Ukraińcy ujawnili straty Rosji w 2025 r. Oświadczenie szefa armii

741b4db394d06045c9cccf3065939626, Biznes Fakty
Ministerstwo Obrony Rosji/Associated Press/East News

Wojska rosyjskie w obwodzie kurskim w Rosji

Według naczelnego dowódcy Sił Zbrojnych Ukrainy (AFU) Ołeksandra Syrskiego łączna liczba ofiar rosyjskiego wojska od początku 2025 r. przekroczyła 100 000.

„Dzięki skutecznym i skoordynowanym wysiłkom naszych obrońców, łączna liczba strat wśród personelu po stronie okupantów od początku tego roku przekroczyła 100 000 osób” – stwierdził Syrski w aktualizacji na Facebooku.

Ukraiński przywódca wojskowy: Rosjanie stracą 100 000 żołnierzy w 2025 roku

„Wyrażamy naszą wdzięczność ukraińskim żołnierzom za ich umiejętne operacje bojowe i determinację! Ukraińskie Siły Obronne wytrwale rozbrajają wroga na całym froncie” – podkreślił dowódca ukraińskiej armii.

Ponadto w niedzielę prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski poinformował, że w ciągu ostatniego tygodnia Rosjanie przeprowadzili ataki w 11 obwodach Ukrainy: czernihowskim, chersońskim, donieckim, charkowskim, dniepropietrowskim, odeskim, połtawskim, kijowskim, mikołajowskim, zaporoskim i sumskim.

Konflikt na Ukrainie. Wołodymyr Zełenski o rosyjskich ofensywach

Według urzędników w Kijowie , siły rosyjskie użyły ponad 1020 dronów szturmowych, prawie 1360 kierowanych bomb lotniczych i ponad 10 pocisków rakietowych różnych typów.

Zełenski zauważył, że działania te nie odzwierciedlają intencji Rosji , aby zakończyć konflikt. „Dlatego musimy wspólnie wywierać presję na Rosję , aby zmusić ją do zaprzestania agresji. Wymagamy zdecydowanych działań, w tym sankcji , które nie tylko powinny być podtrzymywane, ale także stale zaostrzane” – podkreślił w niedzielę na Facebooku.

Ukraina, Europa, Ameryka i wszyscy na świecie, którzy pragną pokoju – razem możemy zapewnić sprawiedliwy i trwały pokój” – zakończył ukraiński prezydent.

WIDEO: Tomasz Lejman o wyborach na Grenlandii. Trzy możliwe scenariusze

nn/anw / Polsatnews.pl

Źródło

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *