Nowe informacje o stanie zdrowia Andrzeja Poczobuta. „Czuje się dobrze psychicznie”.

Przewodniczący Związku Polaków na Białorusi odwiedził Andrzeja Poczobuta w kolonii karnej

„Andrzej przesyła serdeczne pozdrowienia wszystkim, zarówno znajomym, jak i nieznajomym, i czuje się dobrze psychicznie” – powiedziała Angelika Borys, przewodnicząca Związku Polaków na Białorusi, w oświadczeniu po swoim wtorkowym spotkaniu z Andrzejem Poczobutem, dziennikarzem i więźniem politycznym reżimu Aleksandra Łukaszenki. Dodała, że w imieniu Związku wysłała z Mińska list do lidera z apelem o uwolnienie Polaka.

We wtorek Andżelika Borys opublikowała w internecie wpis, w którym zrelacjonowała spotkanie z więźniem politycznym reżimu Aleksandra Łukaszenki , polsko-białoruskim dziennikarzem Andrzejem Poczobutem . Kobieta otrzymała zgodę na wizytę od lokalnych władz.

Zapewniła, że Poczobut, który od 2023 r. odbywa karę ośmiu lat więzienia w kolonii karnej, „czuje się dobrze psychicznie” i otrzymuje odpowiednią pomoc medyczną .

„Andrzej przesyła serdeczne pozdrowienia wszystkim, znajomym i nieznajomym, czuje się dobrze psychicznie, przyjmuje leki, dziękuje wszystkim za pamięć o nim ” – napisał Borys.

Andrzej Poczobut nadal przebywa w więzieniu. Spotkała się z nim Andżelika Borys.

Liderka Związku dodała, że zaapelowała do białoruskiego przywódcy o uwolnienie Poczobuta. Podkreśliła, że działania Związku mają na celu zachowanie tożsamości Polaków mieszkających na Białorusi , a nie konfrontację z władzami kraju. Zapewniła również o swojej nieustającej modlitwie za uwięzionego mężczyznę.

W marcu 2021 roku białoruska prokuratura oskarżyła Poczobuta o „ nawoływanie do działań na szkodę Białorusi ” oraz „podżeganie do wrogości i nienawiści na tle narodowościowym, religijnym i społecznym”. Niecałe dwa lata później sąd w Grodnie skazał go na pobyt w kolonii karnej.

W wyniku negocjacji amerykańsko-białoruskich, 11 września Aleksander Łukaszenka podjął decyzję o uwolnieniu 52 więźniów politycznych , którzy następnie zostali deportowani z kraju na Litwę. Poczobut nie znalazł się jednak wśród kilkudziesięciu wymienionych nazwisk.

Tydzień później, podczas konferencji prasowej, przywódca białoruskiego reżimu ujawnił przyszłe warunki ułaskawienia więźniów skazanych za „zbrodnie ekstremistyczne”. Pierwszeństwo będą miały osoby, których wnioski zostaną zatwierdzone przez członków komisji rozpatrującej skargi obywateli dotyczące naruszeń prawa. Łukaszenka posłużył się wówczas przykładem polsko-białoruskiego dziennikarza.

„A co, jeśli Mukawozczyk (Andrej Mukawozczyk, członek komisji – red.) powie, że (ten kandydat do zwolnienia) to kompletny łajdak? Wtedy się poddamy i powiemy »nie«. Tak jak w przypadku Poczobuta i innych ” – powiedział Łukaszenka.

WIDEO: Rosyjskie myśliwce w estońskiej przestrzeni powietrznej. „Następnym razem trzeba je zestrzelić”.

Maria Kosiarz / wka / polsatnews.pl

Źródło