Biznes Fakty
Jesteśmy 20. największą gospodarką świata. Szkoda, że to tylko wartość nominalna, a nie realny wskaźnik.
Minister finansów Andrzej Domański potwierdził niedawno, że Polska zajmuje 20. miejsce wśród największych gospodarek świata. To prawda, ale nie do końca. 20. miejsce jest ustalane na podstawie PKB wyrażonego w dolarach amerykańskich, który nie uwzględnia różnicy w sile nabywczej różnych walut krajowych. PKB per capita (czyli na osobę) plasuje Polskę jeszcze niżej w tym rankingu.

- Nie ma wątpliwości, że awans Polski na 20. miejsce to zasługa umocnienia złotego. W ostatnich tygodniach dolar nie był zbyt mocny na naszym rynku, oscylując między 3,58 a 3,75 złotego. Dolar amerykański znajduje się obecnie na najniższym poziomie od czterech lat.
- W ciągu ostatnich 20-30 lat Polska odnotowała najszybszy wzrost gospodarczy wśród krajów Unii Europejskiej. Nadal jednak mamy przed sobą sporo do nadrobienia w kwestii poziomu życia i dobrobytu, co jest kluczowe dla osiągnięcia tego celu.
- Stare przysłowie mówi: „Stać w miejscu to znaczy zostać w tyle”. Polska nie utrzyma silnej pozycji na arenie międzynarodowej, jeśli nie poradzi sobie z szeregiem wyzwań. Gospodarka wymaga znacznych inwestycji oraz mądrego podejścia do migracji i pozyskiwania wykwalifikowanych pracowników z zagranicy.
Dwudzieste miejsce Polski wśród największych gospodarek świata wynika z najnowszych prognoz Międzynarodowego Funduszu Walutowego (MFW) na rok 2025. Szacuje się, że nominalna wartość naszego produktu krajowego brutto (PKB) w tym roku wyniesie około 980 mld USD.
Stany Zjednoczone zajmują pierwsze miejsce z PKB przekraczającym 30,5 biliona dolarów. Chiny są na drugim miejscu (19,2 biliona dolarów), Niemcy na trzecim (4,7 biliona dolarów), a Indie i Japonia na czwartym i piątym (po 4,2 biliona dolarów). Pierwszą dziesiątkę zamykają Wielka Brytania, Francja, Włochy, Kanada i Brazylia.
Polsce pomaga słaby dolar
W rankingu MFW Polska wyprzedza m.in. Szwajcarię, Szwecję, Belgię i Austrię. Tuż za nami plasują się Arabia Saudyjska i Holandia. Ranking opiera się na danych, które nie uwzględniają różnicy w sile nabywczej walut krajowych. Awans Polski na 20. miejsce jest oczywisty dzięki umocnieniu złotego.
W ostatnich tygodniach kurs dolara na naszym rynku utrzymywał się na niskim poziomie, wahając się między 3,58 a 3,75 zł. Dolar amerykański znajduje się obecnie na najniższym poziomie od czterech lat. Wynika to z globalnego trendu spadkowego dolara, wywołanego niepewnością inwestorów co do kierunku amerykańskiej polityki fiskalnej i handlowej. Ponadto dolar osłabia się w oczekiwaniu na łagodzenie polityki pieniężnej przez amerykański bank centralny jesienią tego roku.
„To, czy Polska stanie się 20. gospodarką świata, zależy od kursu dolara. Jeśli złoty umocni się względem dolara, i to bardziej niż frank szwajcarski, utrzymamy 20. miejsce” – wyjaśnił niedawno w rozmowie z PAP dr Piotr Maczyk ze Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie.
Polska z pewnością korzysta nie tylko z korzystnego stosunku złotego do dolara. W ciągu ostatnich 20-30 lat nasza gospodarka rozwijała się najszybciej spośród krajów Unii Europejskiej. Dr Piotr Maczyk ze Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie twierdzi, że tempo wzrostu gospodarczego Polski od 2004 roku jest wręcz fantastyczne. „Dzięki temu procesowi udało nam się zwiększyć PKB per capita o 30 punktów procentowych w parytecie siły nabywczej w porównaniu z tzw. starą Unią Europejską” – powiedział ekspert w wywiadzie dla Polskiej Agencji Prasowej (PAP).
Polska cieszy się międzynarodowym uznaniem za odporność na kryzysy, stabilność systemu finansowego i dynamiczny rozwój eksportu. Naszymi atutami są duży rynek krajowy i korzystne położenie geograficzne.