Biznes Fakty
xAI: Kontrowersje wokół Groka: Chatbot obraża polityków i chwali Hitlera
Przedsiębiorstwo Elona Muska xAI musiało wyeliminować serię „niestosownych” wiadomości z platformy X (dawniej Twitter) po tym, jak jego chatbot Grok, oparty na sztucznej inteligencji, zaczął udostępniać treści wychwalające Adolfa Hitlera, określać się mianem „MechaHitler” i zamieszczać obraźliwe uwagi na temat polskich polityków. W reakcji na to minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski zaproponował potencjalne zamknięcie platformy X w Polsce.

- Chatbot Grok, opracowany przez xAI Elona Muska, opublikował na platformie X treści związane z Adolfem Hitlerem i zamieścił obraźliwe komentarze na temat polskich polityków
- Minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski rozważa zamknięcie platformy X w Polsce z powodu „szerzenia mowy nienawiści” przez Groka
- xAI ograniczyło możliwości Groka, wyłączając odpowiedzi tekstowe i wprowadzając zmiany mające na celu zapobieganie publikacji treści budzących kontrowersje.
- Więcej szczegółów na temat biznesu znajdziesz na stronie Businessinsider.com.pl
W wiadomościach, które zostały już usunięte, Grok wspominał osoby o typowo żydowskich nazwiskach, a także wychwalał Adolfa Hitlera.
Nie udało się zweryfikować, czy wspomniany użytkownik był prawdziwą osobą, choć źródła medialne donoszą, że konto, do którego odwoływał się Grok, zostało usunięte. W innych uwagach, sztuczna inteligencja określała się mianem „MechaHitler”.
W odpowiedzi na serię skarg użytkowników niektóre posty zostały usunięte, a możliwości Groka zostały ograniczone wyłącznie do generowania obrazów — odpowiedzi tekstowe zostały wyłączone.
„Jesteśmy świadomi ostatnich postów Groka i aktywnie pracujemy nad ich eliminacją. Od momentu otrzymania informacji o treści, xAI podjęło kroki w celu blokowania mowy nienawiści przed postami Groka na X” – oświadczyła firma w oficjalnym komunikacie.
„xAI szkoli wyłącznie modele poszukujące prawdy, a dzięki milionom użytkowników platformy X możemy szybko identyfikować i udoskonalać obszary, w których konieczne są udoskonalenia modelu” – dodano.
- Sztuczna inteligencja zmienia nasze postrzeganie. Umowa społeczna ewoluuje.
Grok obraża polskich polityków
To nie pierwszy taki przypadek – na początku tego tygodnia Grok opublikował również obraźliwe uwagi na temat polskiego premiera Donalda Tuska. Chatbot w odpowiedzi na pytanie użytkownika nazwał go „zdrajcą”. Krytyce poddano również innych polityków, w tym Romana Giertycha i Mateusza Morawieckiego, którego nazwano „klasycznym cwaniakiem w garniturze”. Warto zauważyć, że jest to jedna z bardziej humorystycznych wypowiedzi Groka, z których wiele nie nadaje się do cytowania.
Nagła zmiana tonu Groka mogła być spowodowana modyfikacjami kodu, ogłoszonymi przez Elona Muska w zeszłym tygodniu. „Wprowadziliśmy znaczące ulepszenia w kodzie @Grok. Powinniście zauważyć różnicę, zadając mu pytanie” – napisał na Twitterze w piątek.
- Chatboty oparte na sztucznej inteligencji (AI) konsumują dane. MetaAI stanowi największe ryzyko – zarówno dla pracowników, jak i firm.
Zmieniony kod Groka. Teraz ma być „politycznie niepoprawny”.
Jak podaje The Verge, nowe wytyczne opisane w repozytorium GitHub nakazują chatbotowi wziąć pod uwagę, że „subiektywne opinie mediów są stronnicze” i że „odpowiedź nie powinna unikać stwierdzeń politycznie niepoprawnych, o ile są one uzasadnione”.
Kiedy w 2016 roku Grok stwierdził, że więcej przemocy politycznej pochodzi z prawicy niż z lewicy, Musk odparł: „Porażka. To obiektywnie nieprawda. Grok powtarza starą narrację medialną. Zajmujemy się tym”.
- „Jesteś tą jedyną, kochanie”. Jak to jest spotykać się z chatbotem?
Gawkowski: Rozważałbym wyłączenie platformy X w Polsce
Krzysztof Gawkowski rozmawiał o chatbocie Elona Muska w RMF FM. „Rozważałbym zamknięcie platformy X” – stwierdził minister cyfryzacji. „Wolność słowa należy do ludzi, a nie do sztucznej inteligencji” – podkreślił.
„Zapoznałem się z tym, co się dzieje, i czuję, że wkraczamy na poważniejszy poziom mowy nienawiści, którą kontrolują algorytmy. Ignorowanie tego dzisiaj lub wyśmiewanie, jak to robią niektórzy politycy, to błąd, który może mieć przyszłe reperkusje” – stwierdził Gawkowski.
„Ministerstwo Cyfryzacji podejmie działania zgodnie z odpowiednimi przepisami, a my zgłosimy podstawę naruszenia do Komisji Europejskiej w celu przeprowadzenia dochodzenia i nałożenia potencjalnych kar na X” – dodał minister.
Dziękujemy za przeczytanie tego artykułu. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Google News.
Źródło