Biznes Fakty
Atak w Przemyślu. 75-latek postrzelił swoją znajomą
W Przemyślu została postrzelona kobieta
75-latek postrzelił swoją znajomą w Przemyślu (woj. podkarpackie). Mężczyzna został schwytany i w niedzielę usłyszał zarzut. Przyznał, że powodem jego czynu była zazdrość. Ranna kobieta trafiła do szpitala, lecz szczęśliwie jej stan jest dobry.
Zarzut usiłowania zabójstwa usłyszał w niedzielę 75-letni mężczyzna, który strzelił z broni do swojej znajomej siedzącej w samochodzie na jednej z ulic Przemyśla. Jak mówił, powodem była zazdrość – poinformowała rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Przemyślu prok. Marta Pętkowska.
Zarzut dla 75 latka za postrzelenie znajomej
75-letni mężczyzna został w niedzielę przesłuchany. Prok. Pętkowska dodała, że mężczyzna przyznał się do zarzucanego mu czynu i złożył wyjaśnienia.
Do groźnego incydentu doszło w sobotę około 11:00 w Przemyślu (woj. podkarpackie). – W pobliżu ulicy Kochanowskiego mężczyzna zaatakował i ranił kobietę – przekazała w sobotę „Nowinom” asp. Joanna Golisz, rzecznika prasowa tamtejszej policji, dodając, że sprawca został szybko ujęty przez funkcjonariuszy.
Na miejscu zdarzenia pracowali policjanci pod nadzorem prokuratora. Śledczy zabezpieczyli zgromadzone dowody. – Na ten moment nie są znane motywy działania ani stan zdrowia poszkodowanej kobiety – opisywała asp. Joanna Golisz.
Przemyśl. Mężczyzna postrzelił znajomą
W niedzielę dowiedzieliśmy się więcej o sprawie. Jak podała rzeczniczka przemyskiej Prokuratury Okręgowej Marta Pętkowska, 75-letni mężczyzna strzelił z broni do znajomej, siedzącej w aucie. Poszkodowana miała ranę postrzałową głowy, lecz jej stan jest dobry.
Mężczyzna, który znał się z zaatakowaną kobietą. Po pomoc zadzwonili świadkowie zdarzenia.
Policja wykluczyła związek tej sprawy z piątkową strzelaniną, do której doszło w Kniażycach nieopodal Przemyśla. Tam piątek około 22:00 ranny został mężczyzna. Na razie nie wiadomo, co było przyczyną zdarzenia. Służby wciąż poszukują osób zamieszanych w strzelaninę. Zorganizowały m.in. kontrole samochodów na drogach wyjazdowych z miasta.
WIDEO: Mariusz Błaszczak o sprawie Romanowskiego: Możliwe, że sędzia bała się o karierę
Michał Blus / wka / Polsatnews.pl
Źródło