Biznes Fakty
W Sejmie wybuchł spór o zezwolenie na zakup mieszkań socjalnych jako nieruchomości
Rządowy projekt ustawy o zwiększeniu finansowania budownictwa socjalnego i komunalnego, przyjęty dziś wieczorem, zawierał poprawkę do ustawy „Polska 2050”, popieraną przez posłów Prawa i Sprawiedliwości (PiS) oraz Konfederacji, która upraszcza proces nabywania takich mieszkań w małych miejscowościach. Wywołało to burzliwą debatę, ale jak się okazało, przepis ten i tak zostanie uchylony z powodu luki prawnej. To nie jedyny nieoczekiwany moment w przyjętym projekcie ustawy.

Projekt przewiduje znaczący wzrost nakładów na budownictwo socjalne i komunalne – o ponad 40 mld zł do 2030 roku, a także na przebudowę i budowę domów studenckich oraz reorganizację systemów TBS, SIM i Agencji Najmu Społecznego. Przede wszystkim ma to na celu stworzenie mieszkań na wynajem dostępnych cenowo dla osób, których nie stać na spłatę kredytu hipotecznego .
Przeczytaj: Więcej pieniędzy na mieszkania socjalne. Parlament zatwierdził.
Jednak ostateczne głosowanie wywołało poruszenie. Podczas dyskusji pojawiły się dwie kwestie sporne: pierwsza dotyczyła tego, czy właściciele mieszkań wybudowanych według formuły czynszu umiarkowanego powinni móc wynajmować swoje mieszkania po 15 latach – w mniejszych miastach. Głosowanie w Sejmie w tej sprawie wywołało poruszenie.
Zgodnie z definicją ustawową i charakterem programu, inicjatywy budownictwa socjalnego (SIM) to przedsiębiorstwa, które budują budynki mieszkalne i zapewniają ich eksploatację na zasadzie wynajmu.
Jednak posłowie PiS i Polska 2050 argumentowali , że nowa ustawa dla małych miast powinna złamać ten system i zapewnić możliwość zakupu ziemi, ponieważ jest to jedyna atrakcyjna opcja dla tych mieszkańców. Ta poprawka została przyjęta, co wywołało spore kontrowersje.
Adrian Zandberg z partii Razem stwierdził, że ponieważ „ostatecznie PiS, Konfederacja i PL2050 zagłosowały za możliwością prywatyzacji zasobu wytworzonego ze środków publicznych, frakcja Razem wstrzymała się od głosowania nad całym projektem ustawy”.
Zwiększać
Autorzy poprawki wystąpili w jej obronie.
„ Głosowaliśmy za utrzymaniem prawa do zakupu nieruchomości (tylko po cenach rynkowych) w miejscowościach poniżej 100 000 mieszkańców, ponieważ celem polityki mieszkaniowej powinno być zatrzymanie młodych ludzi. A najlepszym sposobem, aby zachęcić ich do pozostania, jest zapewnienie im stabilnego mieszkania w ich rodzinnym mieście” – powiedziała minister Pełczyńska-Nałęcz z programu Polska 2050.
Pojawiły się oskarżenia, że podważa to system mieszkań komunalnych na wynajem, a zmiany w ustawie Prawo i Sprawiedliwość oraz Polska 2050 dyskryminują najemców. W praktyce okazuje się jednak, że kwestionowany przepis może w ogóle nie mieć zastosowania.
Zwiększać
Wiceminister rozwoju Tomasz Lewandowski, autor rządowego projektu, wyjaśnił w rozmowie z Interią, że przyjęta poprawka, która pozwala na nabywanie praw własności do kart SIM w małych miejscowościach już po 15 latach, straci ważność.
„ My, jako autorzy projektu ustawy, chcieliśmy całkowitego zakazu prywatyzacji, a pierwotne brzmienie ustawy przyjętej wczoraj przewidywało całkowity zakaz podziału lokali na własność. Chciałbym podkreślić i rozwiać wszelkie wątpliwości: nowe przepisy dotyczą wyłącznie nowych inwestycji . To bardzo ważne, ponieważ wokół tego pojawiły się pewne nieporozumienia i wątpliwości” – mówi Lewandowski, dodając: „ Nie zmieniamy zasad w trakcie . Dotyczy to inwestycji realizowanych na podstawie wniosków o dotacje i finansowanie zwrotne z Spółdzielni Mieszkaniowej (SBC) złożonych po wejściu w życie ustawy. Jeśli SIM lub TBS złożyły już wnioski o finansowanie, inwestycje te nie będą podlegać nowym przepisom, lecz obecnym” – wyjaśnił wiceminister w rozmowie z Interią Biznes.
„Nasza propozycja, jako autorów projektu, polegała na zamknięciu pewnego etapu . Chodziło o to, aby od momentu wejścia w życie ustawy każdy nowy wniosek o dofinansowanie był rozpatrywany według zasad uniemożliwiających podział lokali na nieruchomości. Jednak w rezultacie
Źródło