Jak zachować prywatność komunikując się online?

Jesteśmy coraz bardziej uzależnieni od internetu. Znalezienie się z dala od komputera i pilna potrzeba połączenia z internetem stały się powszechne. W takich sytuacjach z pomocą przychodzi zazwyczaj współdzielony punkt dostępu do internetu, komputer znajomego lub komputer w pracy.

I wszystko byłoby w porządku, gdyby nie to, że pewnego dnia możesz otrzymać najbardziej nieprzyjemną wiadomość: twoja prywatna korespondencja lub twoje wypowiedzi na czatach czy forach stały się znane osobom, które wolełyby o nich nie wiedzieć.

Jak to się dzieje? Przyczyn może być wiele. Działania osób celowo próbujących odkryć twoje sekrety, przypadkowe wycieki informacji (chyba że uznasz, że nic nie dzieje się przypadkiem). I wreszcie, twoja własna nieostrożność.

Standardowy komputer generalnie bardzo słabo radzi sobie z dotrzymywaniem tajemnic. Ochrona sekretów przed tymi, którzy celowo je ukrywają, to prawdziwa sztuka. W tym artykule dowiemy się, jak unikać najprostszych błędów, które najczęściej prowadzą do ujawnienia sekretów.

Piękno komunikacji online polega na tym, że często przybiera ona formę maskarady. Wymyślasz sobie nowe imię, zakładasz maskę i… robisz, co chcesz. Pozwalasz sobie na swobodę w komunikacji i ujawniasz innym swoje najgłębsze sekrety. I nie boisz się, że wpłynie to na twoje przyszłe życie. W końcu nikt nie dowie się, kto kryje się za maską!

Ale wyobraźmy sobie przez chwilę, że w trakcie balu maskowego, gdy już nasycisz się psotą, ktoś zrywa ci maskę (nawet jeśli nieumyślnie). Pomyśl, co by się z tym wiązało. Prawdopodobnie byłoby to krępujące. A może nawet kłopotliwe w prawdziwym życiu.

To mniej więcej to samo, co wtedy, gdy ktoś uzyskuje dostęp do twojego forum lub konta e-mail. To tak, jakby zdobył klucz do szafki, w której się przebierasz, trzymasz swój kostium i przechowujesz tajne notatki. Teraz wie, kto kryje się za maską, może czytać wszystkie te notatki i, nosząc twoją maskę, odpowiadać na nie w twoim imieniu.

Przyjrzyjmy się, co możesz zrobić, aby temu zapobiec. Standardowym sposobem ochrony prywatności w witrynie internetowej jest proces autoryzacji. Oznacza to, że odwiedzając witrynę, najpierw wpisujesz swoją nazwę użytkownika i hasło, a dopiero potem uzyskujesz dostęp do swojego konta.

Login zazwyczaj nie jest tajny i znany wielu osobom. Hasło natomiast powinno być utrzymywane w tajemnicy. To jedyna ochrona, klucz do Twojej „szatni”. Do hasła obowiązują te same zasady bezpieczeństwa, co do klucza do zamka.

  • Hasło nie może być pozostawione w miejscu, w którym inni mogliby je znaleźć.
  • Nie można go przenieść na nikogo innego.
  • Nie powinien być tak prymitywny, jak klucz do niektórych chińskich zamków (który można łatwo wymienić śrubokrętem). Było to już wielokrotnie omawiane, więc podam tu tylko przykład.

Załóżmy, że utworzyłeś adres e-mail taki jak „[email protected]”. Możesz być pewien, że gdyby ktoś miał przeczytać Twoje wiadomości, pierwszą rzeczą, jaką zrobiłby, byłaby próba dostępu do serwera pocztowego, próbując haseł takich jak „olga86”, „123456”, „qwerty” i tym podobnych. Jeśli te próby się nie powiodą, spróbuje innych wersji, takich jak „olga”, „olya1986”, „olenka”, „olechka” i tak dalej. Sprawdzona zostanie pisownia angielska tych słów. Uwzględnione zostaną również triki, takie jak wpisywanie liter z jednego języka na klawiaturze w innym.

Jeśli więc Twoje hasło da się w ten sposób odgadnąć, licz się z tym, że każdy ze śrubokrętem może dostać się do Twojej „tajnej kabiny”. Natychmiast zamontuj mocniejszy zamek!

Wyobraźmy sobie teraz, że zamek jest bezpieczny, ale po prostu zostawiłeś drzwi otwarte, kiedy wychodziłeś. Dalsze wyjaśnienia nie są potrzebne. Jednak bardzo często po zakończeniu wizyty na stronie internetowej ludzie po prostu ją zamykają (klikając „X”).

Ale w tym przypadku po prostu przestałeś widzieć drzwi. To nie oznacza, że same drzwi są zamknięte. Dobrze, jeśli zamek zamyka się automatycznie po trzaśnięciu drzwiami. Wiele stron internetowych automatycznie wylogowuje użytkowników, którzy są nieaktywni przez dłuższy czas. Ale nie zawsze tak jest.

