Biznes Fakty
Czy składki na ubezpieczenie zdrowotne będą nas jeszcze więcej kosztować? „Domansky po prostu nie mówi prawdy”
Magdalena Biejat spotkała się z Andrzejem Dudą, aby omówić kwestię składek na ubezpieczenie zdrowotne. Projekt ustawy zostanie wkrótce przekazany Prezydentowi. Lewicowy polityk, który startuje w wyborach prezydenckich, zaapelował do Andrzeja Dudy, by nie podpisywał ustawy i podkreślił, że system opieki zdrowotnej należy udoskonalać, a nie niszczyć. „Minister Domański po prostu wprowadza w błąd, twierdząc, że wie, ile będzie kosztować ta zmiana, ponieważ nie mamy pojęcia, ile osób zdecyduje się przejść z zatrudnienia na pełen etat na samozatrudnienie w nadchodzących latach” – stwierdziła.

W poniedziałek 14 kwietnia Magdalena Bieżat odwiedziła Pałac Prezydencki. Lewicowemu politykowi towarzyszyli eksperci, przedstawiciele środowiska medycznego i pacjenci. Kandydat na prezydenta chciał m.in. zaapelować do Andrzeja Dudy, aby nie podpisywał ustawy o obniżeniu składek na ubezpieczenie zdrowotne .
Kolejne spotkanie w sprawie składek na ubezpieczenie zdrowotne. Tym razem Magdalena Biejat rozmawiała o sytuacji z Andrzejem Dudą.
Obniżka składek na ubezpieczenie zdrowotne dla przedsiębiorców budzi spore emocje. Gdy 4 kwietnia Sejm zatwierdził zmiany, Donald Tusk chwalił sukces, ale inne środowiska wskazują na niebezpieczne konsekwencje dla finansowania systemu ochrony zdrowia , który i tak jest niestabilny finansowo.
Magdalena Bieżat otwarcie sprzeciwia się obniżce składek na ubezpieczenie zdrowotne . Po spotkaniu z Andrzejem Dudą odbyła się konferencja prasowa przed Pałacem Prezydenckim. Lewicowy kandydat startujący w wyborach wskazał na niejasne konsekwencje decyzji, którą Sejm poparł na początku kwietnia. Małe i średnie przedsiębiorstwa nie odniosą korzyści z cięć.
– Będę walczyć do końca, żeby ten system funkcjonował, żeby system był odbudowany , a nie żeby go zniszczyć i nie wierzcie w te zapewnienia, że ta zmiana (…) będzie korzystna dla przedsiębiorców o niskich dochodach, bo to nieprawda – powiedziała Magdalena Bieżat. – Zawody takie jak fryzjer, szewc, florysta, które zarabiają mniej więcej tyle, ile wynosi średnia krajowa, otrzymają z tego może 100, 200 złotych . (…) Wizyta u specjalisty jest dziś droższa. Najwięcej korzyści odniosą ci, którzy tak naprawdę nie potrzebują darów od państwa. Ludzie zarabiający 30, 40, 50 tysięcy złotych miesięcznie. „Prezesi banków, odnoszący sukcesy prawnicy, którzy naprawdę mogą sobie pozwolić na solidarne wsparcie systemu opieki zdrowotnej” – dodał zastępca przewodniczącego Senatu.
Magdalena Biejat skrytykowała także wypowiedzi Andrzeja Domańskiego . Politycy lewicowi uważają, że minister finansów nie jest szczery wobec Polaków, gdy twierdzi, ile tak naprawdę będzie kosztował budżet obniżka składek na ubezpieczenie zdrowotne. Nie chodzi tu tylko o deficyt spowodowany brakiem dochodów, ale również o potencjalny wzrost liczby użytkowników tego systemu.
Czy Polacy odejdą z pracy z powodu składek zdrowotnych? Biejat wskazuje na taką możliwość
Wśród wad pomysłu obniżenia składek na ubezpieczenie zdrowotne Magdalena Bieżat zauważyła nie tylko to, że krok ten nie przyniesie korzyści tym, którzy potrzebują wsparcia państwa . Lewicowy polityk podkreślił, że Andrzej Domański nie potrafi adekwatnie oszacować kosztów związanych ze zmianą, która ma obniżyć koszty dla przedsiębiorców.
– Ten system, ta decyzja podjęta przez Sejm, przyczyni się do wzrostu liczby pracowników podejmujących działalność na własny rachunek, ponieważ dziś mają oni prawo czuć się przegranymi . Magdalena Bieżat zauważyła, że osoby zarabiające 8 tys. zł miesięcznie będą płacić wyższe składki niż osoby prowadzące działalność gospodarczą.
– Minister Domański po prostu wprowadza w błąd, kiedy mówi, że wie, ile ta zmiana będzie kosztować – dodał kandydat na prezydenta po spotkaniu.
Źródło