Biznes Fakty
Kreml odpowiada Waszyngtonowi. Zapowiada „stanowczą” ripostę.

Ukraina oczekuje na rakiety Tomahawk
Rosyjski generał Andriej Kartapołow ogłosił, że Rosja "zdecydowanie zareaguje" w przypadku przekazania Ukrainie pocisków rakietowych Tomahawk przez USA. – Znamy doskonale te pociski – oświadczył, cytowany przez rosyjską agencję RIA. Zagroził takżę konsekwencjami tym, którzy przekażą uzbrojenie.
Słowa Kartapołowa, który jest szefem Komisji Obrony Dumy Państwowej, stanowią odzew na oświadczenie Donalda Trumpa z poniedziałku. Prezydent Stanów Zjednoczonych powiedział, że „do pewnego stopnia podjął decyzję” w kwestii sprzedaży Ukrainie pocisków Tomahawk. Dodał również, że nie pragnie eskalacji konfliktu.
– Bardzo dobrze znamy te pociski, ich trajektorię lotu, sposób ich neutralizacji. Działaliśmy z nimi w Syrii, więc nie ma w nich żadnej nowości – powiedział Kartapołow, którego przytacza agencja RIA.
Tomahawk dla Ukrainy. Rosjanie odpowiadają: Będą mieli kłopoty
– Kłopoty dotkną tylko tych, którzy je dostarczają, i tych, którzy z nich korzystają – dodał generał.
Ukraińcy niejednokrotnie prowadzili rozmowy na temat Tomahawków z amerykańską stroną. Według doniesień serwisu Axios, Tomahawki były jedynym typem broni z listy, na którego sprzedaż krajom NATO dla Ukrainy nie wyraził zgody Trump.
– Nasza odpowiedź będzie surowa, jasna, proporcjonalna i asymetryczna. Odkryjemy metody, aby skrzywdzić tych, którzy sprawiają nam problemy – ostrzegł Kartapołow.
W podobnym duchu wypowiedział się rosyjski wiceminister spraw zagranicznych Siergiej Riabkow. Wezwał do „rozsądnej oceny” sytuacji związanej z ewentualnymi dostawami Tomahawków, ponieważ taka decyzja byłaby w opinii Kremla znaczącym krokiem w kierunku eskalacji. Dodał także, że Rosja wkrótce przeprowadzi test nuklearny, jeśli zrobią to Stany Zjednoczone.
Zauważyłeś coś istotnego? Wyślij zdjęcie, nagranie lub opisz, co się wydarzyło. Skorzystaj z naszej Wrzutni
WIDEO: Co definiuje mięso? Parlament Europejski zadecydował

Jakub Pogorzelski/polsatnews.pl/Reuters