A potem każda osoba, która po tobie usiądzie przy komputerze i wejdzie na tę samą stronę, trafi prosto do tego sekretnego zakątka witryny, do którego tylko ty miałeś dostęp.

Zapamiętaj i przestrzegaj tej prostej zasady: zamykaj drzwi, kiedy wychodzisz. Jeśli wpisałeś swoją nazwę użytkownika i hasło, logując się na stronie internetowej, na pewno gdzieś (zazwyczaj na górze strony) znajduje się przycisk lub link z napisem „Wyloguj” lub podobnym.

I wreszcie, Twój komputer często zaproponuje Ci pomoc w zapamiętaniu haseł. Zazwyczaj wygląda to tak: zaraz po wpisaniu hasła pojawia się małe okienko z prośbą o jego zapamiętanie. Czasami zamiast okienka na pasku narzędzi przeglądarki (programu, którego używasz do przeglądania stron internetowych) pojawia się przycisk z podobnym komunikatem.

Zazwyczaj użytkownicy automatycznie klikają „OK”, nie zdając sobie sprawy, na co wyrażają zgodę. Po tym czasie strona nie prosi już o podanie hasła podczas logowania. Albo prosi, ale pole hasła jest domyślnie wypełnione gwiazdkami. Wystarczy kliknąć „Zaloguj się” i jesteś zalogowany.

To tak, jakby zostawić klucz w zamku drzwi. To bardzo wygodne. Nie musisz nosić klucza ze sobą i nigdzie go nie zapomnisz. Jedynym minusem jest to, że teraz każdy w pobliżu może otworzyć drzwi.

Jest jeszcze jeden efekt uboczny, niezwiązany bezpośrednio z bezpieczeństwem. Dobre hasło jest zazwyczaj trudne do zapamiętania. A jeśli ktoś nie wpisuje go regularnie, jego pamięć przerzuca ten niezrozumiały ciąg liter i cyfr w jakiś odległy zakątek. Bo nie jest już potrzebny. Na przykład, po pewnym czasie system operacyjny jest ponownie instalowany na komputerze. W rezultacie wszystkie hasła zapamiętane dla jego właściciela mogą zostać utracone. I wtedy właściciel często zdaje sobie sprawę, że sam nie pamięta swoich haseł. Niektórzy w tym momencie płaczą.

Próby napisania uniwersalnego poradnika dotyczącego resetowania zapamiętanych haseł są skazane na porażkę. Nie dość, że istnieją różne programy pomagające w zapamiętywaniu haseł, to jeszcze są one stale aktualizowane. Poradnik, który jest poprawny dzisiaj, jutro może być niepoprawny.

W związku z tym musisz poszukać w internecie metody resetowania hasła dla aktualnej wersji swojego programu. Zanim to zrobisz, musisz dowiedzieć się, który program pomaga Ci zapamiętywać hasła. Najczęściej jest to przeglądarka internetowa (np. Opera lub Firefox). Aby sprawdzić wersję programu, wybierz „Pomoc” z menu poleceń programu, a następnie „O programie” z menu rozwijanego.

Na stronie internetowej, poniżej pól logowania i hasła, zazwyczaj znajduje się kolejne małe pole, w którym można zaznaczyć lub odznaczyć wybrane pole. Warto przyjrzeć się tekstowi obok tego pola. Frazy „Zapamiętaj mnie” i „Komputer innej osoby” mają odmienne znaczenie, co oznacza, że zaznaczenie lub odznaczenie pola na różnych stronach internetowych może mieć odwrotny skutek.

Zazwyczaj obecność lub brak pól wyboru wpływa jedynie na to, czy Twoje dane logowania zostaną wyświetlone przy następnej próbie logowania na stronie. Jednak w połączeniu z zapamiętywaniem hasła, pola wyboru mogą mieć nieoczekiwane skutki. Przejrzyj je i wybierz najbezpieczniejszą opcję.

I pamiętaj o zachowaniu czujności. Na przykład Mozilla Firefox ma funkcję przydatną dla osób, które zapominają haseł. Wyświetla ona listę loginów i haseł do wszystkich stron internetowych, dla których włączono zapamiętywanie haseł w przeglądarce. Hasła nie są wyświetlane jako gwiazdki, ale jako znaki, z których się składają.

Uzyskując dostęp do komputera z taką przeglądarką na zaledwie kilka minut (na przykład, jeśli odejdziesz od komputera i go nie zablokujesz), ktoś z odpowiednią wiedzą mógłby skopiować tę listę. Następnie, z innych komputerów, mógłby łatwo logować się do stron internetowych, używając Twoich kont. Co więcej, zrozumiałby system, którego używasz do tworzenia haseł. Znajomość systemu znacznie ułatwia odgadnięcie haseł, nawet do stron internetowych, których nie ma na liście.

Dla uczciwości należy zauważyć, że oprócz funkcji „zdrajcy”, ta przeglądarka oferuje znakomity tryb przeglądania prywatnego. W tym trybie możesz odwiedzić dowolną stronę internetową, ale po wyjściu z niego na Twoim komputerze nie pozostanie żaden ślad po tych stronach.

Miłych rozmów! I oby wszystkie Twoje sekrety pozostały tylko Twoje!

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *