„Zwycięstwo Władimira Putina”. Marek Magierowski przed szczytem Trump-Putin

Były ambasador USA i Izraela o rozmowach na Alasce: „To triumf Putina”

„Samo zorganizowanie tego szczytu na amerykańskiej ziemi, w połączeniu z zaproszeniem skierowanym do prezydenta Rosji, jest zwycięstwem Władimira Putina, który do tej pory był postrzegany przez wielu na arenie międzynarodowej jako parias” – zauważył Marek Magierowski. Były ambasador w USA i Izraelu dodał, że „usunięcie Putina z tej «klatki» stanowi znaczący gest ze strony Donalda Trumpa”.

W programie „Gość Wydarzeń” Marek Magierowski został zapytany przez Marcina Fijołka o rozmowy przywódców Stanów Zjednoczonych i Rosji na Alasce. Według byłego ambasadora w USA i Izraelu , Władimir Putin może już teraz postrzegać siebie jako zwycięzcę, gdyż wcześniej był uważany za pariasa .

Były ambasador USA i Izraela o rozmowach na Alasce: „To triumf Putina”

– Organizacja tego szczytu na terytorium USA i zaproszenie prezydenta Rosji stanowią zwycięstwo Władimira Putina , który w dużej mierze był postrzegany przez społeczność międzynarodową jako wyrzutek – stwierdza Marek Magierowski i kontynuuje: – Usunięcie Putina z tej „klatki” to znaczący gest ze strony Donalda Trumpa .

Były ambasador zwrócił uwagę, że Rosja już zainicjowała manewry polityczne z administracją amerykańską. „Rosjanie rozpoczęli prowokacje. Minister spraw zagranicznych Siergiej Ławrow był widziany w bluzie z napisem „ZSRR” napisanym oczywiście cyrylicą” – skomentował Magierowski w programie „Gość Wydarzeń”.

„Co więcej, po przejrzeniu listy członków amerykańskiej delegacji na to spotkanie, wątpię, aby ktokolwiek z nich znał znaczenie tego symbolu. Dało mi to wiele do myślenia, ponieważ w pierwszej kadencji Trumpa w jego otoczeniu było kilka osób znających się na Rosji” – zauważył były ambasador.

Spotkanie Trump-Putin. Marek Magierowski: Nie mam nadziei

„ Nie mam wielkich nadziei ” – powiedział Marek Magierowski, odnosząc się do oczekiwań wobec spotkania przywódców Rosji i Stanów Zjednoczonych na Alasce. „Sam prezydent Trump nieco obniżył te oczekiwania dotyczące szczytu na Alasce, stwierdzając, że spróbuje ocenić żądania, oczekiwania i gotowość Władimira Putina do dążenia do pokoju” – dodał.

Były ambasador w USA i Izraelu stwierdził, że „obsesja” Putina na punkcie Ukrainy „wciąż jest widoczna w jego myślach” i dlatego nie widzi żadnego ważnego powodu, aby zgodzić się na warunki pokojowe.

WIDEO: Prognoza pogody – środa, 13 sierpnia – rano

Źródło