Jak firma, która zaczęła od niewielkiego warsztatu, stała się symbolem polskiej przedsiębiorczości i jakości docenianym na całym świecie

Sukces firmy WIŚNIOWSKI to efekt idealnego połączenia strategicznego czasu na rozwój biznesu, innowacyjnego podejścia do produkcji, osobistego zaangażowania założyciela oraz dbałości o najwyższą jakość i certyfikację produktów – mówi Krystyna Baran, prezes zarządu firmy WIŚNIOWSKI.

80d4f34ca5d9e8467a4c6c55d6a590dd, Biznes Fakty
Automatyczne bramy szybko zdobyły popularność, odpowiadając na rosnące zapotrzebowanie na nowoczesne technologie ułatwiające codzienne życie.
  • Przełom lat 80. i 90. XX wieku był czasem dynamicznych zmian gospodarczych, które wymagały innowacyjnego podejścia do biznesu.
  • Założyciel firmy Andrzej Wiśniowski dostrzegł rosnące zapotrzebowanie konsumentów na nowoczesne rozwiązania i stworzył pierwszą polską automatyczną bramę garażową.
  • Automatyczne bramy szybko zdobyły popularność, odpowiadając na rosnącą potrzebę nowoczesnych technologii ułatwiających codzienne życie.
  • Dziś WIŚNIOWSKI to jeden z największych w Europie producentów w branży bram, drzwi, okien i systemów ogrodzeniowych, będący symbolem jakości i nowoczesności.

WIŚNIOWSKI jest dziś jednym z największych europejskich producentów w branży bram, drzwi, okien i systemów ogrodzeniowych. Jak to wszystko się zaczęło?

Przełom lat 80. i 90. XX wieku był czasem dynamicznych zmian gospodarczych, które dla wielu stały się wyzwaniem, ale też otworzyły nowe możliwości. Wzrost cen i bezrobocia wymagał innowacyjnego podejścia do biznesu, co zainspirowało młodych przedsiębiorców do działania. Andrzej Wiśniowski, założyciel firmy WIŚNIOWSKI, dostrzegł rosnące potrzeby konsumentów w zakresie nowoczesnych rozwiązań, co skłoniło go do skonstruowania pierwszej polskiej automatycznej bramy garażowej. Pierwsze prototypy powstały w garażu w Ubiadzie (woj. małopolskie), gdzie mimo ograniczonego dostępu do komponentów powstało rozwiązanie na tamte czasy przełomowe. Zamiast na handel czy import Wiśniowski postawił na produkcję, co dało mu pełną kontrolę nad jakością. Automatyczne bramy szybko zdobyły popularność.

Dziś WIŚNIOWSKI zatrudnia ponad 2,2 tys. osób​, a trzy autonomiczne fabryki zajmują imponującą powierzchnię 270 tys. mkw​. Pełna kontrola nad procesem produkcji gwarantuje zachowanie najwyższych standardów jakości​. Każdego roku firma produkuje około 5 mln jednostek.

Eksportujecie swoje produkty do ponad 35 krajów na świecie. Co stanowi o sukcesie ekspansji zagranicznej?

Pierwszym krokiem na międzynarodowej arenie była sprzedaż automatycznej bramy garażowej do Niemiec w latach 90. Dziś eksport stanowi kilkadziesiąt procent całkowitej produkcji firmy, a plan na najbliższe lata zakłada jego wzrost. Ekspansja na nowe rynki niesie ze sobą jednak liczne wyzwania, w tym konieczność dostosowania się do odmiennych norm kulturowych, prawnych i technicznych w różnych krajach. Zrozumienie potrzeb klienta to pierwszy krok, aby osiągnąć sukces – czy to na rodzimym rynku, czy za granicą. Podstawę działań stanowi zbudowanie sieci partnerskiej oraz sieci wsparcia technicznego, które umożliwią kontakt z klientem i szybką reakcję na ich potrzeby. Kluczowym aspektem jest także zapewnienie sprawnej logistyki i efektywnego zarządzania łańcuchem dostaw, aby produkty docierały do klientów na czas.

Jesteście firmą w stu procentach polską, a międzynarodową ekspansję prowadzicie z centrali w Wielogłowach pod Nowym Sączem. Dlaczego nie z Warszawy?

Firma WIŚNIOWSKI to przykład przedsiębiorstwa, które przyczynia się do budowania zamożności kraju. Aby Polska mogła stać się globalnym liderem gospodarczym, konieczne jest wspólne działanie państwa i rodzimych firm oraz stworzenie środowiska sprzyjającego ich rozwojowi.

Dlatego prowadzenie firmy WIŚNIOWSKI to przede wszystkim silne związki z lokalną społecznością i regionem, który od początku stanowił fundament rozwoju przedsiębiorstwa. Wybór tego miejsca nie jest przypadkowy. Wielogłowy to rodzinne strony założyciela firmy Andrzeja Wiśniowskiego.

Pozostanie w Wielogłowach umożliwia nam nie tylko pielęgnowanie lokalnych korzeni, ale także wspieranie społeczności poprzez inwestycje, miejsca pracy i współpracę z lokalnymi instytucjami edukacyjnymi. A niższe koszty operacyjne i produkcyjne w porównaniu z większymi miastami, jak Kraków czy Warszawa, pozwalają firmie na optymalizację procesów produkcyjnych.

D8260160addc89e454eab0abbf8577d1, Biznes Fakty
Krystyna Baran, prezes zarządu firmy WIŚNIOWSKI.

Firma jest tak dobra, jak ludzie w niej pracujący. Jak dbacie o swoich pracowników?

Pracownicy, którzy są z nami od lat, mają dla nas szczególne znaczenie. Ich ścieżki kariery, od stanowisk fizycznych do posad dyrektorskich, są dowodem, że inwestycja w człowieka stanowi kluczowy element naszej strategii rozwoju. Ja sama również jestem związana z firmą niemal od samego początku. Warto przy tym zwrócić uwagę na liczne rekrutacje wewnętrzne, które oferują naszym pracownikom możliwość rozwoju w różnych działach. Dzięki temu osoby, które doskonale znają strukturę firmy, mogą poszerzać swoje kompetencje i przyczyniać się do rozwoju firmy w nowych obszarach.

Ważnym elementem naszej działalności jest zaangażowanie w edukację dzieci i młodzieży. To m.in. projekt Naukowa Wioska, skierowany głównie do dzieci naszych pracowników, ale też wsparcie szkoły specjalnej „Jesteś wart” oraz szkoły branżowej „Praktyk”.

Jesteście też firmą bliską lokalnym społecznościom. Dlaczego?

Sądecczyzna to miejsce, które zasługuje na więcej – na lepszy horyzont. I dlatego, aby ją wspierać, w 2016 r. Andrzej Wiśniowski założył Fundację Horyzont360. Koncentruje się ona na projektach, które mają realny wpływ na życie mieszkańców i środowisko naturalne. W szczególności bliskie są jej działania skierowane do dzieci i młodzieży. Fundacja wykorzystuje nowoczesne technologie, by edukować i inspirować. Projekty VR, robotyka czy kreatywne warsztaty ekologiczne to narzędzia, które pokazują młodym ludziom, jak w nowoczesny sposób dbać o naszą planetę.

Fundacja Horyzont360 nie działa w pojedynkę. Dzięki programowi „Działaj lokalnie” wspiera inicjatywy społeczne w pobliskich gminach. Dofinansowanie lokalnych projektów to sposób na budowanie solidarności i aktywizowanie społeczności.

WIŚNIOWSKI konsekwentnie od lat stawia na innowacyjność. Jesteście już firmą przemysłu 4.0?

Automatyzacja procesów w WIŚNIOWSKI zaczęła się na długo przed tym, jak koncepcja przemysłu 4.0 zdobyła popularność. Już w 2003 r. firma zainwestowała w autonomiczne linie produkcyjne. W 2004 r. wprowadziliśmy pierwsze urządzenie z technologiami charakterystycznymi dla tej rewolucji w naszym zakładzie w Wielogłowach. Kolejne istotne zmiany nastąpiły w latach 2014–2015, kiedy wdrożono pierwsze stanowisko do zrobotyzowanego spawania systemów ogrodzeniowych dla klientów indywidualnych. W kolejnym etapie zautomatyzowaliśmy spawanie przemysłowych systemów ogrodzeniowych i zrobotyzowaliśmy czyszczenie paneli kratowych. Dziś nasz park maszynowy liczy kilkadziesiąt nowoczesnych robotów, które nie tylko wspierają procesy produkcyjne, ale także umożliwiają nam szybką reakcję na potrzeby rynku i klientów.

