Podróż kreatywna: Czym jest?

Mam zamożną przyjaciółkę, która uwielbia podróżować za granicę, zatrzymując się w pięciogwiazdkowych hotelach. Przed wyjazdem i przez jakiś czas po nim jest w ekstazie i zachwycie. Ale po krótkim czasie znów popada w stan niezadowolenia, nudy i melancholii. Musi się znowu otrząsnąć gdzieś w eleganckim miejscu.

Obserwując jej wypowiedzi, doszedłem do wniosku, że miejsca jej podróży są różne, ale uczucia tej kobiety się nie zmieniają.

Ciekawe, że z innymi ludźmi jest odwrotnie. W ich obecności najbardziej obskurne miejsce nagle otwiera się magicznie. Swoją obecnością uszlachetniają wszystko wokół, odświeżając zmysły.

Główną cechą, która je różni, jest podejście do życia. Pierwsza przyjaciółka ma nastawienie konsumpcyjne, chce mieć to, co najlepsze, lepsze od innych, co samo w sobie nie jest złe. Ale człowiek po takich podróżach nie ma nic do powiedzenia i pokazania. Widoki za oknem, krajobrazy przed oczami, doznania w dłoniach i żołądku się zmieniają, a co zostaje? Nastrój diametralnie się zmienia, gdy tylko wraca do Moskwy – jest tam szaro, narzeka, zimno i brudno.

Inna przyjaciółka, która co pół roku podróżowała na przeciwległy brzeg Wołgi, zaczęła kipieć kreatywnością, wymieniać się fotografiami, pisać obrazy i notatki, pełne oświeconego nastroju, urzekające swoim impulsem. Wszystko, co zobaczyła w niepozornym krajobrazie centralnej części Rosji, przenośnie przemieniało się w masę perłową i kryształ, w perły prozy i malarstwa.

Kluczowym słowem, jak rozumiem, dla udanej podróży jest kreatywność. Kreatywności nie należy rozumieć wyłącznie w kontekście sztuki – literatury, sztuk pięknych, fotografii, sztuki dekoracyjnej i użytkowej… Kreatywność to umiejętność widzenia, pisania i robienia czegoś na swój własny sposób, w sposób, w jaki tylko Ty, jedyny i niepowtarzalny, potrafisz to zrobić.

Podróż twórcza odbywa się w celu poznania siebie, swojego stosunku do świata i ludzi, jest to w istocie podróż w głąb siebie. Cudownie jest podróżować do odległych krajów i miejsc, w których nigdy się nie było, widzieć wszystko po raz pierwszy, gdzie natura i styl życia ludzi są zupełnie inne. Ale równie dobry efekt (można to nazwać uzdrawiającym) można uzyskać z podróży twórczej pociągiem do sąsiedniego miasta, a nawet pieszo na sąsiednią ulicę.

Ważne jest, aby odpowiednio przygotować się do takiej podróży – zapoznać się z historią miasta z wyprzedzeniem, z encyklopedii, książek, poradników, aby znaleźć punkty styczne z najważniejszymi miejscami i utrwalić swoje wrażenia, doświadczenia w zeszycie, na aparacie. Odzwierciedlić swój niepowtarzalny charakter, osobowość, oryginalność w słowach, liniach, nastrojach, zobaczyć i poczuć siebie na nowo.

Czasami, gdy człowiek obserwuje siebie w nowym otoczeniu, wśród nowych ludzi i nieznanych okoliczności, zdarzają się zdumiewające odkrycia. Ujawniają się aspekty jego charakteru, nagle zauważa, że to, co zachwyca wszystkich, nudzi i sprawia, że ziewasz bez opamiętania, a zjawiska niezauważalne dla miejscowych i nastawionego na konsumpcję spojrzenia nabierają znaczenia, znaczenia, prowadząc głęboko do jego osobistej historii.

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *