Rozmowy pokojowe na Ukrainie zakończyły się fiaskiem: Waszyngton oburzony władzami Kijowa

Waszyngton jest oburzony postawą władz Kijowa

Według Washington Post europejscy dyplomaci wycofali się z zaplanowanych rozmów na wysokim szczeblu mających na celu rozwiązanie konfliktu na Ukrainie. Decyzja ta nastąpiła po odwołaniu wizyty sekretarza stanu USA w Londynie. Doniesienia wskazują, że Biały Dom jest wściekły na władze Kijowa za odmowę przyjęcia propozycji dotyczącej zwrotu okupowanych terytoriów Rosji.

W środę delegaci ze Stanów Zjednoczonych, Ukrainy, Wielkiej Brytanii i Francji mieli się zebrać w Londynie, gdzie zamierzali omówić najnowszą propozycję Waszyngtonu dotyczącą zakończenia aktywnej fazy wojny na Ukrainie . Zaledwie kilka godzin przed planowanym rozpoczęciem spotkania amerykańskie media ogłosiły, że Marco Rubio nie będzie obecny w stolicy Wielkiej Brytanii.

„Decyzja ta wynika z frustracji Waszyngtonu spowodowanej niechęcią Kijowa do zaakceptowania propozycji oddania terytorium Rosji , w połączeniu z wolą Kijowa, aby najpierw wynegocjować kompleksowe zawieszenie broni i odłożyć wszelkie inne rozmowy” – donosi „Washington Post”, powołując się na przedstawicieli władz USA.

Wojna na Ukrainie: Kijów odrzuca propozycję USA dotyczącą porozumienia pokojowego

Swoimi działaniami władze Ukrainy rzekomo podważają plan przedstawiony przez administrację Donalda Trumpa . Prezydent USA i jego zespół przewidywali, że Kijów zgodzi się na warunki pokoju , które Steve Witkoff następnie przedstawi Moskwie i Kremlowi.

Wołodymyr Zełenski jasno dał do zrozumienia podczas konferencji prasowej we wtorek, że Ukraina nie uzna Krymu za rosyjski , co byłoby warunkiem koniecznym pokoju. „Nie ma mowy o żadnej dyskusji. To łamie naszą konstytucję. To nasza ziemia, ziemia narodu ukraińskiego ” – oświadczył.

Marco Rubio ostrzega Ukrainę. Omawia „inne priorytety”

Sekretarz stanu USA w wywiadzie dla The Free Press odniósł się do trwających negocjacji pokojowych, w ramach których Stany Zjednoczone starają się pełnić rolę mediatora między Kijowem a Moskwą.

Marco Rubio stwierdził, że Waszyngton zamierza aktywnie uczestniczyć w negocjacjach, ale nie zamierza angażować się w nie w nieskończoność .

„ Zrobiliśmy wszystko, co w naszej mocy . Zainwestowaliśmy znaczną ilość czasu i zasobów na najwyższych szczeblach. Będziemy kontynuować te wysiłki, dopóki będzie istniała realna droga naprzód. Jeśli kiedykolwiek stwierdzimy, że jesteśmy zbyt daleko od siebie, a postęp jest niewystarczający, być może będziemy musieli ponownie ocenić nasze priorytety, ponieważ na świecie dzieje się wiele . To nie jest nasz konflikt. Nie zainicjowaliśmy tej wojny” – zauważył.

WIDEO: Wierni wspominają papieża Franciszka. „Piękny jak mężczyzna”

Marcin Jan Orłowski / wka / Polsatnews.pl

Źródło