Polska: Dwie dekady i 328 mln m kw. nowych domów. Ewolucja rynku?

W ubiegły poniedziałek Organizacja Narodów Zjednoczonych poruszyła kwestie dotyczące lokum podczas Dnia Mieszkaniowego. Analitycy serwisu RynekPierwotny.pl podkreślają, że w ciągu 20 lat obecności w Unii Europejskiej Polska poczyniła znaczny postęp w sektorze budownictwa mieszkaniowego. W tym czasie zrealizowano aż 328 mln m kw. nowych mieszkań i domów — nieco więcej niż obszar Krakowa. W jakich aspektach dorównaliśmy Europie, a w jakich wciąż za nią pozostajemy?

Cf509365212731a5b3119e56d181d696, Biznes Fakty
W Polsce w ciągu 20 lat wybudowano mieszkań o łącznej powierzchni większej niż zajmuje Kraków | Foto: Getty Images
  • Polska od momentu wstąpienia do UE odnotowała istotną poprawę w obszarze budownictwa mieszkaniowego, oddając do użytku 328 mln m kw. nowych lokali mieszkalnych i domów
  • W roku 2005, 7 proc. Polaków było pozbawionych dostępu do łazienki lub toalety, jednak obecnie ten wskaźnik obniżył się do 0,5 proc., co umiejscawia Polskę na poziomie standardów zachodnich
  • Warunki zamieszkania w Polsce uległy polepszeniu, jednak pod względem ilości pokoi na osobę Polska wciąż znajduje się poniżej średniej unijnej
  • Więcej informacji o biznesie znajdziesz na Businessinsider.com.pl
1c0051d87f2146b5d81b3fd9be8702e4, Biznes Fakty
Liczba mieszkań i domów na 1000 osób | Rynek Pierwotny

Polska historia budownictwa mieszkaniowego

Eksperci przypominają, że kłopoty z mieszkaniami w Polsce sięgają czasów przedwojennych, kiedy to zagęszczenie ludności było jednym z najwyższych w Europie. Współczesna faza rozwoju rozpoczęła się jednak w latach 90., wraz z początkiem III Rzeczypospolitej.

Zgodnie z danymi ONZ z roku 1998, na 1000 obywateli Polski przypadało wówczas mniej niż 300 lokali — w gorszej sytuacji była jedynie Albania. W Czechach i Estonii wskaźnik osiągał wartość 400. Polska przekroczyła ten pułap dopiero na początku bieżącej dekady.

— W odniesieniu do powierzchni w metrach kwadratowych na osobę i liczby gospodarstw domowych na lokal/dom, nasz kraj 30 lat temu prezentował się słabiej niż na przykład Słowacja — nie wspominając już o Czechach i Węgrzech, czyli krajach z o wiele lepszą pozycją startową po roku 1989 — zaznacza Andrzej Prajsnar, ekspert serwisu RynekPierwotny.pl.

Sektor mieszkaniowy w dążeniu do standardów Zachodu

Na początku XXI wieku, tempo niwelowania braków spowolniło wysokie bezrobocie — w latach 2002–2004 sięgało ono 20 procent. Przystąpienie do UE okazało się jednak punktem zwrotnym.

269d476648be6d62bebf309a898dd681, Biznes Fakty
Problemy mieszkaniowe | Rynek Pierwotny

W okresie od 2005 do 2024 roku oddano do użytku łącznie 327,6 mln m kw. nowych domów i mieszkań — nieco więcej niż zajmuje Kraków. Rok 2022 był rekordowy, z rezultatem 22 mln m kw., co przekracza wynik najlepszego roku dekady Gierka.

— Warto przyjrzeć się, jak aktywność budowlana z ostatnich dwudziestu lat oddziałała na inne wskaźniki sytuacji mieszkaniowej niż te, które dotychczas analizowano — komentuje Andrzej Prajsnar.

Warunki bytowe jako trudność

— Kiedy w 2004 roku Polska dołączyła do UE, w statystykach dotyczących mieszkalnictwa plasowaliśmy się na dalekim miejscu. Jednak od tego czasu wiele się u nas zmieniło. Z pewnością istnieją statystyki, które napawają dumą, ale są też takie, które nie przynoszą naszemu krajowi chluby — stwierdza Marek Wielgo, ekspert portalu RynekPierwotny.pl.

Z badań przeprowadzonych przez Habitat for Humanity Poland wynika, że brak własnego lokum lub trudne warunki życiowe w dalszym ciągu należą do głównych problemów Polaków — ustępując jedynie rosnącym kosztom utrzymania i opiece zdrowotnej. W roku 2015 problem mieszkaniowy wskazywała przeszło połowa respondentów, a obecnie niespełna jedna czwarta. To świadczy o poprawie sytuacji.

Standard wyposażenia mieszkań

Największy progres można zaobserwować w standardzie mieszkań, w szczególności na obszarach wiejskich — dzięki funduszom unijnym przeznaczonym na rozbudowę sieci wodociągowych i kanalizacyjnych.

W roku 2005, 7 proc. Polaków (około 2,7 mln osób) nie posiadało dostępu do łazienki lub toalety. W roku 2023 liczba ta spadła do zaledwie 0,5 proc. (około 190 tys. osób), co umiejscawia nas na równi z państwami Europy Zachodniej.

— Należy docenić ten postęp. Według danych GUS, pod koniec PRL w warunkach niespełniających norm mieszkało około 12,7 mln Polek i Polaków. Zamieszkiwali oni 3,5 mln mieszkań (lokali i domów), czyli co trzecie mieszkanie istniejące w tamtym czasie. W wielu wsiach częstym zjawiskiem, a wręcz „normą” były tak zwane sławojki — wspomina Marek Wielgo.

A6a3ae9ae4c2d36e29f3e9615b717589, Biznes Fakty
Wyposażenia mieszkań | Rynek Pierwotny

Inwestujemy w swoje mieszkania i domy

Polacy w coraz większym stopniu inwestują w swoje nieruchomości, co można zauważyć m.in. w danych statystycznych dotyczących stanu technicznego budynków.

W roku 2005 na zawilgocenie w mieszkaniach uskarżało się ponad 40 proc. Polaków — najwięcej w UE. Dziś odsetek ten spadł do 6 proc., a lepsze wyniki odnotowują jedynie Chorwacja, Finlandia i Szwecja.

Więcej pokoi, ale wciąż niewystarczająco

Pod względem liczby pokoi przypadających na osobę nadal plasujemy się poniżej średniej unijnej. W Polsce przypada około 1,2 pokoju na mieszkańca (w roku 2005 — 1,0), podczas gdy średnia w UE wynosi 1,7 pokoju. Sytuacja gorsza lub zbliżona występuje tylko w Rumunii, na Słowacji i Łotwie.

Pomoc państwa

Czy państwo mogło zrobić więcej, aby rezultat dwudziestolecia był bardziej zadowalający? Niestety tak. Przez większą część tego okresu decydenci polityczni poświęcali kwestiom mieszkaniowym zbyt mało uwagi.

— Można na przykład zastanowić się, czy narastające komplikacje związane z reformą planowania przestrzennego wpłyną pozytywnie na rynek w najbliższych kwartałach. Wydaje się, że nie — konkluduje Andrzej Prajsnar.

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.

Źródło

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *