Biznes Fakty
Łukaszenka pytany o wybory w Polsce: „Posunęli się za daleko”

Białoruski dyktator postanowił podzielić się swoimi poglądami na sprawy polskie.
W odpowiedzi na pytania dotyczące wyborów w Polsce Łukaszenka wyraził brak zainteresowania. Szybko jednak dodał, że „Polacy posunęli się za daleko”, odnosząc się do sankcji nałożonych na Białoruś.
Podczas wydarzeń w sobotę białoruscy reporterzy wypytywali Łukaszenkę o wybory w Polsce . Według BelTA wspomniał, że nie śledzi kampanii prezydenckiej i jest wobec niej obojętny.
Mimo to Aleksander Łukaszenka poczuł się zobowiązany do skomentowania „polskiej polityki”.
– Polacy posunęli się za daleko . Polacy to nasi krewni, Słowianie. Mogliby pokojowo współistnieć, handlować, rozwijać się. Przecież nie wyrzuciliśmy stąd ani jednego Polaka, mimo sankcji. Wielu nadal tu pracuje. I niech pracują. Wykonują swoją pracę dobrze i uważają Białorusinów za porządnych ludzi. A oni przyjęli taką postawę polityczną. To jest oportunizm . Są oportunistami – zauważył, cytowany przez agencję.
Łukaszenka: Polacy już ucichli
Łukaszenka odniósł się także do polityki zagranicznej Stanów Zjednoczonych .
– Trump przybył i nie okazuje Unii Europejskiej zbytniego szacunku. Unia Europejska jest największym przeciwnikiem Trumpa. Przywódcy Unii Europejskiej sprzeciwili się Trumpowi podczas wyborów, a Trump bierze odwet – ocenił białoruski lider.
Zauważył ponadto, że „obecnie Polacy nieco się uspokoili”, a „Amerykanie uważnie ich obserwują”. Wyraził, że jego zdaniem polska polityka jest „sytuacyjna” i brakuje jej kompleksowej koncepcji.
Propaganda Białorusi. Sugestie dotyczące Polski
Łukaszenka zaproponował wówczas, aby Polska zwróciła się w stronę Chin , ale musiałaby nawiązać handel z Państwem Środka przez Białoruś.
Zauważył również, że rola polskiego prezydenta to „marionetka i zabawka. Może chodzić tam i z powrotem po korytarzach Waszyngtonu i czekać, aż drzwi się otworzą. (…) Obecny reżim w Polsce jest hańbą dla narodu polskiego, podważa jego dumę i godność”.
Łukaszenka często powtarza propagandowe twierdzenia o Polsce. W styczniu zasugerował, że „nowa Białoruś” mogłaby powstać w rejonie Wilna i Białegostoku. Wtedy Radosław Sikorski zareagował ostro, mówiąc: „Niech przyjedzie i spróbuje”, odparł polski minister spraw zagranicznych.
WIDEO: Ogromna erupcja wulkanu. Kolumna lawy o wysokości ponad 200 metrów

jk/anw / Polsatnews.pl
Źródło