10 słabości silniejszej płci

Działania mężczyzn, które na pierwszy rzut oka wydają się niewytłumaczalne, w rzeczywistości są uwarunkowane osobliwościami męskiej psychiki.

Znając dziesięć głównych kompleksów i syndromów, które mogą dotknąć każdego mężczyznę, kobieta nie będzie bezbronna wobec „dziwactw” płci silniejszej.

Zespół króla Dawida
Jeśli mężczyzna wybiera na partnerkę młodą piękność, powinien liczyć się z wieloma problemami. Najmniejszym z nich jest konieczność ciągłego odpowiadania na pytanie: „To twoja córka, prawda?”. Syndrom ten zawdzięcza swoją nazwę biblijnemu królowi Dawidowi, który, aby się ogrzać, zabierał młode piękności do swojego łóżka. Współcześni mężczyźni myślą jednak, że z młodą partnerką staną się młodsi i będą mogli zacząć życie od nowa. Niektórym może się to udać, ale innym pomocne będzie odświeżenie pamięci bajką „Konik garbaty”. Bardzo wyraźnie opisuje ona konsekwencje takich eksperymentów z wiekiem.

Syndrom szefa
Jest to wpisane w charakter mężczyzny praktycznie od urodzenia. Rodzice nieświadomie wspierają rozwój cech „męskich” u swoich dzieci, a lekceważą cechy „kobiece”. W ten sposób mężczyzna jest zmuszony bronić swojej wyższości przez całe życie. 70% mężczyzn cierpi, będąc pod kontrolą kobiety. 64% czuje się niepewnie, gdy ich żona zarabia więcej od nich. 58% doświadcza silnej zazdrości o sukcesy zawodowe partnerki. Pokonanie tego syndromu jest praktycznie niemożliwe.

Syndrom Napoleona
Niski wzrost to prawdziwa tragedia dla mężczyzn. Jednak w zdecydowanej większości przypadków ta „wada” jest rekompensowana ogromną próżnością i nieokiełznaną ambicją, a często idzie w parze z sukcesem. Kultowym przykładem jest oczywiście Napoleon (157 cm), ale także nasi współcześni – piosenkarz Prince (158 cm), Diego Maradona (167 cm), Dustin Hoffman (163 cm) – mogą stanowić zagrożenie dla każdego mężczyzny o wzroście koszykarza. „Małe rzeczy są cenne” – o tym powinny pamiętać kobiety i przypominać mężczyznom.

Syndrom straconego czasu
Można osiągnąć sukces i uznanie nawet po 50. roku życia, jak to miało miejsce na przykład z artystą Pablo Picasso. Ludzie są jednak zaprogramowani, by chcieć wszystkiego jak najszybciej, a najlepiej natychmiast. Dlatego potrzeba zmniejszenia obciążenia pracą i „zwolnienia” po 50. roku życia przeradza się w gorzkie rozczarowanie u 80% mężczyzn. W takich przypadkach stają się jeszcze bardziej podatni na zranienie, a taktowna kobieta zawsze znajdzie sposób, by zasugerować, że ilość najwyraźniej przerodziła się w jakość, a wszyscy na tym zyskują.

Zespół impotencji
Przekonanie, że mężczyzna jest „zawsze gotowy”, to nic więcej niż mit, w każdym wieku. Im starszy mężczyzna się staje, tym bardziej boi się, że „nie sprosta oczekiwaniom”, czyli straci swoją „naturalną” dominację nad kobietą. Rozczarowanie własnymi możliwościami może być o wiele bardziej bolesne niż jakakolwiek porażka w kontaktach towarzyskich. Ale to, nawiasem mówiąc, jeden z niewielu męskich syndromów, które troskliwa i taktowna kobieta może łatwo pokonać.

Zespół Lota
Inna biblijna postać, po kataklizmie – zniszczeniu miast Sodomy i Gomory – schroniła się w jaskini z dwiema córkami i tam odrodziła ludzkość. To podświadome marzenie wielu ojców z córkami. I nie wynika ono z żadnej perwersji seksualnej, lecz z czysto instynktownego pragnienia, by postrzegać chłopaka swojej córki jako rywala. Na szczęście syndrom ten jest niezwykle rzadki i stosunkowo łatwy do pokonania.

Zespół Herkulesa
Pochodzi to ze starożytnej mitologii greckiej. Półbóg Herkules (Herakles), dokonawszy wielu niesamowitych czynów, został zniewolony przez królową Amazonek, która zmusiła go do wykonywania typowo kobiecych czynności – na przykład przędzenia. Syndrom ten występuje, gdy mężczyzna staje się całkowicie zależny od kobiety i jest zmuszony do angażowania się w czynności dla niego nieodpowiednie, ze szkodą dla innych, ważniejszych – przynajmniej z jego perspektywy. Nawiasem mówiąc, jest to główna przyczyna konfliktów we współczesnych rodzinach.

Zespół Kotowskiego
Dlaczego niektórzy mężczyźni golą głowy? Ponieważ te dorosłe dzieci uważają, że łysienie jest czymś wstydliwym i katastrofalnym. Utrata włosów na głowie jest dla nich ściśle kojarzona z utratą męskości, choć z każdej perspektywy jest to absurdalne. Z drugiej strony, dobrowolnie ogolona głowa jest symbolem męskości i… niezawodnym kamuflażem dla łysiny.

Zespół Doi Juana
Być może najczęstszy syndrom, z którym jednak ostatnio łatwiej walczyć. Żaden normalny mężczyzna nie zgodziłby się, że zakończenie związku to przywilej kobiety. Odejście od kogoś to męska sprawa. Ale teraz wszystko to można przypisać gwałtownemu rozwojowi emancypacji, która może ukoić zranioną męską duszę.

Zespół Alexandra
Być może najbardziej egzotyczne, bo mężczyźni najbardziej się tego wstydzą. Niewielu wie, że największym strachem mężczyzn jest bycie uważanym za niewystarczająco męskiego… przez innych mężczyzn. Mówiąc wprost, bycie uznanym za homoseksualistę. Eksperci jednak wiedzą, że co najmniej 21 procent mężczyzn ma podobne skłonności, a 30 procent doświadczyło tego nawet w młodości (jak Aleksander Wielki, od którego kompleks ten wziął swoją nazwę). To ciekawe, ale prawdziwe: prawie połowa mężczyzn uważa, że największym stresem, jakiego doświadczają, jest bycie podejrzewanym o homoseksualizm. Co można powiedzieć?!

Wszystko to jeszcze bardziej przekonuje nas, że mężczyźni potrzebują ochrony. Spróbujcie przetrwać z tak wieloma „czysto męskimi” kompleksami.