Biznes Fakty
Lasy Państwowe: Niemcy rezygnują z polskiego drewna. To efekt nowych regulacji
Nowe zasady sprzedaży drewna, zawierające kryterium geograficzne, zmniejszyły zainteresowanie polskim surowcem wśród zagranicznych przedsiębiorców – przekazał szef Lasów Państwowych Witold Koss. Jak dodał, chodzi głównie o firmy z Niemiec, Czech oraz Słowacji.
Nowe zasady sprzedaży drewna zostały wprowadzone przez szefa LP zarządzeniem w październiku 2024 roku i będą one obowiązywały w 2025 i 2026 r. Ich celem było wzmocnienie lokalnych przedsiębiorców, a także ograniczenie eksportu surowca poza państwa UE.
Jednym z nowych elementów zasad sprzedaży było wprowadzenie kryterium geografii zakupu. Polega to na tym, że dodatkowo premiowani są ci przedsiębiorcy, których zakłady przetwórstwa znajdują się bliżej miejsca zakupu. Jeśli drewno nie jest przetwarzane, wówczas dodatkowych punktów w kryterium geograficznego firma nie otrzymuje.
– Wprowadzenie kryterium geografii zakupu pozwala zmniejszyć odległość, na której drewno jest przewożone. Dzięki temu rozwiązaniu część firm niemieckich, czeskich i słowackich brała udział w procedurze przetargowej w ograniczonym zakresie, ponieważ im się to nie opłacało – poinformował Witold Koss.
Sprzedaż drewna na nowych zasadach
Podstawowe zmiany to modyfikacja udziałów poszczególnych kryteriów w ofertowym systemie sprzedaży LP. Kryterium cenowe wzrosło z 70 do 75 proc., poza nim zostało jedynie kryterium pozacenowe, które wzrosło z 20 do 25 proc. W ramach kryterium pozacenowego przedsiębiorca może zdobyć dodatkowe punkty za przerób drewna i jego głębokość oraz za geografię zakupu. Im bliżej od miejsca zakupu leży jego zakład przetwórczy, tym wyższa punktacja. Punktów w kryterium pozacenowym nie zdobędzie np. pośrednik, który kupuje drewno jedynie po to, by bez przerobu sprzedać je dalej.
Lasy Państwowe przekazały, że w 2025 roku na rynek ma trafić w sumie 38 mln m sześc. drewna, czyli o 5 proc. mniej niż w 2024 roku. Możliwość mniejszej podaży drewna dyrektor generalny sygnalizował w rozmowie z PAP sierpniu 2024 r.
Koss wyjaśnił, że LP będą miały oszczędności jeśli chodzi o koszt pozyskania drewna w 2025 r. – Wstępne przetargi na usługi leśne pokazały, że będziemy mieli oszczędności, które wynikają z konkurowania ze sobą ZUL-i (zakładów usług leśnych) na wolnym rynku – wskazał.
Dyrektor generalny przyznał, że jest to lepsza informacja dla LP, ale gorsza dla ZUL-i. – Musimy znaleźć sposób, by ZUL-e nie konkurowały ze sobą w taki sposób, nie eliminowały się – wyjaśnił.
Drewno kupują przez internet
Większość pozyskiwanego przez LP drewna polscy przedsiębiorcy kupują za pośrednictwem Portalu Leśno-Drzewnego (75 proc. oferowanej miąższości – po zmianie zasad sprzedaży) oraz w systemie sprzedaży aukcyjnej (25 proc. – po zmianie) – to ok. 80 proc. oferty Lasów Państwowych. Natomiast pozostałe ok. 20 proc. oferty sprzedaży trafia na aukcje zwykłe w aplikacji e-drewno i do sprzedaży detalicznej.
Do zakupów w ramach Portalu Leśno-Drzewnego (PLD) mają dostęp przedsiębiorcy, którzy posiadają tzw. historię zakupów, czyli nabywali drewno od LP w poprzednich latach. Na aukcjach systemowych drewno mogą kupować wszyscy przedsiębiorcy, także podmioty nowe, które nie mają historii zakupów. Trafia na nie też drewno, którego nie udało się sprzedać w ramach Portalu Leśno-Drzewnego.
Przedsiębiorcy mogą też nabywać surowiec na aukcjach zwykłych w aplikacji e-drewno, które odbywają się na bieżąco, jednak oferty nadleśnictw są tu incydentalne i często dotyczą niewielkich ilości surowca. Sprzedaje się tu także tzw. pozostałości drzewne oraz surowiec nieprzewidziany wcześniej w planach pozyskania, a pochodzący z cięć sanitarnych lub cięć prowadzonych w ramach usuwania skutków klęsk – np. silnych wiatrów czy nawałnic.