Wsparcie mieszkaniowe dla policjantów. Szef MSWiA: Pracujemy intensywnie

Dlaczego w Warszawie i dużych metropoliach brakuje młodych policjantów? Bo nie stać ich na wynajmowanie mieszkania czy wzięcie kredytu, już nie mówiąc o kupnie mieszkania. Pracujemy intensywnie nad tym, żeby na wzór wojska znaleźć rozwiązanie, które policjantów wesprze – mówi Interii Biznes Tomasz Siemoniak, minister spraw wewnętrznych i administracji.

5d849704ae2d75bfbf467e0c0c989b9c, Biznes Fakty Tomasz Siemoniak, minister spraw wewnętrznych i administracji. /Jacek Domiński /Reporter

Szef MSWiA w rozmowie z Interią Biznes przeprowadzonej na Kongresie Polska Moc Biznesu przyznał, że choć sytuacja dotycząca zatrudnienia w policji jest trudna, trend się poprawia, a od czerwca br. zmniejszyła się liczba odejść, choć on sam „jest daleki od odtrąbiania sukcesu”.

Nie da się odwrócić w jeden tydzień zaniechań wieloletnich i zaniedbań, i tego, że zbudowano rekordową liczbę wakatów, zwłaszcza w dużych metropoliach. Dziś mamy dużo chętnych do służby w policji, musimy zastosować odpowiednie kryteria do ich naboru i też dbać o to, żeby wynagrodzenia policjantów, które wzrosły na początku tego roku o 20 proc., systematycznie rosły – powiedział Siemoniak.

MSWiA planuje program mieszkaniowy dla młodych policjantów

Minister wyjaśnił, że z rozmów ze związkami zawodowymi płynie wniosek, że sprawą „absolutnie pierwszoplanową są kwestie mieszkaniowe„.

– Dlaczego brakuje w Warszawie i dużych metropoliach młodych policjantów? Bo nie stać ich na wynajmowanie mieszkania czy wzięcie kredytu, już nie mówiąc o kupnie mieszkania. Pracujemy intensywnie nad tym, żeby na wzór wojska znaleźć rozwiązanie, które policjantów wesprze – wyjaśnił.

Odnosząc się do kwestii planowanych podwyżek dla funkcjonariuszy, potwierdził, że planowany wskaźnik na przyszły rok wynosi 5 proc.

Skupiamy się na kwestiach mieszkaniowych, dyskutując ze związkami, uważając, że to jest absolutnie kwestia w tym momencie najważniejsza, by przyciągać nowych funkcjonariuszy i utrzymać w służbie tych, którzy mają już kilku- czy kilkunastoletnie doświadczenie – wyjaśnił.

Polacy dostaną broszury informacyjne od MSWiA?

Pytany o ustawę o ochronie ludności i obronie cywilnej, Siemoniak przyznał, że tworzy ona potrzebny system, który dopełnia ustawę o obronie Ojczyzny. Wymienił tu m.in. tworzenie schronów, systemów powiadamiania, edukację ludności w tym zakresie.

– Nie ma ważniejszej rzeczy niż bezpieczeństwo. To jest wypełnienie treścią ogromnego oczekiwania opinii publicznej, żeby konkretnie pokazać plan na najbliższe tak naprawdę dziesięciolecia – podkreślił.

16930ad84c36cd9d031a7804ead1482b, Biznes Fakty Tomasz Siemoniak, minister spraw wewnętrznych i administracji w studiu Interii Biznes. /INTERIA.PL

MSWiA obecnie poszukuje partnerów, aby móc realizować zadania wynikające z ustawy. Jako podstawę traktowany ma być system edukacji w szkołach i na uczelniach, ale również współpraca z organizacjami pozarządowymi, które mogłyby realizować szkolenia np. z zakresu pierwszej pomocy. Rozważane jest także – na wzór Szwecji – wysłanie do obywateli broszur informacyjnych.

– Nie wykluczam działania typu broszura. Natomiast chciałbym, żeby wszelkie działania, które będą podejmowane, były efektywne. Nie wiem, czy wysłanie milionów broszur jest efektywne, czy nie lepiej (żeby została zorganizowana – red.) kampania telewizyjna, internetowa, zajęcia w szkołach – nie wykluczam niczego. (…) Nic złego nie widzę w broszurze, natomiast koszt jest duży i pytanie, czy takie miliony należy wydać tak, czy inaczej – powiedział.

Szef MSWiA przyznał, że zaniechania w kwestii budowy schronów są ogromne.

– Od lat 70. niewiele postępu było. Myślę, że skala wniosków, oczekiwań jest znacznie wyższa niż niemałe możliwości finansowe: 5-6 mld zł rocznie. Chcemy, żeby partnerzy samorządowi, którzy są gotowi, otrzymywali środki czy współuczestniczyli finansowo w budowaniu tych schronów. To jest ważne dla obywateli, to jest też kwestia miejsc schronienia. Chcemy, żeby w nowobudowanych budynkach garaże były przystosowane. To jest lekcja ukraińska. To trochę drożej kosztuje, ale jest bezcennym wsparciem dla całego systemu – podkreślił Siemoniak. 

Rozmawiał Bartosz Bednarz, współpraca Paulina Błaziak

Źródło

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *