Chiny przejmują dominację w kolejnym motoryzacyjnym segmencie

Chińskie i amerykańskie firmy prowadzą wyścig o zrealizowanie marzenia o autonomicznych taksówkach. Jennifer Li, dyrektor finansowa chińskiej firmy WeRide, mówi Business Insiderowi o „ogromnej przewadze” Azjatów.

Jennifer Li, dyrektor finansowa chińskiej firmy zajmującej się robotaksówkami WeRide, powiedziała Business Insiderowi, że chociaż zarówno Chiny, jak i Stany Zjednoczone dysponują bogactwem talentów i wiedzy technicznej w zakresie pojazdów autonomicznych, to chińska branża zaawansowanych technologicznie pojazdów elektrycznych daje lokalnym przedsiębiorstwom kluczową przewagę.

— Mamy przywilej wsparcia ze strony łańcucha dostaw pojazdów elektrycznych w Chinach. Ekosystem pojazdów elektrycznych w Chinach dał nam ogromną przewagę — powiedział Li.

Jej zdaniem firmy z branży transportu autonomicznego rozpoczynające działalność w Chinach cieszą się szerokim dostępem do pojazdów elektrycznych, które można łatwo wyposażyć w technologię autonomicznej jazdy, a także mogą szybko i tanio budować niestandardowe pojazdy autonomiczne w różnych formatach.

— Mamy również przewagę kosztową. Ściśle współpracujemy ze wszystkimi lokalnymi producentami samochodów w celu opracowania najlepszych pojazdów autonomicznych i możemy szybko wprowadzić je na rynek — powiedział Li.

Chiński boom na pojazdy elektryczne

W ostatnich latach Chiny doświadczyły gigantycznego boomu na rynku pojazdów elektrycznych, częściowo napędzanego ogromnym wsparciem rządowym dla branży.

Lokalni producenci samochodów, tacy jak BYD, szybko się rozwinęli, osłabiając zagranicznych rywali, oferując pojazdy elektryczne w cenach tak niskich jak 10 tys. dol. i wzbudzając niepokój wśród amerykańskich producentów samochodów.

Wiele chińskich pojazdów elektrycznych wyposażonych jest w coraz więcej inteligentnych technologii, a producenci smartfonów, tacy jak Xiaomi i Huawei, sami wchodzą na motoryzacyjny z przystępnymi cenowo modelami, które są wyposażone w funkcje autonomicznej jazdy, zaawansowane sterowanie głosowe i gigantyczne ekrany informacyjno-rozrywkowe.

Robotaksówki w Chinach i USA

Rynek pojazdów autonomicznych również szybko rozwinął się w ostatnich latach w Chinach. Firma Pony.AI ogłosiła w zeszłym miesiącu, że w tym roku powiększy swoją flotę robotaksówek do 1000 pojazdów.

W międzyczasie firma Baidu Apollo Go, która obsługuje robotaksówki w wielu chińskich miastach, wykonała ponad 8 mln przejazdów od czasu jej uruchomienia, a niedawno ogłosiła, że jej pojazd szóstej generacji będzie miał cenę poniżej 30 tys. dol.

Dla kontrastu amerykańska branża robotaxi napotkała w ostatnich latach kilka przeszkód. Wspierana przez Google firma Waymo szybko się rozwinęła i obecnie obsługuje ponad 150 tys. przejazdów tygodniowo w kilku amerykańskich miastach, ale w zeszłym miesiącu General Motors wycofał się ze wspierania konkurencyjnej firmy Cruise, mimo że od 2016 r. wydał na nią 10 mld dol.

Założona w 2017 r. firma WeRide jest jedną z niewielu chińskich firm zajmujących się transportem autonomicznym, które rozszerzyły swoją działalność poza rynek krajowy.

Firma obsługuje szereg autonomicznych pojazdów w siedmiu krajach. Weszła niedawno do Szwajcarii i nawiązała współpracę z Uberem, aby oferować swoje robotaxi w Abu Zabi.

W ubiegłym roku WeRide zadebiutowało na giełdzie Nasdaq, która wyceniła firmę na ponad 4 mld dol. Debiut w Stanach Zjednoczonych nastąpił w momencie, gdy wiele chińskich firm technologicznych jest coraz bardziej uwikłanych w rosnące napięcia geopolityczne między USA a Chinami.

Chińskie firmy w centrum uwagi

WeRide testuje autonomiczne pojazdy w Kalifornii od 2017 r. W sierpniu firma otrzymała rozszerzone zezwolenie na testowanie swoich pojazdów z pasażerami i bez kierowcy, ale w przeciwieństwie do Waymo nie ma pozwolenia na przewóz komercyjny.

Li powiedziała, że obecność WeRide w USA koncentruje się na badaniach i rozwoju oraz testach, a firma nie planuje oferować usług w tym kraju.

— Na razie nie zamierzamy bezpośrednio wchodzić na rynek — powiedziała Li i dodała, że WeRide wciąż ocenia potencjalny wpływ nowych przepisów.

Rzecznik WeRide potwierdził, że firma nie planuje wprowadzać swoich produktów ani usług w USA i powiedział, że WeRide „ściśle monitoruje” politykę w USA, aby zachować pełną zgodność z przepisami w tym kraju.

Zawirowania prawdopodobnie nasilą się podczas drugiej kadencji Donalda Trumpa. Istnieją obawy, że zapowiedź nałożenia surowych ceł na Chiny może wywołać globalną wojnę handlową.

Li powiedziała, że WeRide nie może komentować działań, których jeszcze nie zna, ale dodała, że wpływ Elona Muska na nową administrację jest powodem do częściowego optymizmu.

Miliarder ma bliskie powiązania z Chinami, które są jednym z najważniejszych rynków Tesli i siedzibą jej gigafabryki w Szanghaju.

— Elon odgrywa ważną rolę w administracji i jest w rzeczywistości bardzo przyjazny stronie chińskiej — powiedziała Li.

— W Chinach mamy fanów Tesli, więc pozostajemy częściowo optymistyczni na przyszłość — dodała.

Powyższy tekst jest tłumaczeniem z amerykańskiego wydania Business Insidera

Tłum.: Mateusz Albin

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.

Źródło