Czy ktoś może powstrzymać Chiny? USA próbują, ale żałośnie im się to nie udaje

Stany Zjednoczone od lat próbują ograniczyć rozwój chińskich technologii. Od ograniczeń celnych po coraz bardziej rygorystyczne przepisy eksportowe dotyczące chipów, strategie te nieustannie ewoluują. To podejście, mimo że jest uciążliwe politycznie i ekonomicznie, nie przynosi oczekiwanych rezultatów. Chińskie firmy są liderami w dziedzinie zielonej energii, wyprzedzając konkurentów w dziedzinie elektromobilności i dronów, i szybko nadrabiają zaległości w wyścigu sztucznej inteligencji.

Podczas gdy amerykańskie ograniczenia wpływają na łańcuch dostaw, jednocześnie zmuszają Pekin do skupienia się na osiągnięciu technologicznej samowystarczalności. Jak dotąd wyniki są sprzeczne z oczekiwaniami – Chiny umacniają swoją obecność na rynkach globalnych i kuszą międzynarodowych klientów atrakcyjnymi cechami produktów i konkurencyjnymi cenami.

Międzynarodowa Agencja Energetyczna informuje, że Chiny mają ponad 80 procent udziału w rynku na każdym etapie produkcji paneli słonecznych. Koszt produkcji gotowego modułu spadł do około 0,10 USD za wat. W odpowiedzi Waszyngton podniósł cła na ogniwa i moduły fotowoltaiczne do 50 procent, ale krajowi deweloperzy nadal pozyskują chińskie panele, ponieważ lokalni producenci mają problemy z dopasowaniem ich cen lub skali.

Firmy takie jak LONGi i JA Solar poszerzają swoją ofertę modułów TOPCon typu n, które charakteryzują się sprawnością przekraczającą 25 procent, i otwierają fabryki w Azji Południowo-Wschodniej i Europie, aby ominąć pewne bariery handlowe.

Sprawdź także: Czy Donald Trump zawarł umowę z Chinami? „Bardzo dobra rozmowa”

BYD wyprzedza Teslę i celuje w Europę

Cło importowe na chińskie pojazdy elektryczne osiągnęło 100%, skutecznie wykluczając je z amerykańskich salonów sprzedaży . Nie powstrzymało to jednak BYD przed wyprzedzeniem Tesli i zostaniem wiodącym sprzedawcą pojazdów elektrycznych na baterie (BEV) na świecie – w czwartym kwartale 2024 r. BYD sprzedało 595 000 samochodów, w porównaniu do 485 000 sprzedanych przez Teslę.

Ten sam trend pojawia się w Europie w 2025 r. W kwietniu liczba rejestracji BYD przewyższyła liczbę rejestracji Tesli, a ich agresywna strategia cenowa wywiera presję na europejskich producentów. Doskonałym przykładem tej taktyki jest pięciodrzwiowy Seagull — podstawowy model, wyposażony w akumulator LFP BYD i zasięg 305 km, kosztuje w Chinach poniżej 10 000 USD.

Pomimo niskiej ceny pojazd ma solidną platformę e-Platform 3.0 i może naładować się od 30 do 80 procent w zaledwie pół godziny. To stawia go mocno w porównaniu ze znacznie droższymi ofertami z USA.

Patrząc w przyszłość, DJI z siedzibą w Shenzhen nadal kontroluje około 70 procent światowego rynku dronów konsumenckich i komercyjnych, przewyższając amerykańskie startupy zarówno pod względem cen, jak i możliwości autopilota, które wykorzystują opatentowane algorytmy widzenia maszynowego.

Nawet gdy Departament Handlu rozważał zakaz chińskich dronów ze względu na cyberbezpieczeństwo, DJI podkreśliło, że użytkownicy mogą całkowicie odłączyć telemetrię od serwerów producenta. Tymczasem drony z serii Mavic 3 i Matrice 350 RTK, wyposażone w zaawansowane kamery i system lidar, stały się standardowymi narzędziami od Hollywood po niemieckie służby ratunkowe. Chińskie autonomiczne opryskiwacze rolnicze, T30 i T50, są eksportowane do ponad 100 krajów.

Embargo na chipy i sztuczna inteligencja: efekt bumerangu

Najpoważniejszy cios nastąpił w 2024 r., kiedy administracja USA rozszerzyła zakaz eksportu chipów klasy Nvidia H100 i GH200 do Chin. Prezes Nvidii Jensen Huang nazwał te ograniczenia „porażką”, która jedynie przyspiesza rozwój samowystarczalnego ekosystemu na Pacyfiku.

W ciągu zaledwie roku Huawei zbudował klaster BF16 CloudMatrix 384 o mocy 300 PFLOPS, wykorzystując własny Ascend 910C — o 66 procent bardziej wydajny niż flagowy GB200 NVL72, choć ze zwiększonym zużyciem energii. Chińskie elektrownie węglowe i słoneczne zaspokajają rosnące zapotrzebowanie na energię AI bez zwiększania kosztów energii elektrycznej w Kalifornii.

Wraz z ulepszonymi możliwościami obliczeniowymi pojawiają się zaawansowane modele językowe. W maju 2024 r. konsorcjum DeepSeek wprowadziło MoE, jeden z najskuteczniejszych modeli dużych języków (LLM) typu open source, który zmniejsza koszty wnioskowania (proces, w którym wyszkolony model przetwarza nowe dane wejściowe i generuje odpowiedź) o ponad 40 procent w porównaniu z podobnymi architekturami.

Na początku 2025 r. Alibaba Cloud uruchomiła również Qwen 2.5 Omni-7B, całkowicie multimodalny model, który może działać na smartfonach i laptopach dzięki zintegrowanym możliwościom rozpoznawania obrazu, dźwięku i wideo. Takie rozwiązania coraz bardziej zbliżają się do wydajności dobrze znanych modeli OpenAI i Anthropic.

Przeczytaj także: Ponownie rosną napięcia między Chinami a USA. Pekin stanowczo odpowiada Trumpowi

Dlaczego amerykańskie ograniczenia są nieskuteczne

Strategia Chin integruje trzy elementy: ogromny rynek krajowy, który generuje popyt i dane, wysoki poziom wiedzy technicznej (Nvidia szacuje, że połowa inżynierów zajmujących się sztuczną inteligencją na świecie pracuje w Chinach) oraz skoordynowane wsparcie państwa w połączeniu z długoterminową wizją, która umożliwia szybkie skalowanie produkcji.

Chociaż sankcje USA uniemożliwiają chińskim firmom dostęp do zaawansowanego sprzętu litograficznego i technologii 3 nm, to jednak przyczyniają się do wzrostu inwestycji w procesy 7–14 nm, które są wystarczające dla większości zastosowań w dziedzinie sztucznej inteligencji i elektroniki użytkowej.

Jednocześnie te same bariery ograniczają obecność amerykańskich marek na największych światowych rynkach pojazdów elektrycznych, paneli słonecznych i systemów dronów. W rezultacie USA tracą nie tylko przychody, ale także wpływ na standaryzację tych technologii, co wcześniej zapewniło Dolinie Krzemowej przewagę konkurencyjną dekadę temu.

Reakcją Chin na ograniczenia USA jest przyspieszenie wzrostu, a nie jego spowolnienie. Od niedrogich paneli słonecznych po superkomputery AI, Pekin demonstruje swoją zdolność do powielania lub omijania wszelkich przeszkód w łańcuchu dostaw. W przypadku globalnych firm wymaga to ponownej oceny ich strategii pozyskiwania,

Źródło

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *