Broń dalekiego zasięgu dla Ukrainy: Przełomowa deklaracja Berlina

Ca28b804a9ae7167331ba4ef25cd1493, Biznes Fakty
EPA/TOMS KALNINS/TAURUS Systems GmbH

Kanclerz Niemiec Friedrich Merz

Niemcy, Francja, Wielka Brytania i Stany Zjednoczone zniosły poprzednie ograniczenia dotyczące zasięgu operacyjnego broni dostarczanej Ukrainie. Oświadczenie to złożył kanclerz Niemiec Friedrich Merz, który wcześniej potwierdził decyzję Berlina o wysłaniu pocisków manewrujących Taurus do Kijowa.

Zobacz więcej

W poniedziałek Merz poinformował stację WDR, że Kijów ma teraz swobodę wykorzystywania zaawansowanych systemów dostarczanych przez państwa zachodnie.

„Nie ma już żadnych ograniczeń co do zasięgu broni wysyłanej na Ukrainę – ani z Wielkiej Brytanii, ani z Francji, ani z nas. Nie ma też żadnych ograniczeń ze strony USA ” – stwierdził kanclerz Niemiec, odnosząc się do broni dalekiego zasięgu.

– Oznacza to, że Ukraina jest teraz w stanie się bronić, na przykład atakując instalacje wojskowe w Rosji – wyjaśnił Merz. Zaznaczył, że „do niedawna nie było to wykonalne i poza kilkoma wyjątkami, nie zostało to zrobione ”.

Rakiety dalekiego zasięgu dla Ukrainy

Kijów otrzymał rakiety dalekiego zasięgu od USA, Wielkiej Brytanii i Francjiodpowiednio ATACMS, Storm Shadow i SCALP. Początkowo rakiety te miały być używane przez siły ukraińskie przeciwko wojskom rosyjskim na okupowanych terenach.

Pod koniec ubiegłego roku Waszyngton i Londyn osiągnęły porozumienie w sprawie objęcia systemem również lokalizacji w strefach przygranicznych .

W połowie kwietnia Merz wyraził gotowość dostarczenia Ukrainie rakiet Taurus , które mają zasięg umożliwiający rażenie celów oddalonych nawet o 500 km.

Nowy kanclerz zaznaczył również, że zniesie ograniczenia nałożone przez swojego poprzednika Olafa Scholza.

Rakiety Taurus dla Ukrainy. Rosja ostrzega Niemcy

Rząd rosyjski zareagował na zapowiedzi dotyczące potencjalnej dostawy niemieckich precyzyjnych pocisków dalekiego zasięgu na Ukrainę w połowie kwietnia. „Każdy atak z użyciem tych pocisków na rosyjskie podmioty (…) będzie uważany za bezpośrednie zaangażowanie Niemiec w działania militarne u boku reżimu kijowskiego, niosące ze sobą wszelkie implikacje z tym związane” – ostrzegało wówczas rosyjskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych, jak donosiła agencja AFP.

Rzeczniczka ministerstwa , Maria Zacharowa, również osobiście skierowała komentarze do Merza. Zasugerowała, że rozmieszczenie pocisków Taurus będzie możliwe tylko przy bezpośrednim włączeniu personelu Bundeswehry. Twierdziła, że Ukraina jest wykorzystywana jako „instrument zachodniej manipulacji”.

Jak zauważa Die Welt, rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow również oskarżył Merza o „dążenie do eskalacji” konfliktu na Ukrainie.

Uderzenia w Moskwę? „To nie ma sensu”

Emerytowany pułkownik Bundeswehry i polityk CDU Roderich Kiesewetter stwierdził w wywiadzie dla RBB, że pociski manewrujące Taurus mogą „zakłócić rosyjskie szlaki dostaw”.

Jednak nie zgadzał się z ideą, że Ukraina mogłaby wykorzystać tę broń do ataków na Moskwę. Z jego perspektywy, militarnie, byłoby to daremne.

Ukraina od dawna spodziewała się, że Niemcy dostarczą jej system broni dalekiego zasięgu , który umożliwiłby przeprowadzanie ataków głęboko na terytorium Rosji.

Artur Pokorski / mjo / Polsatnews.pl

Źródło

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *