Tajemnicza strona chorób wieku dziecięcego – na czym polega?

Każda choroba wieku dziecięcego wymaga leczenia. To fakt. Jednak niewielu rodziców wie, że połowa chorób ma podłoże psychologiczne. A jeśli rodzice potrafią odkryć te ukryte aspekty choroby, może to pomóc przerwać nieustanny cykl przeziębień, skaleczeń, urazów, siniaków, upadków i tak dalej.

Każda choroba ma dwie strony w przypadku dziecka.
Terapeutyczne i bolesne
Należą do nich kłujące zastrzyki, gorzkie pigułki, kłująca zielona farba, kłujące plastry musztardowe, bańki chińskie i inne nieprzyjemne zabiegi. Rodzice dobrze o tym wiedzą i robią wszystko, co w ich mocy, aby wyleczyć swoje dziecko.

Troskliwy i uważny
Ale często pomija się inny aspekt. I na próżno. Dziecko uświadamia sobie, że w czasie choroby otrzymuje to, czego zwykle jest pozbawione, gdy jest zdrowe.

Sztuczka, której uczą się dzieci
Kiedy dziecko jest chore, zwraca się na nie uwagę, rodzice je kochają. Ale kiedy jest zdrowe, nikt się nim nie przejmuje, nikt się nim nie martwi, nikt nawet nie pomyśli, żeby je pocałować, przytulić czy pogłaskać. I dziecko uczy się tej sztuczki.

Pozbawione uwagi i miłości w życiu codziennym, dzieci łatwo uczą się, że dopiero w chorobie mogą doświadczyć pełni mocy rodzicielskiej miłości i hojności. Oznacza to, że wewnętrzny program czerpania korzyści z choroby uruchamia się od czasu do czasu, gdy inne sposoby na przyciągnięcie uwagi bliskich zawodzą.

Uwaga to energia. Kiedy ktoś obdarza cię kochającym spojrzeniem, daje ci pożywienie, eteryczne pożywienie. Dzieci potrzebują tego samego pożywienia przede wszystkim. Rodzice powinni wiedzieć, że dzieci cenią uwagę i miłość rodziców o wiele bardziej niż ładne ubrania, zabawki czy słodycze, które dorośli wykorzystują jako substytut miłości.

Każde dziecko potrzebuje uwagi, a poświęcasz mu ją tylko wtedy, gdy jest chore lub ma problemy. Dlatego, gdy Twoje dziecko czuje brak uwagi, wymyśli problem lub ucieknie do choroby. Rozumie, że jeśli zachoruje lub będzie miało problem, wszyscy pospieszą mu z pomocą.

Miłość jest fundamentalną potrzebą. Tak jak ciało odżywia się pokarmem, tak dusza karmi się miłością. Dziecko uczy się od dorosłych, a później i oni zaczynają stwarzać problemy. A jeśli dziecko nie ma innego sposobu, by dowiedzieć się o miłości rodziców niż poprzez chorobę, to jest to wielkie nieszczęście i dorośli powinni się nad tym dobrze zastanowić.

Nie chodzi o to, że dziecko będzie celowo udawać chorobę. Będzie naprawdę chore, z gorączką, katarem, skurczami żołądka lub wymiotami. Jego maleńkie ciało nie będzie w stanie oprzeć się jego przemożnej potrzebie bycia kochanym i potrzebnym.

Co powinniśmy zrobić, jak postępować?
Oczywiście, należy leczyć zgodnie z zaleceniami lekarza. Pamiętaj też, że choroba może być wywołana przez pragnienie dziecka większej uwagi, miłości i czułości ze strony rodziców. Dlatego, nie czekając na chorobę, już teraz przytul dziecko, przytul je mocno do piersi, podnieś na ręce, pogłaszcz je lub po prostu powiedz, że je kochasz.

Daj dziecku znać, że nawet bez choroby jest mu drogie i kochane. Niech twoje dłonie i usta dotykają jego czoła nie tylko podczas gorączki, ale także podczas zabawy, spaceru czy rysowania. Niech życzliwy uśmiech taty wyraża jego radość z dziecka.

Rezerwy organizmu są tak ogromne, że dziecko może wyzdrowieć dzięki samym miłym słowom i uściskom. Twoja siła, z której może czerpać, by wrócić do zdrowia, Twoje miłe słowa i dotyk mogą zdziałać cuda. Niech Twoje dziecko czuje, że Wy, rodzice, kochacie je zawsze i bezgranicznie, i chcecie, by wyzdrowiało. To uczucie pomoże Twojemu dziecku szybciej pokonać każdą chorobę i ostatecznie żyć zdrowo.

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *