Zamówili pierogi i spojrzeli na rachunek. Coś było nie tak

Pewną rodzinę zszokowała kwota, jaką warszawska restauracja doliczyła do ich rachunku. Dania również nie były tanie. Szklanka barszczu kosztowała ich około 13 złotych. Jednak to, co najbardziej oburzyło turystów, to dodatkowa pozycja na rachunku. „To nie jest lokal z gwiazdką Michelin ani restauracja Magdy Gessler, ale zwykłe miejsce, w którym serwuje się pierogi” – powiedziała pani Agnieszka w wywiadzie dla Fakt.

Czytelniczka Faktu wybrała się z córką i mężem na wycieczkę do Warszawy. Będąc w stolicy, rodzina postanowiła zjeść obiad w restauracji warenicznej. Wybrali restaurację w centrum miasta. Pani Agnieszka zauważyła, że lokal, choć przytulny, był dość zwyczajny i oferował prostą kuchnię. „To nie jest restauracja z gwiazdką Michelin ani lokal Magdy Gessler, ale zwykłe miejsce, w którym serwuje się pierogi” – dodał turysta.

Przeczytaj także: Dawanie napiwków nie zawsze jest dobrowolne. W tych krajach lepiej jest przygotować się wcześniej.

Turyści odwiedzili sklep z pierogami na lunch. Wynik okazał się wysoki

Mimo to ceny dań były dość wysokie. Pani Agnieszka podała, że osiem smażonych pierogów ruskich kosztowało 36,99 zł, kubek barszczu 12,99 zł, cztery placki ziemniaczane z gulaszem 42,99 zł, sałatka z kurczakiem 42,99 zł, lemoniada 15,99 zł, a mała cola 11,99 zł. Rachunek okazał się jednak znaczny i wynosił około 180 złotych.

„Moja córka spojrzała na rachunek i powiedziała: »To dziwne, dodali coś do naszego rachunku«” – powiedział czytelnik. Pani Agnieszka przypomniała sobie, że w menu była opłata za obsługę. W przypadku ich rodziny koszt obsługi kelnerskiej wyniósł 16,40 zł. Turysta uważa jednak, że restauracja powinna podnieść ceny, a nie doliczać 10% do rachunku. „Kupujący zobaczy prawdziwe ceny i nie będzie zaskoczony podczas dokonywania obliczeń” – dodała.

Czy płacenie kelnerowi jest legalne?

Według Urzędu ds. Konkurencji i Konsumentów pobieranie opłat od kelnerów jest legalne. Placówka ma obowiązek poinformować o tym klienta – w sytuacji opisanej przez Fakt, informacja taka została zamieszczona w menu. Restauracja musi także wyjaśnić, na jakiej podstawie obliczana jest opłata za obsługę, np. w przypadku grup powyżej 10 osób do ceny zamówienia dolicza się 10%, a w przypadku grup powyżej 25 osób – 15%. „Jeśli konsument nie został prawidłowo poinformowany o wysokości opłaty za usługę przed złożeniem zamówienia, ma prawo odmówić jej zapłaty. Ryzyko braku informacji w takim przypadku leży po stronie właściciela placówki” – przypomina Administracja.

Źródło