Sasin ma obawy dotyczące cyberataku na PO. Grzmi o „rozpoczęciu operacji”

Jacek Sasin w „Punkcie widzenia Szubartowicza” podzielił się swoimi przemyśleniami na temat cyberataku na PO.

– Po Tusku można spodziewać się wszystkiego – stwierdził poseł PiS Jacek Sasin, odnosząc się do cyberataku na ekipę PO i Rafała Trzaskowskiego. W swoim wystąpieniu w „Punkcie widzenia Szubartowicza” wyjaśnił, że nie może potwierdzić, czy faktycznie doszło do próby włamania do systemów informatycznych. – Obawiam się, że to początek kampanii mającej na celu zakłócenie wyborów (na prezydenta Polski – red.) – przestrzegł.

W środę premier Donald Tusk poinformował, że cyberatak został wymierzony w system informatyczny Platformy Obywatelskiej . „Rozpoczęła się zagraniczna ingerencja w wybory. Służby wskazują na wschodni ślad ” – dodał.

Polityk PiS i były wicepremier Jacek Sasin został zapytany o tę krótką wypowiedź szefa rządu w „Punkcie widzenia Szubartowicza”. Wyraził zaniepokojenie tą informacją. – Nie jestem jednak pewien jej prawdziwości – skomentował w Polsat News.

– Moje obawy dotyczą czego innego: czy to nie początek operacji, której celem jest unieważnienie tych wyborów (na urząd prezydenta Polski – red.) – stwierdził w rozmowie z Przemysławem Szubartowiczem.

Cyberatak na PO: Czy był prawdziwy czy nie? Jacek Sasin wyraża sceptycyzm

Sasin odniósł się również do wypowiedzi Szymona Hołowni, który sugerował, że wybory prezydenckie mogą zostać zakłócone , potencjalnie uniemożliwiając wybór nowego szefa państwa. Gospodarz zapytał, czy podejrzewa premiera o oszustwo i „manipulację atakiem”.

– Gdybyśmy mieli u władzy kogoś, kto stoi na straży zasad i demokracji, to nie miałbym takich podejrzeń – odpowiedział Sasin. – Niestety, mamy Tuska, po którym można się wszystkiego spodziewać – ocenił.

WIDEO: „Zaraźliwy przykład rumuński”. Sasin o cyberataku na PO

Zauważył, że jego zdaniem obecny rząd jest „przerażony”. – Uznają, że władza im się wymyka. Byli przekonani, że Trzaskowski wygra te wybory (…). To nasiliło się do tego stopnia, że pojawiły się obawy, że wybory te mogą zostać uznane za nieważne – wyjaśnił, później stwierdzając, że nie jest pewien, czy cyberatak faktycznie miał miejsce.

„Zaraźliwy przykład rumuński”. Sasin komentuje cyberatak na systemy PO

Według Sasina „ma to być zaraźliwy rumuński przykład sugerujący, że jeśli wybrany przez establishment kandydat nie wygra, wybory muszą zostać unieważnione”. Nawiązał do sytuacji w Rumunii , gdzie pierwsza tura wyborów została unieważniona.

Godzinę po rozmowie z politykiem PiS, szef kancelarii premiera Jan Grabiec doprecyzował w „Gościu Wydarzeń”, że cyberatak „polegał na przejęciu konta mailowego jednego z pracowników „. – I za jego pomocą próbowano wygenerować fałszywą wiadomość . Z tego, co wiem, do tej korespondencji nie uzyskano dostępu i nie została ona skompromitowana – zapewnił.

WIDEO: Na razie jest tu tylko ściernisko… ale będzie tam fabryka amunicji

Michał Blus / wka / polsatnews.pl

Źródło