Biznes Fakty
Kary za niestawienie się na wizytę lekarską. Brzoska pyta Polaków o zdanie
Czy powinny być kary za niestawienie się na wizytę u lekarza? Rafał Brzoska, szef grupy ds. deregulacji, nie tylko zamierza zbadać sprawę, ale również jest zainteresowany opinią internautów na ten temat. Czy to naprawdę jest kwestia deregulacji? Są pewne wątpliwości, choć nawet sam Brzoska wspomina o wyjątkach od minimalnych sankcji.

Treść:
Zespół Rafała Brzoski zwrócił uwagę na problem nieodwoływanych wizyt lekarskich. Grupa planuje wprowadzenie kar pieniężnych dla pacjentów, którzy nie stawiają się na wizyty. Mówimy o minimalnych opłatach, z których będą zwolnione pewne kategorie pacjentów. Czy to jest rozwiązanie? Komisarz ds. praw pacjenta ma inną propozycję.
Kary za nieobecność na wizycie lekarskiej
Kwestię nieodwołanych wizyt lekarskich porusza również grupa deregulacyjna SprawdzaMy. Otwartym pozostaje pytanie, jak brak odwołania wizyty wiąże się z jej zapłatą. Przedsiębiorca przytacza dane Narodowego Funduszu Zdrowia, według których co roku pacjenci nie przychodzą na 1,3 mln wizyt lekarskich , bo nie odwołują wizyt.
„Oznacza to , że około 1,3 miliona innych pacjentów straci szansę na otrzymanie szybszej, specjalistycznej opieki medycznej” – mówi Brzoska portalowi x.com.
Zwiększać
W swoim poście dodał, że jego zespół nie miał zamiaru proponować kar pieniężnych za nieobecności na wizytach lekarskich . „To nie było w naszej propozycji, ale chcielibyśmy poznać twoją opinię”. Brzoska czeka do południa 1 kwietnia, aby dowiedzieć się, czy pacjent, który nie pojawi się na wizycie lub ją odwoła, powinien zostać obciążony przynajmniej minimalną opłatą. Kilka godzin przed zakończeniem ankiety wyniki pokazały wyraźną przewagę odpowiedzi twierdzącej .
Brzoska sugeruje, że osoby niepełnosprawne i pacjenci w podeszłym wieku będą zwolnieni z ewentualnych opłat .
Eksperci: To nie jest rozwiązanie
Pracownicy służby zdrowia i eksperci sceptycznie podchodzą do propozycji wprowadzenia opłat za nieodwołane wizyty. Fundacja Alivia, o której wspomina portal rynekzdrowia.pl, podkreśla, że kontakt z kliniką wciąż jest problematyczny: „ Nie można obwiniać pacjenta za to, że nie może się dodzwonić ” – mówi Dorota Korycińska, prezes Federacji Onkologicznej, cytowana przez portal. Były prezes Narodowego Funduszu Zdrowia idzie dalej i uważa, że problem w ogóle nie jest związany z deregulacją:
„Twierdzenie, że nieodwołane wizyty pacjentów są przyczyną kolejek do lekarzy, jest fałszywe i etycznie wątpliwe. Zdejmuje to odpowiedzialność z organizacji i finansowania usług , przerzucając ją na tych, dla których system został stworzony” – podkreśla Tadeusz Jędrzejczyk, którego słowa cytuje rynekzdrowia.pl.
Rzecznik Praw Pacjenta od kilku lat zwraca uwagę na problem nieodwołanych wizyt. Jego zdaniem placówki medyczne powinny przede wszystkim ułatwić pacjentom odwoływanie wizyt , np. za pośrednictwem wiadomości tekstowych lub telefonicznie.
Z jakich świadczeń najczęściej nie korzystamy?
W 2024 roku liczba nieodwołanych wizyt wyniosła 1 milion 358 tysięcy. Obejmuje to nie tylko wizyty u specjalistów, ale także badania i planowane operacje. Jakie wizyty odwołujemy najczęściej? Przede wszystkim są to zalety w następujących obszarach:
- ortopedia – 464 tys.;
- kardiologia – 300 tys.;
-
Źródło