Biznes Fakty
Kielecka kontrowersja wokół lustrzanej instalacji. Dzieło sprowokowało falę opinii.

Instalacja "Niebo Kielc" autorstwa Marka Cecuły symbolizuje niebo na ziemi
W sercu Kielc zaistniała niezwykła instalacja artystyczna. Na Placu Najświętszej Marii Panny, przed katedrą, zaprezentowano "Niebo Kielc". Jest to… zwierciadło o rozmiarach dwa na dwa metry osadzone w bruku. Pełny koszt realizacji przedsięwzięcia to 86,8 tysięcy złotych. Idea nie wszystkim się spodobała, jednak utworu broni jego pomysłodawca. W rozmowie z Polsat News podkreśla, że "jego dzieło scala miasto".
W sobotę na Placu Najświętszej Marii Panny w Kielcach nastąpiło odsłonięcie artystycznej instalacji autorstwa Marka Cecuły „Niebo Kielc”. Jest to szklana połać odblaskowa wkomponowana w teren przed katedrą, mająca symbolicznie „zbliżyć niebo do ziemi” oraz zachęcać mieszkańców do uczestnictwa w sztuce.
Lustro o wymiarach dwa na dwa metry i masie 150 kg zrobiono z hartowanego szkła, dzięki czemu można po nim bezpiecznie chodzić.
„Każdy z nas może stać się współtwórcą tego projektu, aranżując własne odbicia. Instalacja harmonizuje tradycję z nowoczesnością, zgrabnie wpasowując się w sakralną architekturę placu i nadając mu nowy, artystyczny charakter” – wyjaśniają władze miasta.
Zwierciadło w chodniku za ponad 85 tys. „Kto bogatemu zabroni?”
Autor instalacji podczas rozmowy z Polsat News zwrócił uwagę na fakt, iż umieszczona jest ona w pobliżu bazyliki katedralnej Wniebowzięcia NMP. – Przestrzeń dookoła tego zwierciadła jest sacrum, jest miejscem o charakterze duchowym. To jest przestrzeń wyjątkowa, a to dzieło jest związane z tą specyficzną przestrzenią – oznajmił Marek Cecuła.
– To lustro oddaje niebo na ziemi. Można w nim dostrzec jego odbicie. To nad wyraz nieskomplikowane, minimalistyczne dzieło, które, pomimo że nie jest trójwymiarowe, cechuje się dużą aktywnością, ponieważ w tym zwierciadle przez cały czas dostrzegalna jest odmieniająca się przyroda – wytłumaczył.
– Ludzie będą mogli obok tego usiąść i kontemplować, zerkać na niebo na ziemi, pod nogami, zamiast patrzeć w górę. To dzieło scala miasto, tą specyficzną przestrzeń, z ludźmi – dodał.
– To praca interaktywna, w której osoby mogą robić sobie zdjęcia, przeglądać się, przysiąść przy tym, a nie jedynie obojętnie przejść obok. Jest to próg tego, co znajduje się nad nami – zsumował artysta.
Idea z lustrem w chodniku nie każdemu jednak przypada do gustu. Niemała grupa mieszkańców zwraca uwagę na koszt tego wytworu.
„Czy Wy w tym urzędzie oszaleliście? Naprawdę nie ma w Kielcach na co wydać pieniędzy? Ufam, że społeczność się spręży i ktoś za to odpowie! WSTYD!” – zamieściła jedna z komentujących.
„Gdyby tak elementy infrastruktury ułatwiające niektórym życie, takie jak windy w miejskiej przestrzeni, były bardziej finezyjne, może także znalazłyby się na nie środki…” – dorzuciła kolejna.
Przedsięwzięcie skrytykowali również politycy. „Ile może kosztować zwierciadło? W Kielcach – więcej niż racjonalne myślenie: 86 800 zł. Na koncie miasta: 1,27 mld zł długu. Planowany kredyt konsolidacyjny: 397 mln zł. A tymczasem w samym środku Kielc powstało lustro w chodniku – instalacja 'Niebo Kielc’ za blisko 90 tys. Mają gest – nie ma co. Ale kto bogatemu zabroni?” – skomentowała poseł Anna Krupka z Prawa i Sprawiedliwości.
WIDEO: Lustro za ponad 85 tys. złotych. Nowa instalacja artystyczna w Kielcach
Nowa instalacja w Kielcach. Zapłaciliśmy za to wszyscy
Władze miasta tłumaczą, że instalacja została opłacona z programu Centrum Rzeźby Polskiej w Orońsku „Rzeźba w przestrzeni publicznej dla Niepodległej – 2025” z zasobów Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Pełen koszt przedsięwzięcia to 86,8 tysięcy złotych, z czego 77,8 tysięcy stanowiło wsparcie finansowe.
– To nie są środki, które zostały komuś odebrane. Są to fundusze na kulturę i tak czy inaczej zostałyby one przekazane na jakiś obiekt kulturalny bądź rzeźbę. W takim przypadku te fundusze zostały zagospodarowane we właściwym kierunku – przekonuje autor.
Dyrektor Centrum Rzeźby Polskiej w Orońsku Paulina Kurc-Maj zauważyła, że dzieło Marka Cecuły powstało w ramach programu popularyzującego sztukę współczesną w miejskiej przestrzeni.
Jak przypomniała, w latach 2021-2025 wykonano 135 rzeźb w ponad 40 miejscowościach w Polsce, a w bieżącym roku powstanie kolejnych 37 nowych dzieł. Zaznaczyła, iż „Niebo Kielc” stanowi przykład trafnego połączenia tradycji i współczesności.
Marek Cecuła jest profesorem w Royal College of Art w Londynie oraz National College of Art and Design w Bergen. Jako artysta i twórca ceramiki uzyskał uznanie w świecie, a jego dzieła znajdują się w zbiorach między innymi Victoria & Albert Museum w Londynie, Museum of Arts and Design w Nowym Jorku i Museum of Fine Arts w Houston.
Artysta od długiego czasu działa również w Polsce – w Ćmielowie założył pracownię Modus Design, zaś w 2013 roku współtworzył Ćmielów Design Studio, sprzęgając tradycję porcelany z nowoczesnym stylem.
Zobaczyłeś coś istotnego? Przysłlij fotografię, film lub opisz, co się wydarzyło. Skorzystaj z naszej Wrzutni
WIDEO: Aleksandra Gajewska o o relacjach na linii Trzaskowski-Kierwiński

Dawid Kryska/polsatnews.pl
Źródło