Przerwany dopływ prądu i unieruchomione porty lotnicze. Rosja pod gradem dronów.

W regionie moskiewskim wystąpiły powszechne zakłócenia w dostarczaniu energii elektrycznej. Miejscowi opowiadali, że na wielu drogach niespodziewanie zgasło oświetlenie, a w pewnych miejscowościach można było usłyszeć detonacje i dźwięki bezzałogowych statków powietrznych. Równocześnie wstrzymano funkcjonowanie lotów na pięciu rosyjskich portach lotniczych.

Zaniki energii elektrycznej w obwodzie moskiewskim po raportach o dronach

W trakcie nocy z piątku na sobotę w wielu lokalizacjach okręgu moskiewskiego zanotowano nagłe braki w dostawie prądu – obywatele informowali, że „oświetlenie uliczne zniknęło w wielu miejscach„.

Blackout w regionie moskiewskim. Mieszkańcy słyszeli drony

Zarząd miasta Żukowski opublikował wiadomość, że zaciemnienie wynikało z „sytuacji kryzysowej w sieci elektroenergetycznej„, bez bliższego objaśnienia przyczyn.

Równocześnie szef ukraińskiego Centrum Przeciwdziałania Dezinformacji Andrij Kowalenko doniósł, że rejon moskiewski doznaje utraty energii elektrycznej. 

Miejscowe media donosiły także, że osoby z Tuły narzekały na szumy dronów, które „nadeszły z powietrza”, po czym budynki „zadrżały” oraz aktywowały się alarmy samochodowe.

Do chwili obecnej brak oficjalnego potwierdzenia, że zanik napięcia bezpośrednio był efektem ataku dronów, jednakże w mediach pojawiają się przypuszczenia, że mógł być wynikiem uszkodzeń infrastruktury energetycznej. 

Wcześniej do ataków dronów na infrastrukturę energetyczną dochodziło między innymi w okręgu wołgogradzkim. Gubernator Andrij Boczarow informował wówczas, że na skutek uderzenia fragmentów bezzałogowych aparatów latających na terenie jednej ze stacji transformatorowych linii energetycznych Bałaszowskaja rozpętał się ogień.

Rosja zamyka lotniska. Bezzałogowce widziano nad Moskwą

Jak przekazuje Ukraińska Prawda w ciągu nocy Rosjanie zamknęli również lotniska w pięciu aglomeracjach – Penzie, Samarze i Saratowie. Motywacją tej decyzji było zatroszczenie o bezpieczeństwo lotów ze względu na wiadomości o aktywności bezpilotowych statków powietrznych.

Identyczny krok podjęto w portach w Kałudze oraz Tambowie.

Reprezentanci rosyjskich sił zbrojnych oznajmili, że obrona powietrzna strąciła 98 bezzałogowych statków powietrznych, w tym te, które rzekomo miały przelatywać nad Moskwą. Według władz 35 ze wszystkich statków bez załogi zostało wyeliminowanych nad okręgiem biełgoradzkim.

Dostrzegłeś coś istotnego? Przekaż zdjęcie, nagranie wideo albo opisz, co się stało. Skorzystaj z naszej Wrzutni

Agata Sucharska/polsatnews.pl