, która wpłynęła na dostęp użytkowników na całym świecie, powodując zakłócenia na rynkach finansowych.

Microsoft odpowiada

„Jesteśmy świadomi, że problem dotyczy części klientów. Zdajemy sobie sprawę z wpływu, jaki to może na nich mieć, i pracujemy nad jak najszybszym przywróceniem usług dla tych, którzy nadal doświadczają zakłóceń” – czytamy w stanowisku firmy Microsoft przesłanym PAP.

Do PAP trafiło także oświadczenie firmy CrowdStrike, która zajmuje się cyberbezpieczeństwem.

„Jesteśmy świadomi problemu wpływającego na urządzenia z systemem Windows z powodu aktualizacji z platformy oprogramowania innej firmy. Przewidujemy, że rozwiązanie problemu nastąpi w najbliższym czasie” – czytamy w stanowisku CrowdStrike.

Problem techniczny, prawdopodobnie związany z aktualizacją oprogramowania amerykańskiej firmy zajmującą się cyberbezpieczeństwem CrowdStrike, doprowadził do awarii komputerów z systemem Microsoftu w Australii, choć – jak zaznacza nadawca ABC – podobne zjawiska odnotowano w Stanach Zjednoczonych i Nowej Zelandii.

Globalna awaria IT nie jest traktowana jako kwestia bezpieczeństwa związana z cyberbezpieczeństwem – poinformowała agencja Reutera, powołując się na brytyjskie źródło rządowe.

W komunikacie opublikowanym przez centrum administracji usług Microsoft czytamy, że użytkownicy mogą nie mieć dostępu do różnych aplikacji i usług, w tym m.in. do Microsoft Teams, Microsoft Fabric oraz centrum administracyjnego usługi Microsoft 365. Firma poinformowała, że podejmuje działania naprawcze.

Jako wstępną przyczynę Micosoft podał zmianę konfiguracji na Azure, która jest platformą chmurową, co miało spowodować "przerwę w komunikacji między zasobami pamięci masowej i obliczeniowymi, czego skutkiem były awarie łączności wpływające na podrzędne usługi Microsoft 365 zależne od tych połączeń".

Jak informują media, problemy w australijskiej sieci mogły być związane z aktualizacją oprogramowania CrowdStrike, chroniącego przed cyberatakami.

W awarii komputery samoczynnie uruchamiają się ponownie lub pokazują komunikat o błędzie na niebieskim ekranie.

Globalna awaria dotknęła szereg australijskich firm i agencji rządowych oraz lokalnych mediów, w tym ABC czy telewizja Sky News, która przyznała, że "wszystko, co sprawia, że funkcjonujemy, nie działa".

"Dziękujemy za kontakt z działem wsparcia CrowdStrike. CrowdStrike jest świadomy doniesień o awariach w systemie Windows (…) związanych z czujnikiem Falcon" – brzmi wiadomość, która jest odtwarzana w przypadku próby dodzwonienia się do działu technicznego firmy.

Agencja Blooberga podaje, że w Wielkiej Brytanii awaria zakłóciła działanie usług linii lotniczych, banków i giełdy w Londynie.

London Stock Exchange Group poinformowała, że jej serwis informacyjny RNS ma problem, który uniemożliwia publikację wiadomości na jej stronie internetowej. RNS to główne miejsce, w którym brytyjskie firmy publikują najnowsze informacje regulacyjne.

McDonald’s, United Airlines Holdings i LSE Group były jednymi z głównych firm, które ujawniły szereg problemów z komunikacją i obsługą klienta. To największe z korporacji od Japonii po Indie i USA, które zgłosiły usterki w swoich operacjach. Agencja Bloomberga podała, że nie jest jasne, co wywołało problemy, które zbiegły się z zakłóceniami usług aplikacji 365 Microsoftu.

Kilka gazet na świecie podało, że przynajmniej część problemów wyniknęła z awarii oprogramowania cyberbezpieczeństwa CrowdStrike Holdings. Australijska firma AGL Energy Ltd. poinformowała w poście na X, że obecnie ma problemy z systemem z powodu awarii CrowdStrike.

To nie jest wina Microsoftu, chociaż sytuacja dotyczy systemów z Windowsem. Tu odpowiedzialny jest program nowej generacji antywirusa – firmy CrowdStrike. On dosłał aktualizację, która spowodowała, że podczas startu systemów z Windowsem, ten start nie dochodzi do skutku. Strony wpadają w pętlę śmierci. One się same nie włączą, dopóki nie zostanie skasowany plik z odpowiedniego katalogu. Tu pojawia się mały problem: żeby ten plik skasować, użytkownicy muszą mieć prawa administracyjne – tłumaczył na antenie Radia RMF24 Piotr Konieczny z portalu Niebezpiecznik.pl.

Ofiarą awarii padła też stacja Sky News, która przez pewien czas nie mogła nadawać.

Nie działa także system informatyczny państwowej służby zdrowia NHS, o zakłóceniach poinformowała także londyńska giełda papierów wartościowych, choć jej sesja zaczęła się zgodnie z planem.

Jeśli chodzi o połączenia lotnicze i kolejowe, to na razie nie są one odwoływane, ale bardzo możliwe, że będzie to konieczne. Na lotniskach tworzą się duże kolejki pasażerów, którzy muszą być odprawiani ręcznie. Także kilku przewoźników kolejowych – Southern, Thameslink, Gatwick Express i Great Northern – już ostrzegło przed możliwymi opóźnieniami i odwołaniami pociągów.

Media podają też, że w niektórych miejscach są problemy z dokonywaniem płatności za pomocą kart.

Strona internetowa Downdetector, która sprawdza w czasie rzeczywistym awarie oraz przerwy w dostawie dla wszelkich rodzajów usług, wykazuje problemy w dostępie do platformy cyfrowej Foxtel czy bankowości online National Australia Bank i Bendigo Bank.

Zarząd lotniska w Melbourne poinformował również, że w systemach odpraw części linii lotniczych odnotowywane są problemy. Usterka dotknęła także terminale odpraw linii Qantas na lotniskach w całym kraju, w tym w Sydney i Canberze.

Pasażerowie zostali poinformowani, by przybyli na lotnisko wcześniej i monitorowali na bieżąco informacje na temat swoich lotów. Dodano, że sytuacja może mieć wpływ zarówno na loty krajowe, jak i międzynarodowe.

Jak zaznacza ABC, awaria nie ma obecnie wypływu na funkcjonowanie pogotowia ratunkowego, policji czy innych służb w Australii.

Lokalne media poinformowały, że wkrótce odbędzie się spotkanie grupy Krajowego Mechanizmu Kryzysowego. Australijski rząd ściśle współpracuje z Krajowym Koordynatorem ds. Cyberbezpieczeństwa w związku z tą awarią – zapewniono.

Bankier.pl

KWS (BPL), Krzysztof Pawliszak (PAP)

Giełdowy konkurs o duże pieniądze. Inwestuj, graj i wygraj z Bankier.pl i GPW

Spróbuj swoich sił w inwestowaniu na giełdzie nie ryzykując prawdziwych pieniędzy i wygraj atrakcyjne nagrody – to wakacyjna propozycja od Bankier.pl i Giełdy Papierów Wartościowych w Warszawie.

WIĘCEJ…

Źródło

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *