Mocny wpis minister Pełczyńskiej-Nałęcz. „Trzymaj się z daleka od mojej rodziny”

F31277772c6b8224f071f32860fe24dd, Biznes Fakty
PAP/Albert Zawada

Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz ujawniła, że jej córka zmaga się z falą nienawiści

„Miej odwagę zająć się sprawami, których bronię, w sposób znaczący. I trzymaj dystans od mojej rodziny” – napisała Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz w mediach społecznościowych. Minister funduszy i polityki regionalnej przyznała, że jej córka doświadcza fali wrogości. „Sytuacja zaostrzyła się do tego stopnia, że moje milczenie nie jest już opcją” – stwierdziła.

Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz z Polski 2050 stwierdziła w internecie, że jej córka stała się obiektem internetowego jadu. „ To mój najsmutniejszy wpis (…). Jest obrażana najbardziej wulgarnym językiem, tylko dlatego, że jest moją córką. Nie mam złudzeń: dzieje się tak, ponieważ ktoś chce mnie zaatakować” – wyraziła minister funduszy i polityki regionalnej.

Według niej sytuacja ta powstała, ponieważ jako szefowa ministerstwa „wywierała presję na różne wpływowe grupy i polityków poprzez swoje publiczne zaangażowanie”. Zaznaczyła, że ten „atak rozpoczął się od TVP ”, a następnie przeniósł się na anonimowe profile powiązane z „silnymirazem” i „rentierami”.

Pełczyńska-Nałęcz staje w obronie córki. „Dochodzi do poważnej niesprawiedliwości”

Jak twierdzi Pełczyńska-Nałęcz, atakujący ją „nie mają odwagi, by ujawnić swoją tożsamość, a mimo to realizują swoją „ misję patriotyczną ”, atakując młodą, całkowicie niewinną osobę ”. „Zamierzałam milczeć, by nie zwracać uwagi na moją córkę. Jednak sytuacja zaostrzyła się do tego stopnia, że moje milczenie nie jest już możliwe” – zauważyła.

Polityk zauważyła, że jej córka jest „głęboko skrzywdzona”. „Jest odporna i przezwycięży to. Ale niech ta odrażająca okoliczność skłoni do refleksji nad tym, jak nisko upadła polska polityka i dyskurs publiczny” – stwierdziła.

Pełczyńska-Nałęcz wezwała również Polaków, którzy się jej sprzeciwiają, aby zaangażowali się bezpośrednio w jej sprawy, zamiast atakować jej rodzinę. „ Miejcie odwagę stawić czoła problemom, o które walczę, w sposób znaczący . I trzymajcie się z daleka od mojej rodziny . Wasza wrogość tylko podsyca moją determinację do walki jeszcze mocniej” – podsumowała.

Napięcie w nadawaniu publicznym. „Nie mylmy partii z przedsiębiorstwami państwowymi”

Kilka dni wcześniej Pełczyńska-Nałęcz skomentowała swój udział w programie TVP. Podczas audycji wyjaśniła, że jej grupa – Polska 2050 – ma na celu ukrócenie praktyk powszechnych w przedsiębiorstwach państwowych . Obejmuje to między innymi wpłaty na rzecz partii politycznych od członków rad nadzorczych. „Otrzymali stanowiska jako sposób rekompensaty za darowizny polityczne. Chcemy to wyeliminować” – stwierdziła, dodając, że jest to „procedura PiS”.

Nie miała okazji rozwinąć swoich uwag, ponieważ Renata Grochal przerwała jej, zadając pytania dotyczące zatrudnienia córki Pełczyńskiej-Nałęcz w strukturze Polska 2050. „Jest partia Polska 2050 i może zatrudniać kogo chce. Nie utożsamiajmy partii z jej praktykami zatrudnienia. I absolutnie powstrzymajmy się od angażowania mojej córki, która jest znakomitą profesjonalistką. Nie mylmy partii z przedsiębiorstwami państwowymi” – stwierdziła.

Następnie redaktorzy telewizji publicznej wielokrotnie wracali do zatrudnienia córki ministra. Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz podsumowała swoje przemyślenia na temat mediów społecznościowych.

„To jest znaczące 'osiągnięcie' dla TVP. Poprzez bezpodstawny i bezlitosny atak na moją rodzinę, TVP dokonało czegoś niemal niemożliwego: zjednoczyło jednostki z prawicy do lewicy . Nie oczekuję już introspekcji od TVP, ale liczę na refleksję od moich partnerów koalicyjnych. Wprowadźmy w końcu prawdziwą zmianę, a nie tylko bądźmy jej substytutem” – napisała.

WIDEO: Komisarz ds. Praw Człowieka o decyzji Sądu Najwyższego w sprawie wyborów. „Ma charakter deklaratoryjny”

Aldona Brauła / wka / polsatnews.pl

Źródło

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *