Biznes Fakty
Kto reprezentował Polskę podczas telekonferencji europejskich przywódców z Donaldem Trumpem?
Prezydent Karol Nawrocki reprezentował Polskę podczas telekonferencji zorganizowanej przez Donalda Trumpa wraz z europejskimi przywódcami, przed jego rozmową z Władimirem Putinem na Alasce. Wcześniej premier Donald Tusk rozmawiał z europejskimi przywódcami i prezydentem Ukrainy.
Jakub Mikulski, Ada Michalak
Reklama
W oczekiwaniu na szczyt na Alasce, który odbędzie się 15 sierpnia, między prezydentem USA Donaldem Trumpem a przywódcą Rosji Władimirem Putinem, zaplanowano kompleksowe dyskusje z udziałem przywódców państw zachodnich i Ukrainy. Spotkanie, zainicjowane przez Niemcy, miało na celu zgromadzenie prezydentów USA i Ukrainy, a także przywódców Niemiec, Francji, Polski, Włoch, Wielkiej Brytanii i Finlandii, a także przedstawicieli NATO i Unii Europejskiej. Celem tych dyskusji było wypracowanie jednolitego stanowiska Zachodu w sprawie konfliktu na Ukrainie, zanim Trump rozpocznie rozmowy z Putinem.
Reklama Reklama
Premier Donald Tusk aktywnie uczestniczył w rozmowach z USA i innymi europejskimi sojusznikami na temat Ukrainy. W środę Kancelaria Premiera opublikowała zdjęcie przedstawiające polskiego premiera podczas spotkania online z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim, przed jego dialogiem z Trumpem.
Karol Nawrocki reprezentuje Polskę podczas telekonferencji zorganizowanej przez Donalda Trumpa
Tym razem prezydent Karol Nawrocki wziął udział w rozmowach z Trumpem. Informację tę podała Kancelaria Prezydenta RP. W oświadczeniu poinformowano, że o godzinie 17:00 odbędzie się briefing prasowy z udziałem Marcina Przydacza, szefa Biura Polityki Międzynarodowej, oraz Rafała Leśkiewicza, rzecznika prasowego prezydenta. „Premier Donald Tusk nie weźmie udziału w spotkaniu z prezydentem Trumpem. Polskę reprezentuje prezydent Karol Nawrocki” – zauważył Leśkiewicz w X.
Reklama Reklama Reklama
Według Polskiej Agencji Prasowej, prezydent Nawrocki reprezentował Polskę podczas wideokonferencji, w której uczestniczył również prezydent USA, ale odbyło się także osobne spotkanie bez udziału Donalda Trumpa.
Uczestnicy wideokonferencji mieli nakreślić niepodlegające negocjacjom warunki potencjalnego porozumienia, w tym zdecydowane zaprzeczenie uznania przez Zachód zdobyczy terytorialnych Rosji. Ich celem było również zbadanie możliwości dalszego wsparcia dla Ukrainy, zarówno militarnego, jak i gospodarczego, a także mechanizmów zapewnienia jej bezpieczeństwa w przypadku zawieszenia broni. Obecność Wołodymyra Zełenskiego przy stole negocjacyjnym miała zapewnić udział Ukrainy w podejmowaniu kluczowych decyzji.
Jak podaje stacja TVN24, w przerwie między dwiema rozmowami – jedną z Nawrockim, Trumpem i europejskimi przywódcami, a drugą z europejskimi przywódcami, Zełenskim i Tuskiem – Kancelaria Premiera skontaktowała się z Kancelarią Prezydenta, aby przekazać najważniejsze informacje i ustalenia.
W rozmowie z PAP Adam Szłapka wspomniał również, że po rozmowie z Donaldem Trumpem odbędzie się trzecie spotkanie w sprawie Ukrainy. Rzecznik rządu poinformował, że spodziewany jest udział kilkunastu europejskich przywódców, w tym polskiego premiera Donalda Tuska.
Pierwsze reakcje po konsultacjach z prezydentem USA. Zełenski: Trump gotowy udzielić Ukrainie gwarancji bezpieczeństwa
Podczas konferencji prasowej w Berlinie, w obecności kanclerza Niemiec Friedricha Merza, Wołodymyr Zełenski ujawnił, że prezydent USA Donald Trump wyraził gotowość udzielenia Ukrainie gwarancji bezpieczeństwa. Ukraiński przywódca podkreślił, że jego stanowisko w sprawie Donbasu pozostaje niezmienne, opierając się na konstytucji, która gwarantuje integralność terytorialną kraju. Podkreślił, że integralności terytorialnej nie można negocjować bez zgody społeczeństwa.
Zełenski oświadczył, że podczas rozmów z Donaldem Trumpem i europejskimi przywódcami, w ramach przygotowań do piątkowego spotkania Trumpa z Putinem na Alasce, ustalono wspólne zasady. Zasady te obejmują poparcie dla zawieszenia broni, gwarancje bezpieczeństwa dla Ukrainy, pozbawienie Rosji możliwości utrudniania członkostwa Ukrainy w NATO oraz konieczność utrzymania sankcji i presji na Kreml. Prezydent Ukrainy stwierdził, że Władimir Putin „blefuje”.
Reklama Reklama Reklama
Kanclerz Merz dodał, że Kijów jest gotowy do rozmów w sprawach terytorialnych, ale zapewnił, że punktem wyjścia do negocjacji powinna być obecna linia frontu. Jednocześnie podkreślił, że prawne uznanie okupowanych regionów „nie wchodzi w grę”.
Merz podkreślił historyczny kontekst dyskusji, nawiązując do rocznicy budowy Muru Berlińskiego (symbolizującego podział Niemiec i początek zimnej wojny około 12-13 sierpnia 1961 r.) i porównując ją do obecnej sytuacji, w której agresja Rosji na Ukrainę ponownie spolaryzowała Europę. Podkreślił, że europejscy przywódcy dążą do ustalenia jasnych warunków przed rozmowami na Alasce: Ukraina musi aktywnie uczestniczyć w negocjacjach, terytoria okupowane nie mogą zostać uznane, a zawieszenie broni powinno poprzedzać dalsze rozmowy w ramach jednolitej strategii transatlantyckiej.
Przydacz o spotkaniu z Trumpem: Nawrocki podkreślił, że tylko twarde działania powstrzymają Rosję
Po rozmowach z Donaldem Trumpem – w których wziął udział prezydent Karol Nawrocki – odbyła się konferencja prasowa poświęcona spotkaniu, którą zorganizował Marcin Przydacz, szef Biura Polityki Międzynarodowej.
Jak zauważył minister prezydencki, w spotkaniu z prezydentem USA uczestniczyli najważniejsi sojusznicy Stanów Zjednoczonych, w tym Polska. Oprócz prezydenta Polski, w trwającej ponad godzinę rozmowie wzięli udział:
Źródło