Niemcy podzielone po decyzji Polski: Chodzi o granicę

Niemieccy komentatorzy są podzieleni w kwestii decyzji polskiego rządu o wprowadzeniu tymczasowych kontroli na granicy z Niemcami. Dla niektórych jest to warunek konieczny zachowania wolności w Europie; dla innych jest to po prostu przejaw uporu rządu Donalda Tuska. Wszyscy wskazują na obawy prawicy jako źródło tych ograniczeń.

44882b90e77b7b84e9515283e835b8c2, Biznes Fakty Jak Niemcy odbierają decyzję Polski w sprawie kontroli granic? / Patrick Ployle/DPA / AFP

„Polska, podobnie jak Niemcy, wprowadziła kontrole na swojej granicy. Ta decyzja promuje wolność w Europie” – zauważa Reinhard Müller w Frankfurter Allgemeine Zeitung.

„Teraz Polska również wprowadza kontrole graniczne. Gdzie podział się duch Schengen? Ci, którzy zadają takie pytania lub zaczynają narzekać, nie zdają sobie sprawy, że swoboda przemieszczania się osób i inne podstawowe wolności w Europie są możliwe tylko wtedy, gdy zewnętrzne granice UE są skutecznie chronione” – mówi FAZ.

„Celem kontroli i odtrącania ze strony Niemiec jest przypomnienie sąsiadom o tych wspólnie budowanych fundamentach” – pisze komentator. Jego zdaniem obecnie nie ma powodu, aby zachowywać się tak, jakby Europa się rozpadała . „Chodzi nie o ograniczanie swobody przemieszczania się, ale o zwalczanie nielegalnej migracji” – podkreślił Müller.

Mogą również wystąpić opóźnienia dla turystów i osób pracujących w jednym kraju, a mieszkających w innym. Nie jest to nic nowego , ponieważ takie ograniczenia są często nakładane podczas dużych międzynarodowych wydarzeń sportowych.

Argument, że doskonała kontrola jest niemożliwa, nie może usprawiedliwiać sytuacji, w której niektóre przejścia graniczne pozostają niekontrolowane . „Kiedy wszyscy będą świadomi, duch Układu z Schengen będzie mógł znów bez przeszkód panować w Europie” – podsumowuje komentator FAZ.

Decyzja Polski to „głupie wypaczenie”?

Według Sueddeutsche Zeitung polska kontrola graniczna to „głupie zniekształcenie”. „Jednak decyzja podjęta w Warszawie jest wynikiem nierozsądnego niemieckiego teatru. Oba rządy, zamiast znaleźć rozwiązania, pozwalają nacjonalistom wywierać na siebie presję ” – ocenia Victoria Grossmann.

„Głupie zniekształcenie w odpowiedzi na równie głupi niemiecki teatr” – podkreśla komentator. Oba rządy poświęciły swobodę przemieszczania się w strefie Schengen, ulegając naciskom skrajnej prawicy i prawicowych nacjonalistów.

Grossmann przypomina, że premier Tusk i kanclerz Niemiec Friedrich Merz są członkami Europejskiej Partii Ludowej i dążą do tego samego celu: chcą ograniczyć napływ uchodźców, a najlepiej zredukować go do zera. Komentator sugeruje, że Tusk tylko udaje niezadowolenie z Merza. „Tusk ma zupełnie inne problemy związane z polityką wewnętrzną” – pisze Grossmann, wskazując na utworzenie w Polsce straży obywatelskiej, która niezależnie patroluje granicę z Niemcami.

Obawianie się opozycji wewnętrznej i ciągłe spoglądanie wstecz na nadchodzące wybory, oba rządy doprowadziły europejską ideę strefy Schengen na skraj upadku . Według dziennikarza SZ, potrzebne są długoterminowe, zrównoważone rozwiązania, w tym wspólna kontrola granic zewnętrznych.

„Wątpliwe, aby Tusk i Merz przejmowali się rozwiązaniami prawnymi . Tusk zawiesza prawo do azylu na granicy z Białorusią, a Merz, pomimo orzeczeń sądowych, nakazuje kontynuowanie deportacji na granicy z Polską. Poprzez zwiększanie napięć na granicach wewnętrznych, obaj przywódcy rządowi prawdopodobnie dążą do zwiększenia presji na UE, aby zaproponowała nowe rozwiązania zgodne z ich polityką” – mówi SZ.

Niemcy i Polska muszą ze sobą współpracować

„Tagesspiegel” podkreśla, że potrzebna jest współpraca między Polską a Niemcami, a nie indywidualne działania. „Rządy Merza i Tuska potrzebują siebie nawzajem, aby ograniczyć nielegalną migrację. Powinny one konsekwentnie promować współpracę polsko-niemiecką, a nie działać w pojedynkę. Czy nie było bardziej eleganckiego rozwiązania niż wzajemne kontrole graniczne?” – pyta Christoph von Marschall.

Komentator kwestionuje argument T.

Źródło

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *