Biznes Fakty
Dawid powalczy z Goliatem. Twórca tej wyszukiwarki wierzy, że pokona Google
Wyszukiwarka napędzana przez sztuczną inteligencję o nazwie You.com pozyskała nowych inwestorów — środki przeznaczyły DuckDuckGo oraz Nvidia. Kolejne miliony dolarów trafią do rąk założycieli, którzy przekonują, że są pewne nisze, w których Google nie radzi sobie tak dobrze, jak mogłoby się wydawać i można tam budować swoje udziały w rynku.
- You.com, wspierany przez inwestorów takich jak Nvidia i DuckDuckGo, stawia na wyszukiwanie AI i planuje konkurować z Google
- Wyszukiwarka oferuje bardziej złożone odpowiedzi oraz agentów AI, pozwalając na generowanie treści i dostosowanie wyników do potrzeb użytkowników
- Główne wyzwania to zmiana przyzwyczajeń użytkowników, którzy wciąż preferują Google, oraz kontrowersje związane z wykorzystaniem treści
- Twórca You.com, Richard Socher, wierzy, że przyszłość wyszukiwarek leży w multimodalnych rozwiązaniach AI, które umożliwiają tworzenie spersonalizowanych chatbotów
- Więcej informacji o biznesie znajdziesz na stronie Businessinsider.com.pl
You.com to wyszukiwarka, ale też narzędzia biurowe zasilane sztuczną inteligencją. W najnowszej rundzie finansowej start-up zebrał 50 mln dol., zyskując wsparcie m.in. z Nvidii i DuckDuckGo. Dodatkowy kapitał zwiększy łączną sumę zebranych środków do 99 mln dol.
Założyciel i dyrektor generalny Richard Socher rozpoczął prace nad You.com kilka lat temu, kiedy jeszcze była ona nazywana SuSea Inc. Wcześniej cztery lata pracował w Salesforce jako główny naukowiec ds. danych. Firma stopniowo rosła i zyskiwała zainteresowanie nie tylko użytkowników, ale też kolejnych inwestorów. Pojawiła się również konkurencja, bo wyszukiwarki oparte na AI coraz szerzej wprowadza Alphabet (Google) i Microsoft (Bing), jak również powstają nowe start-upy tego typu, takie jak Perplexity.
You.com chce powalczyć o użytkowników
Jak wielokrotnie podkreślał już Socher w licznych wywiadach, You.com „nie daje tylko listy niebieskich linków, gdy zadajesz pytanie”. Jego firma zapewnia też narzędzia biurowe oraz agentów AI, jakich można dostosować do własnych potrzeb.
Szef You.com tłumaczy, że Google dominuje na rynku krótkich zapytań informacyjnych, ale ciągle jest szansa na zdobycie dużych udziałów w innych niszach. Wyszukiwarka You.com ma umacniać swoją pozycję przede wszystkim w przypadku bardziej złożonych odpowiedzi na pytania, a dodatkowo może tworzyć podsumowania informacji z wielu różnych stron internetowych, wraz z cytatami i podawaniem linków do źródeł. Obecnie jej rywalem jest bardziej Perplexity niż Google.
Co istotne, You.com wykorzystuje AI od różnych dostawców. Współpracuje z modelami językowymi takimi jak OpenAI, Google, Cohere i Meta Platforms. Buduje też własny model AI, o którym Socher nie chce jeszcze mówić zbyt dużo.
Jednym z klientów You.com jest były pracodawca założyciela — firma Salesforce. Zdobycie takiego klienta nie było trudne, bo Socher miał już zbudowane relacje i zaufanie z odpowiednimi osobami decyzyjnymi. Inni użytkownicy dołączają do You.com głównie dlatego, że podoba im się sam produkt. Tych, jak twierdzi założyciel start-upu, jest kilka milionów każdego dnia. Wśród klientów znajdziemy m.in. Uniwersytet Stanforda oraz popularny start-up z sektora AI, Hugging Face.
