Niemcy powinny posiadać najpotężniejsze siły zbrojne w Europie. Merz pragnie bliższej kooperacji z Polską i Francją.

Niemiecki Kanclerz Friedrich Merz oświadczył w konwersacji z „Frankfurter Allgemeine Zeitung”, że pragnie wzmocnić współdziałanie z władzami państw UE – w tym z Polską, Francją, Włochami i krajami położonymi w północnej Europie. Zaznaczył, że kooperacja międzynarodowa już teraz daje rezultaty w odpowiedzi na konflikt zbrojny na Ukrainie.

Zapytany o możliwą agresję ze strony Rosji skierowaną w kraje NATO, Merz odparł, że jest przekonany, iż zgodnie z art. 5 Traktatu Północnoatlantyckiego wszyscy sojusznicy, w tym USA, dochowają powinności wzajemnego wsparcia.

„Prezydent Trump ma świadomość ciążącej na nim odpowiedzialności. Zna także swoje możliwości. Jeśli 20-punktowy plan zakończenia konfliktu w Strefie Gazy ma być wzorem powodzenia jego prezydentury, to nadal będzie poświęcał uwagę Ukrainie i dążył do położenia kresu wojnie w tym państwie” – oszacował kanclerz. Zdaniem Merza, zapowiedź spotkania prezydenta USA Donalda Trumpa z Władimirem Putinem w Budapeszcie jeszcze bardziej umacnia tę nadzieję.

Szef niemieckiego rządu, pytany o postulaty dotyczące większej niezależności państw UE, zwrócił uwagę na istotność kooperacji między rządami państw członkowskich wspólnoty. „Dlatego zabiegam o pogłębienie współdziałania, na przykład z Francją, Polską, Włochami oraz państwami północnoeuropejskimi. Dzięki tej kooperacji międzyrządowej wiele się realizuje, chociażby w kontekście europejskiej odpowiedzi na wojnę na Ukrainie” – zaakcentował Merz.

Kanclerz zaakcentował, że Niemcy zamierzają zbudować najpotężniejszą armię konwencjonalną w Europie. „Tego oczekują również nasi partnerzy oraz sojusznicy” – oznajmił, wskazując na konieczność odbudowy potencjału odstraszania.

Odnosząc się do projektu nowego modelu służby wojskowej, który w ostatnim czasie wywołał spięcia w koalicji chadeków i socjaldemokratów, Merz zaznaczył, że decydujące jest szybkie osiągnięcie konsensusu. „Ta reforma stanowi istotny element naszych dążeń w kierunku wzmocnienia zdolności obronnych” – podkreślił kanclerz.

Z Berlina Iwona Weidmann (PAP)

ipa/ mms/ mhr/

Źródło