Biznes Fakty
Ksiądz Michał Olszewski opuścił areszt. „Wasze modlitwy mnie wydobyły”
Ksiądz Michał Olszewski opuścił warszawski areszt. Na konto Prokuratury Krajowej wpłynęło poręczenie majątkowe w kwocie 350 tys. złotych. Przed aresztem na uwolnienie duchownego czekała grupa osób z flagami i transparentami. – Wasze modlitwy mnie wydobyły – powiedział wzruszony. Po godzinie 15 na wolność wyszły także dwie urzędniczki.
– Chciałbym wam wszystkim podziękować. Mówili, że był to areszt wydobywczy… On był wydobywczy w tym sensie, że wasze modlitwy mnie wydobyły – powiedział Michał Olszewski.
Zebrani na miejscu mieli ze sobą flagi i transparenty. Księdzu Olszewskiemu odśpiewano „sto lat”, a następnie pieśń „Boże coś Polskę”. Duchowny otrzymał od zebranych różaniec. – Niech to błogosławieństwo dotknie wszystkich, którzy ze mną byli – dodał.
Ksiądz Michał Olszewski i urzędniczka wyszli z aresztu. Wpłacono kaucję
Po godzinie 15 areszt opuściły urzędniczki, Urszula D., a chwilę później przed bramą Karolina K.
– Te modlitwy naprawdę trzymały mnie w dobrej formie, trzymały mnie w nadziei i za to serdecznie chciałam podziękować wszystkim, którzy się za mnie modlili – mówiła pierwsza z kobiet.
– Chciałam państwu bardzo serdecznie podziękować z głębi mojego serca za całe wsparcie – przekazała druga.
Wideo: Ksiądz Michał Olszewski opuścił areszt. Wcześniej wpłacono kaucję
W czwartek sąd podjął decyzję, że ksiądz Michał Olszewski prezes Fundacji Profeto może opuścić areszt pod warunkiem wpłaty poręczenia majątkowego w wysokości 350 tys. zł. Obrońca duchownego mec. Michał Skwarzyński przekazał w piątek, że wymagana kwota została wpłacona przez brata zakonnego.
Wcześniej swoje wsparcie deklarowali m.in. były prezes Orlenu Daniel Obajtek, były premier Mateusz Morawiecki, a także przedstawiciele prawicowych mediów.
Śledztwo ws. Funduszu Sprawiedliwości. Sprawa Fundacji Profeto
Ksiądz Olszewski jest wśród podejrzanych w śledztwie dotyczącym Funduszu Sprawiedliwości, z którego Fundacja Profeto miała otrzymać kilkadziesiąt milionów złotych.
Decyzja wzbudziła poruszenie w wielu środowiskach. Jego zatrzymaniu zdecydowanie sprzeciwiła się opozycja. Prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński nazwał sprawę „próbą odwrócenia uwagi od codziennych problemów” i „pacyfikacją społeczeństwa”.
WIDEO: Spotkanie Macierewicza z tajemniczym Rosjaninem. Tomczyk o szczegółach
Artur Pokorski / Polsatnews.pl
Źródło