You.com ma też kilka dużych kontraktów, podpisanych ze spółkami notowanymi na giełdzie. Jeśli zaś chodzi o opłaty, wyszukiwarka pobiera je od klientów w zależności od tego, jak dużo korzystają z jej usług i czego potrzebują. Najprostsza wersja i używana w ograniczonym zakresie jest za darmo. Inne są już oferowane w formie abonamentu.
Dołączenie Nvidii w roli inwestora jest dla Sochera dowodem na to, że istnieje zapotrzebowanie na tego typu narzędzie AI w miejscach pracy.
Co konkretnie zapewnia You.com?
Richard Socher lubi podkreślać, że jego wyszukiwarka miała już AI kilka miesięcy przed ogłoszeniami podobnych planów przez najpopularniejsze usługi w branży. You.com działa już z wyszukiwaniem multimodalnym, co w praktyce oznacza, że może wyświetlać inne elementy niż tekst. Jeśli np. zapytamy o to, jaka firma ma największe udziały w rynku chipów AI, otrzymamy odpowiedź, że „Nvidia”, natomiast na zapytanie „jaka jest cena akcji Nvidii?”, otrzymamy wykres akcji zamiast odpowiedzi tekstowej.
Różni agenci AI generują też różne odpowiedzi, np. agent Research zapewni odpowiedzi z wielu źródeł z dużą liczbą odnośników, a Creative wygeneruje materiały graficzne.
Według Sochera wyszukiwarka You.com to duży krok naprzód dla sektora wyszukiwania informacji. Pomija jednak dwie ważne kwestie. Po pierwsze, You.com ma ten sam problem, co Perplexity i inne narzędzia tego rodzaju — pozbawia twórców treści możliwości zarabiania na swojej pracy. O ile Google wyświetla tylko fragmenty informacji i zachęca do odwiedzania poszczególnych stron (a tam mogą być np. reklamy lub inne elementy do monetyzacji treści), You.com dostarcza na tyle rozbudowane i pełne odpowiedzi zaczerpnięte z materiałów źródłowych, że potrzeba przechodzenia na daną witrynę jest o wiele mniejsza, by nie powiedzieć: żadna. Jest więc pośrednikiem, który zarabia na czyjejś pracy, a sam oczekuje opłaty abonamentowej w wysokości 20 dol. za miesiąc (ok. 80 zł).
Po drugie, odpowiedzi dostarczane są niejako z wykorzystaniem stron już zaindeksowanych przez Google i inne, duże wyszukiwarki. Można więc powiedzieć, że You.com to swojego rodzaju „nakładka” na znane innym wyszukiwarki, która wykorzystuje treści, do których nie ma praw autorskich, by wyświetlać je swoim klientom, wzbogacając całość o możliwości AI.
To ma być przyszłość wyszukiwarek
Socher jest zdania, że poleganie na takich wyszukiwarkach jak You.com to przyszłość wyszukiwania informacji. Jeśli regulatorzy nie wprowadzą jakichś surowych przepisów, które sprawiłyby, że narzędzia tego rodzaju stracą rację bytu, ciągle będzie istniał inny problem, stojący na drodze do dominacji rynkowej.
To oczywiście przyzwyczajenia użytkowników. Zdecydowana większość internautów jest nauczona do korzystania z wyszukiwarki Google, która zapewnia im satysfakcjonujące wyniki. Dopóki to się nie zmienia, miliony użytkowników nie zmieni wyszukiwarki i swoich nawyków tylko dlatego, bo powstało coś nowego. Może więc się okazać, że przesiadka na wyszukiwarki takie jak Perplexity czy You.com będzie zauważalna dopiero wtedy, gdy z internetu zacznie korzystać nowe pokolenie — osoby, które obecnie zaczynają edukację w szkołach podstawowych.
You.com wystartował pod koniec 2020 r. Start-up wierzy, że jest miejsce na rynku na wyszukiwarkę tego rodzaju. Zapewnia m.in. możliwość tworzenia własnych chatbotów, podobnie jak ChatGPT, a także opcję przesyłania swojej bazy danych (dla firm), aby tworzyć chatboty, które można odpytywać o posiadane dane i informacje. Socher uważa, że to wystarczy, aby odnieść sukces.
Autor: Grzegorz Kubera, dziennikarz Business Insider Polska
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Źródło