Nvidia ma wejść na rynek komputerów PC z AI. Gwóźdź do trumny dla Intela

Już w przyszłym roku Nvidia ma wejść na rynek komputerów PC z własnym procesorem opartym na architekturze Arm. To może być poważne zagrożenie dla Intela, który jest w coraz gorszej kondycji, ale też dla AMD. Konkurencja może się zwiększyć, co będzie korzystne dla konsumentów.

39ab2d7137f750a516abfa68f27d053c, Biznes Fakty
Szef Nvidii Jensen Huang szykuje się do ofensywy | Foto: Eric Risberg/Associated Press / East News
  • Rynek komputerów PC ma w 2025 r. przyciągać konsumentów nowymi zastosowaniami AI
  • Powodem do wymiany dotychczasowego laptopa czy komputera stacjonarnego może być również możliwość posiadania nowego sprzętu
  • W sprzedaży mają pojawić się m.in. komputery z procesorami Nvidii
  • Ma to sens, bo Nvidia oferuje już układy graficzne, a także świetnie radzi sobie z obliczeniami AI
  • Więcej informacji o biznesie znajdziesz na stronie Businessinsider.com.pl

Pierwsze doniesienia o tym, że Nvidia może wejść na rynek komputerów PC, aby konkurować z Intelem, Qualcommem i AMD na rynku procesorów pojawiają się już mniej więcej od roku. Ma to sens co najmniej z dwóch powodów.

Po pierwsze Nvidia jest w doskonałej sytuacji finansowej i bez większego problemu może zainwestować środki w stworzenie komplementarnych podzespołów, aby wzmocnić swoją pozycję na rynku. Spółka sprzedaje już drogie chipy AI do serwerów, karty graficzne wszelkiej maści (od niedrogich i przeciętnych do superwydajnych i kosztownych), a teraz miałaby oferować również procesory do komputerów PC. Po drugie narasta konflikt między Arm i Qualcommem i wyłączna licencja na procesory Arm PC dla tego drugiego zbliża się ku końcowi. To oznacza, że Nvidia ma ułatwione zadanie. Zresztą na rynek procesorów może wejść też inny gracz — firma MediaTek, również korzystając z architektury Arm.

Branżowy serwis DigiTimes informuje, że długo oczekiwany chip AI PC od Nvidii pojawi się już w trzecim kwartale 2025 r. Nvidia chce podtrzymać trend i zależy jej, aby wycena akcji znacząca nie spadała. Musi więc nie tylko agresywnie działać w sektorze chipów do serwerów, co zapewniło jej w ostatnim roku kolosalne zyski i wyniki giełdowe. Potrzebuje silnej pozycji również w innych segmentach.

Rynek konsumencki nie zapewnia tak wysokich marż, jak data center i serwery, ale można wypracować bardzo duży wolumen sprzedaży i też sporo zarobić. To sprawia, że rozszerzenie oferty dla konsumentów wydaje się wystarczająco atrakcyjne.

Czytaj też: Czym zajmuje się tajemnicza firma z Delaware? Nvidia, Amazon, Intel i Google inwestują miliony

Jednostka centralna i grafika jednego producenta

Według azjatyckiego źródła Nvidia chce przygotować kompletną platformę CPU i GPU. Dzięki temu komputery PC mogłyby opierać się w dużym stopniu na podzespołach Nvidii. To z pewnością zapewniłoby dobre osiągi w takich zastosowaniach jak AI czy gry, ale oczywiście ostateczna wartość będzie uzależniona od cen. Jeśli niezależne testy wykażą, że komputery tej klasy są wydajniejsze i oferowane przynajmniej w tej samej cenie, co propozycje konkurentów, Nvidia szybko osiągnie dobre wyniki sprzedażowe.

Co ciekawe, CEO Nvidii Jensen Huang zapytany o rozwój komputerów PC z AI w maju br., odpowiedział, że warto zapytać go o to w 2025 r. Tym samym zasugerował, że doniesienia o współpracy z Nvidii z MediaTek mogą być prawdziwe. Chodzi o współpracę tajwańskiego producenta z Nvidią w obszarze układów AI da komputerów PC. MediaTek pomaga w budowie chipów, które mają być produkowane w technologii 3 nm firmy TSMC. MediaTek ma przede wszystkim zapewniać doświadczenie w produkcji energooszczędnych procesorów do laptopów, natomiast Nvidia dostarczy wydajne jednostki GPU.

Czy świat potrzebuje kolejnych procesorów do komputerów PC? Nvidia i MediaTek uważają, że tak, zwłaszcza w segmencie komputerów dla przeciętnych użytkowników (nie dla graczy), które często nie oferują wysokiej wydajności i mają np. stosunkowo słabe układy graficzne Intela. Firmy takie jak Lenovo, Dell, HP i Asus już wyraziły zainteresowanie nowymi układami i chętnie zintegrują je w swoich nadchodzących komputerach.

Biorąc pod uwagę wzrost zainteresowania generatywną sztuczną inteligencją, a także nadchodzące narzędzia automatyzujące pracę, w tym agentów AI, komputery z wydajnymi chipami zdecydowanie będą pożądane przez klientów.

Sprawdź też: AI okiem menedżerów, którzy pamiętają czasy bez smartfonów. Czy firmy zarobią na sztucznej inteligencji?

Konkurencja dla Intela, AMD i Qualcomm

Początkowo — przynajmniej z nieoficjalnych komentarzy — komputery oparte na platformie Nvidii miałyby rywalizować z układami Snapdragn X Elite od Qualcomma, które zasilają linię laptopów z Windows opartych na Arm od różnych producentów sprzętu. Qualcomm opracował X Elite z licencją na wyłączność na procesory Arm dla Windows, ale Arm niedawno anulował licencjonowanie wszystkich chipów Snapdragon w obliczu szybko eskalującej batalii prawnej między obiema firmami. Co więcej, Arm poinformował, że więcej producentów, w tym Nvidia, ma wejść na rynek PC i korzystać z jego architektury.

Warto zauważyć, że Nvidia oferuje już chipy do centrów danych oparte na Arm, a wcześniej wprowadziła też linię procesorów mobilnych, z których jeden zasila popularne konsole do gier Nintendo Switch.

Oczywiście sprzęt to nie wszystko. Aby konsumenci chętnie wybierali nowe komputery, potrzebne będzie oprogramowanie — duży wybór oprogramowania. Apple zrezygnowało już kilka lat temu z intelowskiej architektury i przekonało developerów wielu ważnych aplikacji do dostosowania się i przejścia na architekturę Arm. W świecie systemów Windows ciągle dominuje architektura x86, reprezentowana przez procesory Intel i AMD, która kojarzy się z szeroką kompatybilnością z oprogramowaniem. Architektura Arm stopniowo zyskuje jednak popularność i pojawia się na coraz większej liczbie komputerów osobistych — również tych oferowanych przez Microsoft, czyli najnowszych modelach Surface.

Jeśli Nvidia wejdzie na poważnie w sektor komputerów PC z AI, na pewno zainwestuje też środki w rozwój oprogramowania i współpracę z developerami. Takie posunięcie może sprawić, że sytuacja Intela, który już jest w rozsypce, pogorszy się jeszcze bardziej.

Autor: Grzegorz Kubera, dziennikarz Business Insider Polska

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.

Źródło

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *