Szef rządu ogłaszał „stop inflacji”. Urząd Statystyczny opublikował wskaźniki cen.

Inflacja we wrześniu poszybowała w górę o 2,9% w porównaniu z rokiem ubiegłym. Niemniej jednak nie zmieniła swego poziomu w odniesieniu do poprzedniego pomiaru, co oznacza, że z miesiąca na miesiąc jej wartość pozostała identyczna – tak wynika z danych zaprezentowanych przez Główny Urząd Statystyczny. Wcześniej, po upublicznieniu wczesnych szacunków, Donald Tusk zaznaczył, że "wysokie ceny to już przeszłość".

Inflacja we wrześniu. GUS opublikował dane Sprawdź szczegóły

Ceny produktów i usług konsumpcyjnych łącznie we wrześniu 2025 r. podniosły się r/r o 2,9%, a w porównaniu z poprzednim miesiącem ceny pozostały bez zmian. Wcześniej w szacunku błyskawicznym GUS komunikował, że CPI we wrześniu wyniósł 2,9% r/r i 0,0% m/m.

To trzeci z kolei miesiąc, w którym dynamika cenowa mieści się w zakresie wyznaczonym przez Narodowy Bank Polski. Portal Business Insider donosi, że mniejszy przyrost cen zaobserwowano ostatnio w czerwcu 2024 roku, czyli 15 miesięcy temu.

Inflacja we wrześniu. Z miesiąca na miesiąc 0 proc. wzrostu

Inflacja towarów we wrześniu 2025 utrzymała się na poziomie 1,9% w ujęciu rocznym, natomiast w ujęciu miesięcznym jest to 0,1%. Z kolei ceny usług wzrosły rok do roku o 5,8%, zaś zmalały o 0,2% z miesiąca na miesiąc.

Brak zmian w dynamice cen jest także widoczny w sektorze ochrony zdrowia. Inflacja r/r wyniosła we wrześniu 4,8%. Osłabło tempo wzrostu wydatków na edukację (6,8% r/r) oraz żywność i napoje (4,2% r/r).

Za to obniżenie cen rok do roku w dalszym ciągu odnotowano w przypadku takich kategorii jak ubrania i obuwie (-0,8%), wyposażenie mieszkania i prowadzenie gospodarstwa domowego (-0,9%) oraz transport (-3,8%).

Zmniejszenie cen w kilku kategoriach

Zmiana w spadku cen jest zauważalna miesiąc do miesiąca również w kategoriach: artykuły spożywcze i napoje (-0,4%), transport (-1,3%) oraz rekreacja i rozrywka (-1,1%).

Pod koniec września premier Donald Tusk podczas posiedzenia rządu stwierdził, że „wysokie ceny to już historia”. – Mamy sytuację pod kontrolą, po raz kolejny inflacja poniżej 3%. Jest to czytelny znak, że można powiedzieć „koniec z drogimi towarami”. To, co prezentuję z satysfakcją, to najwyższy w historii procentowy wzrost dochodu do dyspozycji – relacjonował.

– Zakończenie ery wysokich cen stanowi dla nas powód do ogromnej radości. Do tej obietnicy podchodziliśmy niezwykle poważnie i wiedzieliśmy, że będzie ona najtrudniejsza do spełnienia – dodał.

Zauważyłeś coś istotnego? Prześlij fotografię, nagranie wideo lub opisz, co się wydarzyło. Skorzystaj z naszej Wrzutni

Patryk Idziak/polsatnews.pl/PAP

Źródło