Firma aktywnie eksploruje możliwości, jakie niesie sztuczna inteligencja – chcemy lepiej analizować dane, optymalizować procesy i przewidywać potrzeby naszych klientów, by jeszcze lepiej odpowiadać na ich wymagania. Docelowo zamierzamy stworzyć fabrykę, w której systemy samodzielnie podejmują zdecentralizowane decyzje dotyczące produkcji i sterują jej procesami, a równocześnie komunikują się w czasie rzeczywistym z ludźmi i między sobą.

93a8d41119175abca1a5d17b8348cfcf, Biznes Fakty
Dziś WIŚNIOWSKI to jeden z największych w Europie producentów w branży bram, drzwi, okien i systemów ogrodzeniowych, będący symbolem jakości i nowoczesności.

Historia marki WIŚNIOWSKI to również historia ważnych inwestycji. Które wydają się Pani z dzisiejszego punktu widzenia najważniejsze?

W 1992 r. rozpoczęliśmy seryjną produkcję systemów ogrodzeniowych. W 2000 r. uruchomiliśmy własną linię do produkcji paneli segmentowych. Odpowiadając na rosnące zapotrzebowanie na inteligentne rozwiązania, wprowadziliśmy systemy sterowania smartCONNECTED umożliwiające zdalne zarządzanie bramami i drzwiami. W 2019 r. do oferty produktów dołączyły okna PVC. A w tym roku do produkcji wprowadziliśmy lekkie i nowoczesne aluminiowe modele ogrodzeń. Jako pierwszy producent z naszej branży uruchomiliśmy serwis e-commerce sklep.wisniowski.pl, rozpoczynając sprzedaż przez internet.

Nie należy jednak zapominać o innych inwestycjach – tych, w których wykorzystano nasze produkty. A można je odnaleźć na całym świecie, nawet… w polskiej stacji badawczej w Zatoce Białego Niedźwiedzia na Spitsbergenie, gdzie zostały zamontowane bramy garażowe WIŚNIOWSKI. Produkty marki można znaleźć m.in. w Muzeum Lotnictwa Polskiego w Krakowie, w porcie lotniczym w Pyrzowicach i Krakowie. To także The Bridge Suites Hotel, stacja kolejki linowej nad Soliną, Bielskie Centrum Kultury, Hala 100-lecia KS Cracovia czy stadion w Karpaczu. Jesteśmy też w fabryce Volkswagena we Wrześni, salonach Mercedesa, a nawet w porcie Tallin w Estonii.

W historię wielkich marek wpisane są też porażki. Czy jest coś, co firmie WIŚNIOWSKI się nie udało?

Jednym z wyzwań, jakie napotkaliśmy, były początkowe trudności związane z dostępem do niezbędnych komponentów i technologii w latach 90., gdy nowoczesne rozwiązania techniczne były w Polsce jeszcze trudno dostępne. Musieliśmy walczyć o kontrolę nad całym procesem produkcyjnym, by móc dostarczać produkty najwyższej jakości. Brak dostępu do części i technologii był wyzwaniem, które zmusiło firmę do samodzielnego rozwijania własnych rozwiązań i maszyn produkcyjnych​. To doświadczenie sprawiło, że postawiliśmy na samowystarczalność i innowacje technologiczne.

A jak przeszliście przez pandemiczny kryzys?

Jako firma doskonale sobie z nim poradziliśmy, choć nie było to proste. Byliśmy przygotowani na wszelkie ewentualności, łącznie z koniecznością zamknięcia wszystkich fabryk. Od samego początku przystąpiliśmy do pracy zdalnej i dwuzmianowej, wielu pracowników zdecydowało się na urlopy w trosce o swoich najbliższych, co spowodowało istotne zmniejszenie zasobów załogi. Niemniej jednak w tym czasie udało nam się utrzymać produkcję i nie zanotować spadków sprzedaży. Co więcej, kontynuowaliśmy realizację naszej największej inwestycji, która polegała na rozbudowie siedziby firmy. Było to możliwe dzięki odpowiednim procedurom, właściwej ocenie sytuacji i doskonałemu kontaktowi kadry zarządzającej między sobą.

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.

Źródło

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *