Nieformalne związki a przelewy: wysoki podatek do zapłaty?

Wspólne życie we dwoje, nawet bez formalnego małżeństwa, wiąże się z ponoszeniem kosztów utrzymania – uiszczaniem opłat za mieszkanie, regulowaniem rachunków, dokonywaniem zakupów. Wydaje się to być bezsporne. Jednak osoby żyjące w związku nieformalnym są w oczach prawa traktowane jak obce. To implikuje, że transferując sobie nawzajem znaczne sumy pieniężne, partnerzy narażają się na to, że urząd skarbowy zażąda uiszczenia należnego podatku.

Transfery finansowe pomiędzy partnerami niemającymi ślubu mogą być postrzegane jako donacje

Jeżeli osoby trwają w relacji nieformalnej, a jeden z partnerów regularnie bądź jednorazowo przesyła większe kwoty na rachunek bankowy drugiego – organ podatkowy ma prawo potraktować takie transakcje jako darowiznę. Dla osób niespokrewnionych obowiązują o wiele skromniejsze kwoty zwolnione od podatku i wyższe poziomy opodatkowania. Niezgłoszenie faktu obdarowania może skutkować koniecznością uiszczenia podatku wraz z odsetkami. 

Co reguluje prawo w odniesieniu do transferów pomiędzy partnerami bez formalnego związku?

Ustawa z dnia 28 lipca 1983 roku o podatku od spadków i darowizn nie pozostawia żadnych wątpliwości w kwestii przelewów pieniężnych pomiędzy partnerami żyjącymi bez ślubu. W myśl art. 9 obowiązują trzy wartości zwolnione od daniny:

• 36 120 zł, jeżeli nabywcą jest osoba przynależna do pierwszej kategorii (małżonkowie, krewni w linii prostej, pasierb, zięć i synowa, rodzeństwo, ojczym)
• 27 090 zł, jeżeli nabywcą jest osoba przynależna do drugiej grupy podatkowej (zstępni rodzeństwa, rodzeństwo rodziców, zstępni i małżonkowie pasierbów, małżonkowie rodzeństwa, rodzeństwo małżonków)
• 5 733 zł, jeżeli nabywcą jest osoba zaszeregowana do trzeciej grupy podatkowej (inni nabywcy)

Partnerzy pozostający w konkubinacie, przynależą do trzeciej z wymienionych kategorii. Dla nich kwota wolna jest najmniejsza. Co istotne, zgodnie z regulacjami prawnymi, nabyte wartości są sumowane w przeciągu pięciu lat. To może skutkować tym, że szereg pozornie niewielkich przelewów wygeneruje obowiązek zapłaty podatku, ponieważ zostanie przekroczony próg 5 733 zł. 

Jaką część pieniędzy parom bez ślubu może zabrać fiskus? 

„Podatek nalicza się od wartości przedmiotu opodatkowania, która przewyższa kwotę wolną od podatku” – zaznaczono w art. 15 ustawy.  

Co to oznacza w praktyce? W sytuacji par nieposiadających ślubu, a zatem przynależących do trzeciej grupy podatkowej, stawki zaczynają się od 12 proc. dla wartości przewyższającej 5 733 zł do poziomu 10 278 zł.  

W przypadku „darowizn” o wartości 10 278 – 20 556 zł trzeba już odprowadzić do Urzędu Skarbowego kwotę 1 233,40 zł oraz dodatkowe 16 proc. od nadwyżki przekraczającej 10 278 zł. Osoby, które zrealizują przelewy na sumę przekraczającą 20 556 zł, zapłacą natomiast aż 2 877,90 zł oraz 20 proc. od wartości powyżej 20 556 zł.

Ujrzałeś coś istotnego? Doślij zdjęcie, film lub opisz zdarzenie. Wykorzystaj naszą Wrzutnię

WIDEO: Energia opanowana. "Szczerze o pieniądzach" odc. 298

red./polsatnews.pl

Źródło