Biznes Fakty
Kosiniak-Kamysz wraca do pomysłu wspólnego kandydata. Wskazuje wybory w USA
Lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz
– Może to dobry moment, by jeszcze raz wrócić do propozycji wspólnego kandydata koalicji rządzącej na prezydenta, bo sytuacja się zmieniła – powiedział lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz. Wicepremier odniósł się w ten sposób do zwycięstwa Donalda Trumpa w wyścigu o Biały Dom. Wskazał także polityka, który – według Trzeciej Drogi – ma największe szanse na pokonanie kontrkandydata z PiS.
Władysław Kosiniak-Kamysz w środę w rozmowie z Bogdanem Rymanowskim na antenie Radia Zet komentował decyzję Amerykanów, którzy na 47. prezydenta USA wybrali Donalda Trumpa. Opisywał też, jak zmiana w Białym Domu wpłynie na Polskę.
– Może to dobry moment, by jeszcze raz wrócić do propozycji wspólnego kandydata (Koalicji 15 Października – red.), bo sytuacja się zmieniła. Niewielu przewidywało sukces Trumpa. Kongres, Senat, prezydent dla republikanów. Od wielu lat pierwszy raz, kiedy w jednym ręku będzie skupiona tak ogromna władza, decydująca też o sprzęcie wojskowym czy pożyczkach, także dla Polski – powiedział lider PSL.
Wybory prezydenckie 2025. Kosiniak-Kamysz chce wspólnego kandydata koalicji
Kosiniak-Kamysz dodał, że jest zwolennikiem tego, by wspólnym kandydatem była osoba, która ma największe szanse na pokonanie kandydata PiS, bo „łączy różne środowiska”. – Z naszej strony, ze strony Trzeciej Drogi propozycja jest taka, by to Szymon Hołownia mógł być wspólnym kandydatem – sprecyzował.
Wicepremier ocenił, że amerykańska kampania pokazała, jakie sprawy są najważniejsze. – Jeśli elity się odcinają od zwykłych ludzi, zapominają o prowincji, zapominają o lokalnej społeczności, to tracą – wyjaśnił. – Jeśli nie stawia się na gospodarkę, demografię, bezpieczeństwo, to nie wygrywa się wyborów – dodał.
Lider PSL chce wspólnego kandydata. Premier wskazał trzy fundamenty
To kolejny raz, kiedy szef ludowców mówi o wspólnym kandydacie na prezydenta koalicji rządzącej. Wcześniej mówił o tym pod koniec października. – W imieniu nas wszystkich zwracam się do liderów partii koalicyjnych o wspólne wyłonienie kandydata, o wspólny start w wyborach, o wygranie tych wyborów – zaapelował.
Tego samego dnia na propozycję szefa PSL odpowiedział premier.
„Wspólna strategia Koalicji 15 X na wybory prezydenckie musi być zbudowana na trzech fundamentach: partie wystawiają najlepszych kandydatów, nie atakujemy swoich w I turze, wszyscy popieramy (jednoznacznie!) tego, kto przejdzie do II tury. Wygrać utrzymując jedność – to nasz cel” – napisał Donald Tusk.
Koalicja Obywatelska ma przedstawić swojego kandydata 7 grudnia w Gliwicach.
WIDEO: Były szef MSZ o "promyku nadziei" dla Ukrainy. Wskazał na błąd Sikorskiego
Paulina Godlewska / Polsatnews.pl
Źródło