Sikorski odpowiada Szijjarto. Węgry oskarżają o terroryzm, Polska mówi o obronie własnej.

Kiedy najeźdźca ostrzeliwuje twój naród, masz prawo odpowiedzieć atakiem, osłabiając jego możliwość finansowania konfliktu zbrojnego. To jest obrona własna – tak minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski odparł w piątek szefowi węgierskiego resortu spraw zagranicznych, który zarzucił Polsce, że poprzez odmowę ekstradycji Wołodymyra Żurawlowa do Niemiec „uwolniła terrorystę”.

Sikorski Ripostuje Szijjarto Wgry Mwi O Terroryzmie Polska O Samoobronie 5f4d09f, Biznes Fakty

fot. Impact CEE / / Flickr

Sąd Okręgowy w Warszawie zadecydował w piątek o niewydawaniu Wołodymyra Żurawlowa władzom niemieckim, unieważnił także jego areszt i polecił jego natychmiastowe zwolnienie. Mężczyzna był poszukiwany na podstawie europejskiego nakazu aresztowania jako podejrzany o wysadzenie rurociągu Nord Stream.

Orzeczenie w kwestii Żurawlowa wydał w piątek sędzia Dariusz Łubowski. – Innymi słowy, Ukraina, jeśli to Ukraina, siły specjalne i osoba ścigana, czego sąd nie rozstrzyga, zorganizowały zbrojną akcję zniszczenia wrogich rurociągów, to te działania nie były nielegalne. Wręcz przeciwnie, były one zasadne, racjonalne i sprawiedliwe – stwierdził sędzia.

Dodał, iż ukraińscy żołnierze i wszyscy, którzy działają w ramach sił zbrojnych Ukrainy, w tym sił specjalnych lub na zlecenie sił specjalnych, nie mogą być uznawani za terrorystów lub sabotażystów, ponieważ realizując wszelkimi sposobami cel, jakim jest obrona ich państwa, osłabiają przeciwnika.

Szef węgierskiego MSZ, Peter Szijjarto, zamieścił na X wpis, w którym ostro skrytykował decyzję polskiego sądu oraz komentarze polityków.

„To skandal: według Polski, jeśli nie podoba ci się infrastruktura w Europie, możesz ją zniszczyć. W ten sposób dali ciche przyzwolenie na ataki terrorystyczne w Europie. Polska nie tylko uwolniła terrorystę, ale wręcz go wychwala – tak wygląda europejska praworządność” – napisał minister Szijjarto.

Węgry utrzymują silną zależność energetyczną od Rosji i sprzeciwiają się naciskom UE i USA na zerwanie tych więzi – w Moskwie minister spraw zagranicznych Peter Szijjarto podkreślał, że Węgry nie zaakceptują narzucanych z zewnątrz ograniczeń, broniąc priorytetu bezpieczeństwa energetycznego, a premier Orban twierdzi, że porzucenie rosyjskich dostaw „doprowadziłoby do ruiny” gospodarkę Węgier. Od początku inwazji Rosji na Ukrainę Węgry kwestionują wsparcie UE dla Kijowa i grożą wetem kolejnym pakietom sankcji.

Wicepremier i szef polskiej dyplomacji, Radosław Sikorski, odpowiedział bezpośrednio Szijjarto na platformie X. „Nie, Peter. Kiedy obcy najeźdźca atakuje twój kraj, masz pełne prawo do kontrataku, sabotując jego zdolność do finansowania działań wojennych. To się nazywa obrona własna” – napisał Sikorski.

Wypowiedź Szijjarto była komentarzem do wpisu premiera Donalda Tuska, który uznał decyzję warszawskiego sądu za „właściwą” i podkreślił, że „sprawa jest zamknięta”.

Żurawlow był ścigany na podstawie Europejskiego Nakazu Aresztowania (ENA) wydanego przez niemiecki Federalny Trybunał Sprawiedliwości w Karlsruhe w związku z podejrzeniem o sabotaż i zniszczenie rurociągu Nord Stream. Zatrzymano go pod koniec września w Polsce.

Sędzia Dariusz Łubowski w ustnym uzasadnieniu przypomniał m.in., że obrona Żurawlowa szczegółowo podnosiła zarzuty wobec niemieckiego wymiaru sprawiedliwości, wskazując, że istnieje kategoryczna przeszkoda do realizacji ENA.

Premier Tusk zaznaczył w miniony wtorek, że nie leży w interesie Polski oskarżanie ani wydawanie osobnika podejrzanego o wysadzenie Nord Stream w ręce innego państwa. Dodał, że jedynymi, którzy powinni odczuwać wstyd w kwestii Nord Stream 2, są ci, którzy podjęli decyzję o jego budowie.

Do zniszczenia trzech z czterech nitek Nord Stream 1 i Nord Stream 2, przeznaczonych do przesyłu gazu ziemnego z Rosji do Niemiec, doszło 26 września 2022 roku (ponad siedem miesięcy po rozpoczęciu inwazji Rosji na Ukrainę) na głębokości około 80 metrów, na dnie Morza Bałtyckiego. 49-letni Żurawlow twierdzi, że nie był zamieszany w atak i że w czasie, gdy miał on miejsce, przebywał na terytorium Ukrainy. (PAP)

mro/ jpn/

Źródło

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *