Koniec pewnej epoki w wynajmie na doby? Szczegóły ujawnione.

Do widzenia, nieograniczona swobodo w wynajmie krótkoterminowym. Business Insider Polska uzyskał dostęp do najważniejszych modyfikacji, jakie mają być zawarte w projekcie ustawy autorstwa Polski 2050 dotyczącym tej tematyki. Jeśli zostałyby wprowadzone w życie, gruntownie przekształcą rynek – władze lokalne zyskają możliwość nawet zakazania wynajmu krótkoterminowego.

8a5512771e984f7232f9b4e2d13ada3e, Biznes Fakty
Najem krótkoterminowy ma w końcu zostać uregulowany | Foto: Mateusz Kotowicz / Reporter

Parlamentarzyści partii argumentują, że nie zamierzają dłużej oczekiwać na rządową inicjatywę w tym obszarze. Projekt w tej materii (przygotowany przez Ministerstwo Sportu i Turystyki), co prawda istnieje od lutego, lecz dotychczas Rada Ministrów się nim nie zajęła.

Polska 2050 planuje zaprezentować oficjalny projekt ustawy w nadchodzącym tygodniu. Business Insider już dziś zapoznał się z jego głównymi założeniami – przewidują one unormowanie dwóch kluczowych aspektów dla samorządów oraz wspólnot i spółdzielni mieszkaniowych. Obejmują one, że:

  • Władze lokalne (poprzez uchwały) będą mogły wprowadzić obostrzenia dotyczące dopuszczalnej liczby dni wynajmu w ciągu roku lub zakaz wynajmu krótkoterminowego na danym obszarze, a także limity osób na metr kwadratowy.
  • Wspólnoty i spółdzielnie mieszkaniowe będą mogły podejmować decyzje o wstrzymaniu lub ograniczeniu świadczenia usług wynajmu krótkoterminowego, jeżeli teren nie został wyłączony przez radę gminy.

Dodatkowo przedstawiciel władz lokalnych (wójt), we współpracy z Krajową Izbą Skarbową, ma otrzymać uprawnienia do kontroli oraz wymierzania kar za naruszenia prawa popełniane przez właścicieli lokali na wynajem.

Nowe regulacje powinny wejść w życie od 20 maja 2026 r. – obliguje do tego Polskę unijna dyrektywa.

Czytaj także: Wpływ najmu krótkoterminowego na polską gospodarkę

„Mieszkania nie są przeznaczone do szybkiego bogacenia się”

O ograniczeniu wynajmu krótkoterminowego gabinet Donalda Tuska wspomina przynajmniej od minionego roku. — Mieszkania nie służą do osiągania szybkich zysków. To przestrzeń do zamieszkania — argumentowała w 2024 r. ministra funduszy Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz.

Z najnowszych danych serwisu Airbnb wynika, że w 2024 r. gospodarze w Polsce gościli przeszło 1,8 mln osób, co wygenerowało 2,5 mld zł przychodów. Z kolei przeciętny polski gospodarz zarobił w ubiegłym roku nieco ponad 8300 zł, a łączne zarobki wszystkich gospodarzy przekroczyły 729 mln zł. Około 73 proc. z nich wynajmuje tylko jedno mieszkanie.

Czytaj także: Popularność mikrokawalerek. Polacy chętnie decydują się na te poniżej 25 m kw.

Zgodnie z unijnym prawem, które ma zacząć obowiązywać w połowie przyszłego roku, każdy lokal udostępniany na okres krótszy niż 30 dni będzie podlegał obligatoryjnej rejestracji w urzędzie, a w lokalu będzie musiała być umieszczona informacja kontaktowa do osoby odpowiedzialnej za wynajem. Platformy, które pośredniczą w wynajmie, zostaną zobowiązane do weryfikacji, czy ogłoszenie zostało zamieszczone przez właściciela spełniającego wszystkie wymogi.

Przepisy mają przede wszystkim zredukować tzw. szarą strefę, która od dawna funkcjonuje bez kontroli. Zgodnie z założeniami nowy system ma uporządkować rynek, ale jednocześnie może spowodować spore trudności w sektorze, który dotychczas cechował się znaczną swobodą.

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.

Źródło

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *