Zmiany w Instytucie Pileckiego. Zwolniony szef oddziału berlińskiego

612d233bc7bf6edb3b05577b89b8a3d5, Biznes Fakty
Zack Masternak/Wikimedia Commons

Ruchniewicz porusza kwestię motywów zwolnienia Radziejowskiej z roli

Hanna Radziejowska została usunięta ze stanowiska kierownika berlińskiego oddziału Instytutu Pileckiego z przyczyn obiektywnych, jak oświadczył dyrektor Instytutu Pileckiego, prof. Krzysztof Ruchniewicz, podczas czwartkowej konferencji prasowej. Radziejowska kierowała oddziałem berlińskim od 2019 roku.

Wspomniał, że „ podstawą odwołania Radziejowskiej jest art. 4b ust. 3 ustawy z dnia 9 listopada 2017 r. o Instytucie Solidarności i Odwagi im. Witolda Pileckiego w powiązaniu z odpowiednimi przepisami Regulaminu organizacyjnego Oddziału Instytutu Pileckiego w Berlinie”.

Według niego „ostatnie zachowanie Radziejowskiej znacząco podważyło zaufanie pracodawcy ”.

Hanna Radziejowska usunięta. „Błędne interpretacje i implikacje”

„Przekłamania i implikacje, które przedstawia w mediach społecznościowych i tradycyjnych na temat inicjatyw Instytutu , naruszają zasady relacji pracownik-pracodawca ” – stwierdził Ruchniewicz. Dodał również, że „zwłaszcza gdy komunikacja wewnętrzna lub obawy dotyczące działalności Instytutu są ujawniane stronom zewnętrznym bez uprzednich konsultacji wewnętrznych”.

Zapowiedział, że nowy p.o. dyrektora oddziału berlińskiego zostanie przedstawiony w przyszłym tygodniu podczas spotkania z zespołem oraz w osobnym komunikacie prasowym. Ruchniewicz podkreślił, że „berliński oddział Instytutu Pileckiego odgrywa kluczową rolę w międzynarodowych ramach Instytutu”.

„Do jego obowiązków należy prowadzenie badań naukowych, dokumentowanie skutków totalitaryzmu XX wieku oraz oddawanie czci jego ofiarom. Zespół oddziału w ostatnich latach zaangażował się w wiele cennych inicjatyw, w tym współpracę z archiwistami ukraińskimi i popularyzację historii Polski w Niemczech ” – zauważył.

Zapewnił, że „wszystkie trwające programy i projekty zgodne z misją Instytutu będą kontynuowane ”.

– Instytut Pileckiego dąży do zwiększenia roli berlińskiej instytucji w ramach międzynarodowej sieci wspierającej badania naukowe i upamiętniającej ofiary totalitaryzmu XX wieku, ze szczególnym uwzględnieniem skutków niemieckiego nazizmu w Europie Środkowej i Wschodniej – przypomniał.

Radziejowska jest absolwentką Instytutu Historycznego Uniwersytetu Warszawskiego. Jest kuratorką, producentką i scenarzystką inicjatyw kulturalnych i muzealnych . Jej doświadczenie obejmuje pracę w Muzeum Powstania Warszawskiego, Domu Spotkań z Historią, Centrum Nauki Kopernik oraz Muzeum Warszawy (gdzie pełniła funkcję dyrektorki Muzeum Woli).

Od czerwca 2017 do lutego 2018 roku pełniła funkcję dyrektora Instytutu Polskiego w Berlinie. Jest zaangażowana w działalność Stowarzyszenia Mieszkańców Woli oraz Stowarzyszenia Mieszkańców i Przyjaciół Kolonii Wawelberg, a także, jako wolontariuszka, w Hospicjum Świętego Krzyża. Od 2019 roku kieruje berlińskim oddziałem Instytutu Pileckiego.

Spór dotyczący transferu dóbr kultury do Niemiec. Instytut odpowiada

Na początku sierpnia „Rzeczpospolita” poinformowała, że Ruchniewicz zamierza zorganizować seminarium badawcze poświęcone restytucji dóbr kultury przez Polskę m.in. Niemcom .

Jak podaje „Rz”, pod koniec lipca Radziejowska wysłała list do nowej szefowej Ministerstwa Kultury Marty Cienkowskiej oraz do chargé d’affaires ambasady w Berlinie Jana Tombińskiego, w którym wskazała, że dyrektor Instytutu Pileckiego Krzysztof Ruchniewicz „przewiduje przygotowanie cyklu seminariów i zaproponował m.in. zorganizowanie seminarium na temat zwrotu przez Polskę dóbr kultury Niemcom, Ukrainie, Białorusi, Litwie oraz nieruchomości prywatnych należących do osób pochodzenia żydowskiego”.

Ministerstwo Kultury podkreśliło później, że Instytut Pileckiego „ nie angażuje się i nigdy nie angażował się w dyskusje na temat restytucji dóbr kultury – leży to poza zakresem kompetencji organizacji”.

„Zaplanowane na wrzesień seminaria poświęcone badaniom proweniencji są wykorzystywane do propagowania mylącej narracji na temat działań polskiego rządu. Przekształcenie Instytutu Pileckiego w instytucję badawczą (zgodnie z ustawą), w tym zmiany w strukturze zatrudnienia w poszczególnych placówkach – zatrudnianie wykwalifikowanych badaczy – są wykorzystywane do rozpowszechniania dezinformacji w mediach” – czytamy w oświadczeniu.

W oświadczeniu przesłanym PAP rzeczniczka Instytutu Pileckiego, Luiza Jurgiel-Żyła, stwierdziła: „Instytut Pileckiego, we współpracy z Ministerstwem Kultury i Dziedzictwa Narodowego, organizuje cykl międzynarodowych seminariów poświęconych badaniom proweniencji polskich dóbr kultury, które zostały zrabowane w czasie II wojny światowej. Instytut, wbrew nieprawdziwym twierdzeniom Hanny Radziejowskiej, pracownicy Instytutu Pileckiego i kierownika oddziału w Berlinie, nigdy nie zamierzał organizować spotkań mających na celu przekazanie jakichkolwiek dóbr kultury znajdujących się w Polsce jakimkolwiek osobom prawnym lub fizycznym”.

Powtórzyła, że Instytut funkcjonuje jako jednostka badawcza, która bada różne zjawiska związane z funkcjonowaniem reżimów totalitarnych XX wieku, zwłaszcza nazistowskiego i sowieckiego. „Obejmuje to działania mające na celu wymazywanie kultur i zniekształcanie narracji historycznych . Ten kontekst obejmuje badania nad początkami

Źródło

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *